W samochodzie którego zamierzam kupić dopatrzyłem się brudu olejowego w miejscu widocznym na
zdjęciach. Czy jest to brak szczelności uszczelki pod głowicą czy cokolwiek innego?

z tego co widac na zdjeciach to do wymiany masz napewno uszczelke pod pokrywą zaworów- koszt 20zł, oraz o-ring lub zimering przy aparacie zapłonowym(koszt paru złotych). jak silnik chodzi równo, nie ubywa płynu z chłodnicy i nie leci biały dym z rury to uszcelka raczej jest ok i nie ma sie czym martwic <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />

Kolejne zdjęcie prezentuje rdzę, widoczną od strony tylkego zderzaka. Czy mam to traktować jako
powód do zmartwień, coś, co po zakupie odchudzi mój portfel w znacznym stopniu?

wiekszosc swiftów(o ile nie każdy) ma rdze w tych miejscach. z tego co widze na zdjeciu to w egzemplarzu który chcesz kupic nie wyglada to az tak żle- jezeli nie ma żadnych dziur, wystarczy oczyscic z rdzy i zabezpieczyc np. hameraidem i jakims środkiem antykorozyjnym.

A wszystkie te pytania sprowadzają się do jednego: brać?
Martwi mnie też, że sprzęgło strasznie wysoko bierze, właścicielka jeszcze w ogłoszeniu
przyznała "defekt sprzęgła ale jeszcze jeździ", potem stwierdziła że do naprawy zachęca ją
znajomy fachowiec, ale z takim sprzęgłem buja się już 7 rok, ja sam natomiast nie widzę
żadnego defektu;po zaciągnięciu ręcznego i próbie ruszenia z dwójki silnik gaśnie-wnoszę,
że sprzęgło sprawne.

nie wiem czym wczesniej jezdziłes, ale swifty maja to do siebie, że sprzegło dosc wysoko bierze. jezeli nie slizga sie tzn ,że jeszce na nim pojezdzisz <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />