No właśnie, czy z tym silnikiem cos nie tak ? One potrafią i 300kkm wytrzymać bez remontu
Silnik chodzi bez zarzutów chociaz nie znam dokładnego przebiegu bo licznik amerykański wskazuje 7 tyś mil bo jest tylko do 100tyś i wiem że był szlifowany wał i nowe panewki załozone. Chodzi jak zegarek fakt. Problem w tym że jest nieszczelny: zapłaciłem w sumie 250zł za uszczelnienie aparatu zapłonowego i nowa podstawe do niego, nowa uszczelke pod pokrywe zaworów. Silnik nadal mokry na skrzyni pod aparatem zapłonowym stoi olej. Na serwisie koles zwrócił uwage tez na cieknący olej z okolicy rozrzadu co zasugerował około 170zł i ewentualna dodatkowa wymiana rozrzadu za kolejne banknoty. Cały silnik i skrzynia widac że były otwierane i poklejone na silikon co nie daje pewności że wogóle zlikwidowałbym wycieki.
Postanowiłem nie robić nic już, tylko olej lac jak bedzie ubywało i az z bólem go zajade. Kupie nowy za 400zł z 200roku ze wszystkim i nawet mysle że bedzie mniej palił bo nowa sonda lambda bedzie a teraz sam nie wiem czy jest taki oszczedny.