Widzę, że kompletnie nie znasz procedur -
no nie znałem,ale już znam dzięki wielkie <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Jest jeszcze inny aspekt, jeżeli w danym regionie dość często będą występowały zgłoszenia, np.
kradzieży z włamaniem do samochodów, to Policja będzie zobowiązana częściej w ten rejon
wysłać radiowóz, a może nawet i patrole.
teoretycznie tak powinno być,ale wiesz ,że czasami bywa inaczej
.... a liczełeś na co, że będą wokół Ciebie "tańczyć"
no właśnie tak myślałem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
.... i po co ten sarkazm
tu nie było żadnej złośliwości,jeżeli poczułeś się urażony to przepraszam bardzo <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Nadal nie rozumiem - to tak jakbyś wymagał, aby na miejscu stłuczki samochodowej przyjechał
ubezpieczyciel, od razu wycenił Ci na miejscu szkodę i najlepiej zawiózł rozbite auto do
warsztatu, a Ty wybrzydzając odebrał byś już w pełni sprawne.
hehe a Ty byś tak nie chciał <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Jak pisałem wyżej, pewnego rodzaju zdarzenia zgłasza się osobiście w odpowiednio terytorialnej
jednostce Policji, więc ciągle nie wiem o co Ci chodzi Masz pretensję o to, że po
otrzymaniu informacji telefonicznej i od załogi radiowozu nie zostałeś potraktowany na
specjalnych zasadach i nie zrobiono specjalnie dla Ciebie wyjątku
Po raz kolejny, masz pretensje do Policji o to, że to TY nie wysłuchałeś ich wskazówek jak
dobrze załatwić całą sprawę, lecz chciałeś zostać potraktowany wyjątkowo
nie,po prostu nie wiem jak Ty zareagowałeś na te swoje "zdarzenia" i jaki masz charakter,ale ja jak zobaczyłem ,że szyba jest w proszku,a w środku narozwalane gratów to myślałem,że mnie jasny gwint strzeli <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
No po prostu tłumacząc z polskiego na nasz to byłem bardzo,ale to bardzo mocno wpieniony i wcześniej nie wiedziałem o tzw."procedurach" jak to ująłeś,wtedy mi się wydawało,że jak przejeżdża radiol obok miejsca zdarzenia (cokolwiek by to było za zdarzenie) to powinni jakoś "zareagować"..Może dlatego tak mi się wydawało,bo nigdy wcześniej nie miałem "okazji" ku temu,aby złożyć takie zawiadomienie i szczerze powiedziawszy to raczej bym nie chciał żebym kiedykolwiek był zmuszony takie cuś składać <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
No dobra jeszcze raz dzięki wielkie za wyjaśnienie sprawy <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Jak to kiedyś ktoś powiedział : "IGNORANTIA IURIS NOCET" (nieznajomość prawa szkodzi)...
PS. Duże piwo u mnie masz <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
pzdr