jezdze na sava effecta + 155/80r12 i powiem ze na sniegu to zenada, lekki hamulec na zakrecie i dupa odjezdza, bo soe tylne kola blokuja, przyczepnosc tej opony na sniegu jest tak nicka ze blokuje najpierw tyl potem dopiero przod. natomiast na lato polecam, na mokrej nawierzchni nawet na ercznym nie da rady obrocic auta. na lato sa ok, ale nie bierzcie ich na zime!
ticolodz
Posty
-
Opony letnie co wybrac - porady użytkowników -
brak hamulców , pedał hamulca w podłodzena bank wyskoczył jakis tłoczek z cylinderka, kup cylinderek oraz zestaw szczęk, bo wyskoczył napewno z powodu zuzycia sie szczek, czesta przypadłosc, ja mialem to samo, tyle ze hamowalem i nagle pedał wpadł mi w podłoge, to był dopiero stres...
-
tico oponyTe szerokie savy zakładasz na standardowe felgi?
Tak. nie widze w tym nic złego, tak jak powiedział kolega, byly wersje tico wyposazone w 155/70r12 -
tico oponyTe Sava Efecta są wielosezonowe?
Firma specyfikuje je jako Letnie, natomiast ja je polecam naprawde, duzy szeroki kapec na mokrej naweirzchni trzyma sie niczym przyklejony, wczesniej miałem debice z tylu to kazdy zakret w miare bezpieczny na mokrej nawierzchni brałem na recznym, natomiast gdy zaozylem opony Sava to wogole nie nosi tyłu, fakt koła blokuje, ale wloka sie a nie rzucają na boki autem. Na sniegu również sie slizgałem na dosc łysych Frigo z przodu no i zawsze auto było podsterowne, i nawet gdy zaciagałem reczny, tył trzymał sie bardzo dobrze. POLECAM. Dokładniej opowiem jak z przodu zaloze Navigatory i spadnie troche sniegu, wtedy bedzie wiadomo co lepiej sie trzyma czy navigator caoroczny czy letnia sava 155.
-
tico oponyja tez wlsnie kupiłem po 70zł sztuka, czekaja az kumpel mi zrobi przekładke. Osobiscie polecam Sava Effecta 155/80r12, niesamowicie dobrze trzymaja sie na mokrym. Ciekawe jak te navigatory sie beda sprawdzac
-
Felgi do Ticofelgi do daewoo mitsubiski i paru koreansko japonskich wynalazkow 4x114,5
fele fiat 4x98
fele volkswagen 4x100
fele peugeot, citroen 4x108mowa o rozstawie śrub.
-
Kupiłem Tico i mam duży problem... pomocyPanowie, wiecie jaki samochod szybko podjedzie pod 20cm krawężnik?
Każdy, byle byłby firmowy<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
No to teraz kolego masz odpowiedź dlaczego masz zajechane auto. MOim zdaniem nie powinno sie kupowac samochodu ktory był jezdzony w firmie. Swego czasu pracowalem w szwalni i dostalem firmową Xsare kombi 1,6. Przez wakacje zrobiłem nią jakies 2 tys km i w zasadzie zawsze zamykalem obrotomierz, juz nie mowie o tym ze przy szybkim cofaniu nigdy nie uzywalem hamulca <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> szybko wbity 1 bieg i pełen palnik . Ale tak sie własnie traktuje auta firmowe, poprzedni kierowca tez ją tak traktował wiec czemu ja miałem sobie nim nie 'pojeździć'.
Moim zdaniem silnik w twoim tico dostał porzadnie w tyłek, i sadze ze zajechane są panewki. Jesli pali sie kontrolka cisnienia oleju na wolnych obrotach to włąsnie jest objaw zuzytych panewek, no i dzwiek z duzego fiata, hmm co drugi duzy fiat miał zajechane panewki <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Jesli miałbym dac 1000zł za naprawe panewek to wolałbym kupic silnik z rozbitka, bo jesli wiesz ze twoj silnik był katowany to nie masz pewnosci czy za tydzen nie poleci uszczelka pod glowica albo pierscienie.
A najlepiej to go oddaj jesli jest taka opcja prawna. -
Wysokie obroty na rozgrzanym silniku.z tego co mi wiadomo, za ssanie odpowiada jais woskowy klocek ktory rozszerzajac sie zamyka ssnie. wiem tez ze sa jakies srubki od regulacji obrotów na ssani i od długosci pracy na ssaniu, Mysle ze cos sie po prostu zastało i utkwiło w pozycji otwartego ssania, moze wartoby poruszac tymi srubkami. Zdjęcie gaźnika wraz z opisanymi tymi srubkami znajdziesz gdzies na forum.
-
Skrzynia basowa w naszym "bagażniku"Nie zamontowałem go do kanapy poniewaz ciezko byłoby go zobaczyc gdyz pod połką pod głosnikami mam zbudowane skrzynie rezonansowe czy jak to sie nazywa i one bardzo ograniczaja miejsce oraz widocznosc. tak wiec załozylem go na połce, otwieram i wszystko widac jak na dłoni <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Bezpieczniki przy wzmacniaczu tak jak wczesniej pisalem sa tyko po to zebym mogl odłaczyc w szybki sposob kable od wzmacniacza nie uzywajac zadnego z narzedzi. a na samym poczatku kabla przy akumulatorze rowniez mam taki bezpiecznik, własnie po to zeby on chronił cały obwód <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Skrzynia basowa w naszym "bagażniku"i wozisz tego wzmaka tak na wierzchu przykręconego do półki czy tylko fotka taka?
Woze go tak.Nie boisz się
że stracisz szybę i półkę z głośnikami oraz wzmakiem?
Nie, Mam przyciemnione szyby tylne na 90% i praktycznie nic nie widać, dodatkowo nakryte jest to szlikiem zimowym i juz wogole nie widac ;0A tak apropo czemu bezpiecznik jest
tutaj a nie zaraz na początku kabla zasilającego?
po to zebym mogł wyjąć półkę bez uzycia zadnych narzedzi, głosniki połaczone są na kostke, a wzmacniacz poprzez te oprawki bezpieczikow ktore mozna palcami odkrecic i odłaczyc kabel wraz z elementem oprawki.
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Skrzynia basowa w naszym "bagażniku"a sam soubwoofer wyglada tak:
-
Skrzynia basowa w naszym "bagażniku"Bardzo łądnie ci to wyszlo <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Ja niestety miałem ograniczony budzet i kupiłem zestaw za 229zł wzmak + sub i gra naprawde nieziemsko, równiez mam masaż pleców jak podkrece <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />ogolne subwoofer kreci sie do 32 na 34 stopniową skale radia, lecz niestety głosniki blaupunkta 130mm nie wyrabiają sie juz przy 27/34. -
[Zlot] Zakonczenie Sezonu Tuningowego - SkierniewiceByło ciekawie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
[Zlot] Zakonczenie Sezonu Tuningowego - SkierniewiceTak jak w temacie, wybiera sie ktoś ? Wstep jest Free, ewentualny start na 1/4 juz kosztuje. Ja sie tam zjawię <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />Moze ktos Łodzi i okolic sie skusi <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Pozdrawiam.
http://images12.fotosik.pl/118/5b74f0de49175c43.jpg -
Tico w terentragedia, czym ten Tics sobie na to zasłuzył, i jeszcze kolor taki jak moj
<img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />
-
150 tys przebiegu to dużo na Tico????Mojego to na pewno wcześniej ruda zje - wszystkie drzwi wpiep... aż miło
Tutaj wychodzi niedbalstwo, zamiast poswiecic te nawet 100zł i porzadnie zabezpieczyć. mi tez jadło, wypsikałem całe drzwi w srodku mazią zrobioną z tawotu rozpuszczalnika i lepiku do dachów, i powiem wam ze wszystkie procesy gnilne w moim aucie sie zatrzymały i od 4 lat zero rdzy, nic nie wyłazi <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
a dziury ktore juz były robiłem na cyne, wiec w tych miejscach juz nic sie nigdy nie odezwie.wracajac do tematu ja mam 150885km i narazie silnik igiełka, wiadomo odzywaja sie gałki, tuleje wachaczy itp, ale to zrobie w jeden dzien nie wydając wiecej niz 100zł tak wiec problem nie istnieje...
-
[moje drugie auto] Suzuki Swift GTii znow białas
<img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> -
Prawdziwy oryginał Tico DX Rarytas :) Zobaczcie!!!Czy lusterka w kolorze nadwozia w wersjach DX były w serii?
-
grzanie się silnikaJa nie montuję gazu bo wiem co to za zaraza.
jakbys sobie przeliczył to nawet jeśli ten silnik na gazie przejedzie o 100.000km mniej a gaz załozysz przy 100.000 przebiegu to przez ten okres oszczednosc jazdy na gazie bedzie tak wielka ze zwróci sie drugi silnik i i tak na tym zarobisz. Jesli instalacja gazowa warta 1200zł zwraca sie przez rok przy normalnej jeździe (12000km) to i drugi silnik warty 1500 z robocizna zwroci sie przez nastepny rok to przez nastepne 86000km zarabiasz po nad 1000zł rocznie. Opinia jaka prezentujesz jest dla mnie jakas błedna ideą wymysloną przez mechanika amatora ktory mało wie o eksploatacji silników na LPG...
przepraszam za off-topic -
< BEMOWO 15 WRZESIEN >Brrr, pogoda nienajlepsza się trafiła ... Na samym Bemowie wiało jak cholera, chwilami padało,
rzadko kiedy wyjrzało słoneczko... Jak Wam się udała impreza?Ja nie bylem... rano zdecydowalismy ze nie jedziemy, zrażeni niedzielnymi wyscigami na 1/4 mili w Łodzi gdy pogoda była najgorsza jaka mogła byc. W taka pogode jechanie 150km aby siedziec w aucie albo moknąć nie miało sensu. Czekam na dokładniejsze relacje pojade moze za rok
<img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />