Model favorit 135 L, rok 1991, gaźnik pierburg, nie mam zainstalowanej inst. gazowej.
Samochód gaśnie nawet po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów np. stojąc na czerwonym
świetle. Tak membrana była "zużyta" i teraz poziom oleju jest ok. Natomiast zauważyłem że
poziom płynu w chłodnicy zmalał (ok 0,5 litra) - nie mam pojęcia którędy, ale na pewno nie
przez korek. Gaźnik był czyszczony natomiast regulacje przeprowadzał mój mechanik - nie mam
pojęcia czy dobrze mu poszło.
Jeśli chodzi o elektrozawór, to rozumie że ten od gaźnika??
Dzięki za wszystkie odpowiedzi.

Tak - dokładnie ten elektrozawór - przy włączonym silniku jest pod prądem i pozwala na dopływ paliwa do dyszy wolnych obrotów. Jeśli jest uszkodzony lub brak jest na nim prądu, to zamyka dopływ paliwa. Jeśli jeszcze działa ssanie to poza dyszą wolnych paliwo jest jeszcze skąś brane i wtedy jeszcze wóz nie gaśnie - ma wyższe obroty.

Sprawdź ten elektrozawór