Witam. Robił ktos to ostatnio? Trzeba jakiegos sciągacza? Mile widziane wskazowki i jakies
porady, jak ta operacje przeprowadzic skutecznie i bez niespodzianek. Z gory dzieki
tak jest potrzebny sciągacz
porady
hm
najgorszą rzecza jest włąsnie samo wyjęcie tego łożyska ze zwrotnicy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
bez sciągacza możesz się jescze ewentualnie ratować drugim lozyskiem albo jakims kawałkiem pierscienia o tych samych wymiarach co łożysko i jakąś praską
a reszta jest dosyć prosta i szybka do zrobienia
tzn rozbrajasz koło czyli:
wyciagasz przegub zewnetrzny, odłączasz drązek kierowniczy i amortyzator oraz sworzeń wachacza - czyli cztery sruby do odkręcenia <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
no i wyciagasz zwrotnice
a reszta jest uwarunkowana od tego czy masz sciągacz czy nie