Ja się zastanawiałem ze 4ry lata temu, oraz rok temu i po przekalkulowaniu za i przeciw nie mam
gazu.
Tymbardziej do litra bym nie wkładał, przecież to auto przy normalnej jeździe pali max 5L, a tak
to dowalisz mu butlę, nic do bagarznika nie włożysz, a spalanie będzie koło 6-7L to kiedy
to się zwróci
Jak na razie to przy normalnej jeździe mój w mieście pali 6-7 l/100km... a z moich wyliczeń wynika że za rok powinna się wrócić... ale ciągle nie mam kasy!! <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
A nie rozumiem co ty o tym bagażniku... przecież oczywiste że butla w koło!! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />