uwaga wszyscy, <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />

moje fajne fotki po odzyskaniu ich od Drgreena oddaje mu z powrotem. nie dam rady ich sama wrzucic w zadowalajacej ogol wielkosci do netu. wszelkie sugestie i uwagi przekierowuje do greena. uff

ps. powiedzial, ze dzis je wrzuci. mam nadzieje, ze nie zartowal <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

jaktonie? wszystko zaczelo sie od telefonu do rafaqusa, ktory odradzil mi uzywke (w zasadzie
dobrze tylko kieszen mnie teraz boli bo sie wyprula do suchej nitki) dal namiar do
autoszybownika i nie chcial ze mna go odwiedzic

Nie "nie chciał" tylko nie ma czasu bo otwiera warsztacik dla suzuk i nie tylko ... <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Nawet na buzi z małżonką <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> bo jak wychodze to Kobitka jeszcze śpi a jak wracam to już śpi <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

jakbym wiozla w bagazniku duza butle z woda, ktora sie przelewa z charakterystycznym blupblup.

wiesz, ze to dziwne, bo ja też tak miałem, ale jakos samo po kilku dniach ustąpiło i nie chciało mi się już dociekać co to było <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

Naszczęście zawsze mozna kupić jeszcze swifta starszej
generacji i śmigać...

W sumie, jakby tak pomyśleć o gti <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

no bo zaraz ktoś by napisał,że zarozumiały jestem

<img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" />

Cóż, pozostaje zamontować na swiftaku pług (no, w
tematach "wiejski tjuning" był, no i "dyzla, z
momentem, którym można orać pole" )

<img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

w zeszlym roku tak ktos zalozyl i mi sprzedal taki kwiatek razem z samochodem
a ja sie glupia dziwilam, ze sie tak swift slizga na mokrym.
teraz jest git
a stad wiem bo mialam zaznaczone opony, ktora z ktorego kola

Na oponach kierunkowych masz najczęściej strzałke określającą kierunek toczenia się.

Pozdrawiam !

A ja nie zdejmowałam, bo nie zakładałam i teraz szaleje z radości i na drodze, że nie ma śniegu <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

Oby usterek więcej nie bylo ,albo tylko drobne <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

To tak jak u mnie, faktycznie basik niesamowity
Naprawa 100zł, za wymiane rury dochodzącej do końcowego
tłumika, bo jak mechanik stwierdził wymiana całości
nie mam sensu, orginalny k.tłumik pożyje dłużej niż
polski zamienik

zmienialem opony i jak podniesli auto obejrzalem sobie tlumik <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> tez mnie czeka wymiana tej rury. nie bylo problemow z jej wymiana? bo ona jest taka przeciez wygieta <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

elektryk byl SUPER
dziekuje <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />

pozdr

dawniej-drzewiej służyły do tego tzw. łyżki mój Tato tak zmieniał gumy w syrence

Syrenka posiadała opony z dętkami - obecnie chyba prawie wszystkie felgi są wykonane pod kątem opon bezdętkowych.
Wiąże się to ze zwiększoną powierzchnią przylegania opony do opony - jej rant opiera się na felgę jakby na stożku. Jeśli się uda ściągnąć oponę z tej stożkowej powierzchni (bardzo często trudno schodzi) to da się już ją zdjąć przy pomocy "łyżek".
Więc .... nie kalkuluje się ta zabawa we własnym zakresie.
no chyba, że jest ktoś pasjonatem tego <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

"lirojmerlin"

lerułąmęęęhhlęę <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />

2. atakowac w bikini
2- lepsze rozwiązanie <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />