Ja mam 9 letniego Tico także kupowanego w salonie. Akumulator oryginalny wymieniłem po 8 latach. Nigdy autko nie zawiodło jednak
1. Najbardziej wkur... jest np. drgająca gałka zmiany biegów (i sposoby naprawy).
2. Kompletny debil zaprojektował sposób wymiany żarówek przednich świateł pozycyjnych
3. Wyłączasz stacyjke a światła się świecą... (trzeba przekombinować i dać brzęczyk lub stycznik który odłącza)
4. W Tico przed 1999 tylne bębny odkryte - dostaje sie piach i szybko sie zużywają
5. Łożyska tylnych kół - to samo
6. Nie mieszczą się głośniki w przednich drzwiach <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> za cienkie
Osobny punkt: punkty serwisowe Daewoo - FSO - niemal każdy serwis robi wałki nie wymieniając połowy rzeczy wpisanych na fakturze. Ja teraz prawie wszystko robie sam i mam spokój.
Ogólnie do dziś jeżdze Tico (do pracy i nie tylko) troche to auto za delikatne jak na nasze drogi w IV RP jednak do dojazdu do pracy w mieście całkiem całkiem.