To chyba zderzak z MK5 wiec raczej nie do Swifta 1997
Ale czy bedzie pasowal do Mk3 to nie wiem...

ERDE
Jak dla mnie to bez większej różnicy czy to MK4 czy MK5. Załóżmy że zderzak jest z 2000 roku <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />

Mi sie kiedyś marzyło wstawić jakies okrągle w zderzak. Duże. Coś z autozlomu, z jakiegos np
starego Volvo. Wyciąc w zderzak. Kit, zamalować. Ale nie miałem takich zdolności
manualnych.

Trening czyni mistrza <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Witam.
Przechadzałem sie dziś po giełdzie i za nie wielką kaskę wyparzyłem zderzak przedni do Swifta 1997(patrz łobrazek). I rodzi się pytanie czy ten zderzak wejdzie do budy MK3 rocznik 1994r.
Nie ukrywam iż taki zderzeczek zaoszczędził by mi wielu problemów (kto czyta moje posty to wie o czym klikam).Tylni zderzak widziałem na allegro za kilka złociszy. Czekam na wasze wypowiedzi.
Pozdraiwam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

Rozne sa w rajdowkach... Wydaje mi sie ze nawet czesciej sa przekrecane niz wciskane. Np. takie
jak ten:
lub ten:
Przy wyprowadzaniu na zewnatrz zwykle robi sie zabezpieczenie w postaci zawleczki, ktora
uniemozliwia normalne wylaczenie. Przed os-em wyjmujesz zawleczke i wylacznik pradu jest
gotowy do uzycia

No to sie robi nam coś "...bezobsługowego wg. DIN.."
Grrry

Asfalt sie bedzie topił

I nie tylko asfalt <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

tylko jeszcze budki suflera brak i bedzie

Panowie szlachta <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Jeżeli chodzi czy to będziwe VT, czy też Wiejski tuning to mnie mało interesuje.
Ja portąciłem już kobiete która szła poboczem i wyszła mi rzekomo na pasach (sądy itp), a dla czego nie zahamowalem - bo miałem hujowe światła. Więc mówcie i piszcie co chcecie ale ja już nie mam zamiaru latać po sądach i mieć mase problemów.

P.S.
Do moich zdolności manulanych należy lakierowanie, szpachlowanie itp. także zmontuje to w coś fajnego <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />

wciskany to mozesz sobie zrobic ale starter zamiast stacyjki
a hebel raczej musi byc przkrecany i najlepeij wyprowadzony na zewnatrz auta, zeby wrazie
wypadku ktos zewnatrz mogl wylaczyc caly prad.

W autach rajdowych masz wyłączniki przyciskane(bo liczy się czas, a nie każdy będzie myślał jak to wyłączyć ma prąd, a przycisk bele głupek wciśnie). Jeśli chodzi o wyprowadzenie wyłacznika na zwewnątrz to takich praktyk w polsce nie można prowadzić bo jest niemal pewne że non stop będzie prąd w aucie wyłączony( dzieciaki i inne paści będą go namolnie wyłanczać), a co za tym idzie ustawianie radia co chwila i wkórwianie się z alarmem. Ja bym na zwenątrz nie wyciągał.
Pozdrawiam

pomysł fajny, zdjęcie mi się nie otwiera, ale wiem co masz na myśli. poszukam i takiego i
takiego, a potem podejmę decyzję

Picasso ze mnie nie bedzie ale ...

Grzebiąc w Swifcie urozmaicamy własne życie
To postojówka w reflrktor mijania a co w zderzak?

Naczelny
Jak sie wk..wie to w zderzak dam dwa halogeny dalekosiężne i tam jest opcja na postojowe. A jak dowale sobie dalekimi to jak włącze w chorzowie to mnie w katowicach będą widzieć.
Pozdrawiam

P.S.
Poczekaj zaraz znajde jakieś foto z moim konceptem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Można to zrobić jeszcze inaczej na miare XXI wieku.
Idziesz do hurtowni elektrycznej i prosisz o

coś takiego jak masz tu (te są akurat do sterowania maszynami) Musisz tylko dobrać na odpowiedni amperaż i masz jak w WRC <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> (wyłącznik wciskany jest pelszy niż przekręcany i jakieś inne cuda)
Pozdrawiam

No to postojówki jakoś upchnąć do lamp mijania, a w dziure w zderzaku dokupić może coś
przeciwmgielnego....

Naczelny
Jak sie wk..wie to w zderzak dam dwa halogeny dalekosiężne Halogeny i tam jest opcja na postojowe. A jak dowale sobie dalekimi to jak włącze w chorzowie to mnie w katowicach będą widzieć. <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
Pozdrawiam

Witam
Jeśli jesteś szczęśliwym posiadaczem Swifta z centralnym to jego centralka znajduje się z tyłu. Tam masz stały 12+ (przynajmniej tak ma sedan). Z drugiej strony pociągnięcie kabelka z przodu zajmnie Ci ok 20 minut. Mi naprawa instlacji w sedanie zajeło ok 3h ale miałem niesamowicie nawalone.
Pozdrawiam

A mój dział jak chce tzn. raz działa a raz nie a to dlatego że cham się wiesza znaczy się
czujnik w drzwiach się wiesza

No to troche WD-40 polecam. Jeśli masz więcej czasu to wymontowanie tego czujnioczka i wyczyszczenie oraz poprawienie masy opbieranej z karoseri - tylko uważaj na korozje bo może Cię przywitać jak tam poskorobiesz nożykiem. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Pozdro

jeśli chcesz zamienić miejscami kierunki z postojowymi to chyba najprościej będzie zamienić
miejscami przewody. Od postojowych ciągniesz do kierunków i odwrotnie. W klosze od
postojówek ( po zamianie kierunków) pakujesz pomarańczowe żarówki i pozamiatane. Białe
klosze do "nowych" postojowych musisz poszukać na szrotach. Tak jak już powiedziano pasują
wsteczne od MK2

Dzięki.
Wiem że musze przeżucić kable:) itd Tylko chcę to zrobić tak by nie dostać mandatu za brak postojowych.
Nie śpieszy mi sie wieć jeszcze troche poczekam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

no to jeszcze sobie założysz spojler na tylniej klapie by Cie dociskał i ŁOOOGIEŃ NA TŁOKI <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

Naczelny.
Mi się już nie chce grzebać nawet dla sportu <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
W planach mam maree weekend więc jakoś nie widze sensu ulepszać znacznie swifta bo to mi sie nie zwróci. Wiem co mówie miałem uno w wersji OEM <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> dołożyłem elektryczne szyby, podgrzewane lusterka,halogeny przeciwmgielne, lakierowane lusterka zderzaki i podszybie. Nie sprzedałem go z zyskiem bo nikt nie patrzał na to że to jest full wersja jak na fiata <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
W swifcie chce tylko zmienić kierunek z postojowym oraz zrobić podgrzewana lusterka no może przednie fotele i wycieraczke z tyłu bo jej brak mnie dobija. Nic więcej nie będe robił bo szkoda mi kasy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Pozdrawiam

Erde

Szczęsliwym bądz też nie (to sie okaże) posiadaczem swifta jestem o 13.08 br. i nie robiłem przy nim nic poza naprawą centralnego zamka. Rodzą mi sie pewne koncepcje co do przerobienia kilku rzeczy ale jeszcze nie zaprzątam sobie tym głowy.
Super mechanikiem nie jestem (monter elektronik), ale wystarczą chęci i można zdziałać cuda.
Wszytkiego co wiem nauczyłem się sam(bo zawsze odstraszają mnie ceny usłóg w servisie).
Swift jest dość prostą konstrukcją(nie wiele sie różni od uniacza tudziesz fiesty.
Jeżeli ktoś będzie potrzebował pomocy to ja chętnie pomoge na tle na ile wystarczy mi sił <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Na dziś dzień nie wycofuje swojego zdania za jakiś czas być może się to zmieni.
Podałem swoje stanowisko na dzień wczorajszy.
Pozdrawiam

bo może nie każdy zna sie mechanice i woli nie zaśmiecać wątka skoro i tak nie może pomóc

Sory z góry za to co powiem ale większość z Was tudziesz klubowiczów zajmuje się pierodołami wręcz dupstwami. Do nie dawna byłem członkiem innego klubu i wypowiadałem sie i wypowadama na innym forum i tam sie takimu pierdołami nikt nie zajmował jak tu. Storna fan klubu swifta z której można trafić tu jest jakby to powiedzieć by nikogo nie urazić zrobiona i adresowana dla 16 latków chociaż powiem wam że na forum ŚKS (śląski klub skóterowy czy jakoś tam - tam należy mój 17 letni brat) nie piszą takich głupst. Brakuje mi tu jeszcze wątków typu: na dziurach otwiera mi sie tylnia klapa co zrobić, alebo jak jade więcej niż 140km/h puszcza zaczep zamka przedniej klapy. Co tu się dużo rozwodzić w 20 chłopa. Ja miałem ww. przypadki u siebie i wymieniłem sprężynki i gra gitara a nie rozpisywałem się tutaj i nie lamentowałem.
Temu forum przyglądam sie już od prawie 2 miesięcy.
Panowie Powagi.
Pozdrawiam

Naczelny ja Ci nie pomogę. Ja wyznaje zasade ze jak coś działa to w tym nie dłubie a jak sie zjebie to dłubie tak długo aż naprawie by dziadą z servisu nie dać zarobić:P
Ja mam obroty na poziomie 800-900r/min ale zauważyłem ze jak gdzieś na trasie pogonie na trasie i wcisne sprzęgiełko to obroty potrafą zejść do kreseczki wyznaczającej wolne obroty.
Jeśli chodzi o zmienne położenie punktów przy świceniu stroboskopem(za niewielką kaskę) to weż pod uwagę to iż Twój strob. może nie być dokladnym przyżądem pomiarowym.
Dlaczego? A no dla tego że Twój żarnik może mieć inny czas reakcji niż servisowy. Sory ale nie wieże że za niewielką kase można mieć coś w pełni wartościowego.
Pozdrawiam