Cześć po dość długiej przerwie
W związku z nadchodzącymi mrozami wymieniłem płyn w
spryskiwaczach
Jak to w moim przypadku bywa postanowiłem zrobić to sam
(już taki ze mnie partyzant)
Zrobiłem więc taką mieszankę: do spryskiwacza wlałem
ćwiartkę "jagodzianki", pół szklanki płynu do
naczyń i resztę uzupełniłem przegotowaną wodą.
Zamieszałem i testuję ten "Koktail Mołotowa".
Przejechałem już 150km
Wynik:
- szybę myje dobrze
- nie śmierdzi w samochodzie podczas jazdy
- przy tych paru przymrozkach co do tej pory były nic
nie zamarzło, jak będą mrozy -20 to napiszę czy
zamarzło
jak na razie - polecam (na własną odpowiedzialność
oczywiście)
trochę to skomplikowane
a jaką masz gwarancje że ci toto nie zamarznie powiecmy przy -10
paliwo też robisz sam? <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />