W moim Tico sprzęgło poszło gdy na liczniku było ok. 120 000 km, z tym, ze przedtem już naprawdę
poważnie ślizgało aż w pewnym momencie pod sklepem zdechło ... i nie dalo sie wrzucic
zadnego biegu tzn. po dużym wysiłku jedynka weszła ale naprawdę po dużym.
Tak jak piszecie ... zalezy od wielu rzeczy ...
Tak czytam o tym sprzęgle i czytam i zastanawiam co się okaże z moim bo też mam prawie 120 tyś i zaczęło się niemożliwością wrzucenia wstecznego zgrzyty niesamowite
<img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> a później ani jedynki ani dwójki i etc. ehh Teraz Tikacz stoi u mechanika i odlicza czas na swoją kolejkę <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Zapytanie:
Czy to wina sprzęgła, że biegi nie wchodzą?? Pomimo, iż regulowałem?
A może skrzynia?? Wodzik??
Jeśli ktoś z Was miał takie przejścia będę wdzięczny za parę Uwag i spostrzeżeń
cdn...
Aha i witam po Dłuuuugiej przerwie "niebytu" na Forum