Sava Effecta
Miałem 2 mm gumy, przejechałem 40k km i ... zostało 0.5-1.0.
Nie wiem czy mnoży czy dzieli się proporcjonalnie do przebiegu. Teraz mam nowe, zrobiłem 10k km i nie widzę śladów zużycia (oprócz tych wypustek ...), choć nie mierzyłem ile mają.
Zbieżność ustawiona nie dawno. Z tyłu mam Hankook, z przodu ... chyba dębica passio (te są gorsze wg mnie).
rwiazek
Posty
-
Wytrzymałość opon letnich -
Wymiana belki tylnej, co tak naprawdę jeszcze potrzebneWitam,
Muszę wymienić tylną belkę. Kupiłem ją z przeciętymi wahaczami.
Swoją mam kompletną tylko ... "piasty" rozwalone.Jeździłem po mechanikach i każdy chciałby wymienić co innego, jeden wahacze, drugi silentbloki, kolejny tylko śruby wahacza.
Odnośnie innych, jeden chciał wymienić drążek reakcyjny, drugi tylko śruby i zakrętki do tego drążka, trzeci nic.
Odnośnie hamulców wskazywali na szczęki, linki ... wszystko.Co kupić żeby było wymienione?
Myślałem, że to jest kwestia [w skrócie]:
- wykręcenia/wywiercenia wahaczy od starej belki,
- odkręcenia drążka reakcyjnego od tylnego zawieszenia, wykręcenie linek/przewodów hamulcowych
- odkręcenie amortyzatorów
- zamiana belki, przykręcenie do starego wahacza nowymi śrubami (bo tulejki mam dobre)
- wstawienie miedzianego przewodu hamulca na tył, przy okazji sprawdzenie tarcz hamulcowych,
- przykręcenie poprzecznego przewodu hamulcowego
Dzięki
Pozdrawiam
-
Luz, coraz głośniejsze stuki, sam skręcaPodjechałem [po raz 3], wzięli go na "ścieżkę", a następnie na podnośnik.
Okazało się, że do wymiany:
poduszka mocowania stabilizatora - 2 sztuki
tuleja stabilizatora - 4 sztukiPoduszki mocowania stabilizatora po obu stronach wychodziły w 1/2 długości przy skrętach i nie wracały na swoje miejsce, przez co po skręcie wahacz się obniżał. Jak był przeciążony to automatycznie "schodził" niżej.
Ciekawostka: jak samochód stał kilka godzin na równym (po nocy, przed poprzednim badaniem), to wszystko było w porządku (po za stukami), czyli tak jakby poduszki wracały na swoje miejsca.
Teraz zbieżność. To co powiem, może wydać się dziwne, ale ... ustawili mi zbieżność jeszcze raz i ... jeszcze raz ciągnęło w prawo. Zaproponowali zamienienie kół przednich. Po zamianie, samochód zaczął uciekać w drugą stronę.
Efekt? Jedna opona ma jakąś wadę, może trochę bardziej jest zdarta, ale i tak mniej ściąga na lewej stronie, niż na prawej.Zastanawiam się więc, czy dojechać ją (zedrze się sama; ustawi się zbieżność), czy kombinować przód tył, tylko że ja zawsze wymieniałem sam przód, bo z tyłu mam "wielosezonowe".
Problem w miarę rozwiązany.
Przepraszam za zmylenie poprzez połączenie dwóch problemów.Dziękuję wszystkim, pozdrawiam.
-
Luz, coraz głośniejsze stuki, sam skręcaCo do stuków nie
pomogę. Bo to moze byc wiele rzeczy.
Ale to ze samochód
po skręcie w prawo ściąga na prawą strone to ja wiem dlaczego. Mam to samo. U mnie
są ciężko chodzące łożyska kolumn McPersonów i przy skręcie sprężyna nie odbija
luźno i ciągnie Ci kierownice w którąś ze stron. Przynajmniej u mnie tak jest.
A nie słyszysz
czasami takiego PYK jakby przeskok przy mocnych skrętach ?Tylko że u mnie ciągnie zawsze w jedną; jak załadowałem 300-400 kg bagażu (wiem, wiem, to nie dostawczak ...) to ciągnęło zdecydowanie mocniej.
Nie słysze pykania przy skrętach jak jadę, a jedynie na postoju co pół obrotu kierownicy.
Jakieś pomysły? -
Luz, coraz głośniejsze stuki, sam skręcaWitam,
Posiadam Tico od ponad roku, zrobiłem nim 40k km, teraz ma 190k km.
Przejrzałem Wasze forum w celu znalezienia rozwiązania mojego problemu, ale nic takiego nie znalazłem.
Z miesiąca na miesiąc mam coraz większy luz na kierownicy (obecnie ~3mm na rękojeści)
Otóż gdy samochód jest pusty to po skręcie w lewo, a następnie jeździe na wprost, samochód ... jedzie na wprost. Po skręcie w prawo, a następnie jeździe na wprost - skręca w prawo dość mocno (można jechać, ale po 50 km ręce bolą).
Jak samochód jest załadowany (minimum pasażer + 50 kg) to zbacza zawsze, przy czym bardziej po skręcie w prawo.I teraz zaczęło mi coś stukać, przy małych i dużych nierównościach - taki sam hałas. Stuka coś jak ruszam kierownicą gdy stoi.
Co to może być? Mechanicy drugi raz się do tego zabierają i też nie wiedzą, o co chodzi.
Zbieżność ustawiona miesiąc temu, wcześniej (pół roku temu) wymieniłem wahacze, gumy stabilizatora, końcówki drążków kierowniczych. Opony "nowe" - dobre.
Z góry dziękuję
Pozdrawiam