Odkupię kierownicę
z nabą jakby co
Szkoda świstaka -
nie macie do siebie szczęścia
sama blacharka, nic dalej na szczęście
Odkupię kierownicę
z nabą jakby co
Szkoda świstaka -
nie macie do siebie szczęścia
sama blacharka, nic dalej na szczęście
No toś zaszalał jak
widzę kogo pacnąłeś ?
wyjechał mi 10metrów ode mnie przy prędkości mojej 60km/h, także wina juz ustalona
Fotki z wakacji
Rzeczoznawca w drodze.
mialem to samo i to
był atak 5 biegu.
Były wlewane dwa
rózne oleje , efekt ten sam także chyba nie da się tego ogarnać inaczej niż wymiana
skrzyni
też tak mam (tylko że pisk nie jest irytutujący i występuje gdy dodaje mało gazu, np utrzymuje 2tys obrotów, nie piszczy aż tak głośno)
Przed wymianą skrzyni i po wymianie nic się nie zmieniło
Razem za cały
interes w końcu 700 zł wyszło + jakieś 140 na wache w te i z powrotem no bo jednak
do Ostródy z Warszawy jakieś 200 km jest. Z tym, że tak jak mówię to tak bardziej po
znajomości. I tak jeszcze dach będę musiał spolerować bo ten świeżutki kolorek
trochę się odróżnia od mojego wyblakłego "yellow bahama"
przecież mówiłem że za 650zł w warszawie można zrobić ;
Tak to samo z
malowaniem całego dachu i jeszcze paroma innymi drobiazgami ale musiałem auto aż do
Ostródy zawieźć bo to mój wujek robi
skąd pieniędzy tyle nabrać, ile dałeś?
Przecież to
ewidentny dźwięk niezamkniętych drzwi...
dokladnie
Udałem się w celu ustawienia geometrii pojazdu na ul. Instalatorów 5
Gdzie zostałem przyjemnie i bezstresowo obsłużony.
Cennik tam jest prosty:
Podłączenie pod komputer - 50zł
Ustawienie przodu - 50zł
Ustawienie tyłu - 50zł
Czyli za sam przód dałem 100zł.
Efekt - Wszystko co wypisałem w pierwszym poście ustąpiło, natomiast kierownica chodzi dużo ciężej (jest to efekt toczenia się całej opony po jezdni)
Polecam wszystkim warsztat, zajmują się również renowacją felg.
A właśnie, że daje,
rozbieżność kół to pal sześć, ale jak są zbieżne mocno, to auto ucieka w bok na
dziurach (koła się rozbiegają przy dobijaniu zawieszenia i ma się wrażenie, że w
aucie się coś odkręciło i pływa). W swifcie z przodu koła mają być mniejwięcej
ustawione na zero.
Co do ceny za
zbieżność, mnie ostatnio komputerówka kosztowała 90zł za oś.
Reasumując- jechać
na geometrię, szkoda po szarpakach latać i dokładać 20zł, bo każdy szanujący się
mechanik sprawdza zawieszenie przed geometrią.
mam nadzieje ze jest jak mówisz, bo za jedną wizytą załatwie całą sprawę, jutro dam znać, jakie efekty ; )
Musisz sprawdzić
końcówki drążków sterowniczych i stan wahaczy.
Sama zła zbieżność
nie daje tak dużych efektów. Przy zlej zbieżności powinieneś czuć opór przy
skręcaniu, przy hamowaniu szybciej blokuje koła, z kolei przy ostrym ruszaniu
szybciej zrywa przyczepność i ściągać w którąś stronę, ale cały czas. To latanie
samochodu po całej drodze, to na pewno jakieś luzy. Ja miałem to co Ty, gdy mi się
rozsypały gumy w wahaczach. Przy puszczeniu z gazu i na nierównościach, samochód
latał po całej drodze.
nie czuje żadnego oporu przy skręcaniu, jutro mam czas do 17 zeby to ogarnąć jak sam nie dojde co to jest to na stacje diagnostyczną podjadę
Podjedź do mnie
czyli do Rocco Garage i Pan Rocco hahaha sprawdzi co i jak ....
bo jak to w życiu
bywa większość mechaników leci sobie w kulki:]
no zrobić z tym musze coś jak najszybciej
Jeśli facet zrobił
porządnie to powinien też zbieżność zrobić...
Najpierw podjedź na
SKP i diagnosta Ci sprawdzi na "szarpaku" czy nie ma luzów
juz bylem na szarpaku, znaczy sie szarpalem i nie czulem luzow : D
no to prędzej
tuleje właśnie, chyba, że miałeś wahacze nipparts czy jakieś tam i można w nich coś
wyrzeźbić
tutaj juz nie wiem co i jak
Czyli oplaca mi się robić tą zbieżność?
i dasz namiary na milanówek? ;>
Krótka skrzynia,
Panie
nie no, za czterdziesci pare zl mam 100km
To ktoś Cię nabrał,
bo one nie są wymienne - tuleje co najwyżej
no jak, sam widzialem ze cos wybijal a pozniej wbijal do wahacza i narzekal ze wczesniej byly zle wlozone ; P
Sworznie czego
wymieniane?
wahaczy
Czyli dobrze
zrozumiałem o co chodzi... To jak trzeba zbieżność zrobić, to w Milanówku robią
za 50 zł komputerową...
na paliwo wiecej wydam, wiec co to za roznica ;P
tylko czy to rozwiąże problem?
A co konkretnie
robiono w zawieszeniu? Bo łożyska to raczej nie zawieszenie
Mój samochód trochę
znosił podczas przyspieszania jak miałem przednią tuleję w przednim wahaczu
wybitą...
A w jakim stanie
masz amortyzatory, bo pojęcie prosta droga nie oznacza, że z dobrą nawierzchnią
Dobra nawierzchnia, amortyzatory jakiś czas temu wymieniane (jeszcze za poprzedniej wlascicielki), wymieniane sworznie, łożyska, drążki i końcówki
100zł to za sam przód, z tyłem 150zł, ale w tyle nie grzebałem, także raczej obejdzie się bez
Guma w wahaczu? sprawdze sam, o ile widać to gołym okiem po zdjęciu koła
Po zrobieniu zawieszenia zniknęła większość problemów z hałasem, drganiami i najprawdopodobniej ze ścieraniem opon. Natomiast pojawił się inny, a konkretnie samochód zaczyna tańczyć na prostej drodze, bez dziur i nierówności.
Objawy:
-na dziurach auto mi znosi na boki (dość skutecznie)
-Na prostej drodze auto zjeżdża na jeden bok (kierownica też pracuje i jest ciężka do skontrolowania, żeby jechał prosto), następnie na drugi i tak co pewien czas, wrażenie jakby zawieszenie się przestawiało z boku na bok i myślało, że jedzie prosto
-Przy ruszaniu z np 4 tys. obrotów samochodem tak miota na boki, że jest to niebezpieczne
-Przy najechaniu na odblask (montowany czasem na drodze, żeby w nocy było widać pasy ruchu) auto mi niebezpiecznie odbija na bok.
Chciałbym się tylko upewnić, że po wydaniu 100zł na zbieżność problem się rozwiąże, a może mechanik mi coś zepsuł?
Jak łożyska huczą,
trzeba je jak najszybciej wymienić. Może się tak szybko nie rozsypią, ale nie
ryzykowałabym zablokowania koła w trasie
Łatwo sobie
wyobrazić co może się stać.
Łożyska w swifcie
są szerokie (podwójne?)
Więcej "grzechów"
nie pamiętam. Z przyjemności jest wielka ulga po wymianie Nie tylko dla ucha
To były łożyska i masz racje co do tej przyjemności