ale ładna
Ile za takie cudo? i czy w komplecie są nakrętki? I gdzie oczywiście to dostać?
Hmmm. U mnie chyba tej dziurki na podkładce z kreskami nie było.
ale ładna
Ile za takie cudo? i czy w komplecie są nakrętki? I gdzie oczywiście to dostać?
Hmmm. U mnie chyba tej dziurki na podkładce z kreskami nie było.
Oryginalny wahacz ma niewymienny sworzeń, co jest dosyć przykre i moim zdaniem nie jest to spowaodowane żadnymi względami bezpieczeństwa tylko, ehhh cisną się brzydkie słowa polityką taką a nie inną firmy co jest straszne w dzisiejszych czasach. Po prostu samochód to jest sprzedany problem na którym dopiero później zarabia firma rozwiązując go nam.
Uważam, że jeżeli ktoś chce sobie tanio jeździć, to czemu nie. Nawet niech zrobi se te wahacze sam, jeżeli tylko potrafi. Dzisiaj tylko kup tamto, siamto tylko żeby miało miliard metek i atestów, że jest bezpieczne. Oczywiście uważam, że jest to ważne bo nie jesteśmy sami na drodze, ale nie przesadzajmy. Cały świat dąży do tego żeby zrobić jak najtańszy samochód i sprzedać go przez to większej ilości osób. No i dużo osób nie chce jeździć autosyfem i dlatego robi co może
Ale wywód No cóż, coś mnie natchneło. Pozdrawiam wszystkich lowcostowych kierowców
Moim zdaniem dobrze, że kolega o tym napisał bo jest to jedna z najważniejszych rzeczy, a wykonanie takiej śruby samemu ciężko mi jest sobie wyobrazić.
Ja miałem te śrubkę w rekach i z tego co pamiętam miała tylko jedno ścięcie (takie zachodzące słońce ;D) i gwint szedł do samego końca. Śruby są wytrzymałościowe i posiadają drobny gwint. Jak bardzo chcesz to dla pewności mogę się wczołgać pod samochód i zobaczę co to za dziad tam siedzi Jeżeli Twój samochód ma więcej niż 15 lat to nie wiem czy bez palnika nie podchodź. Od razu wtedy będziesz musiał kupić nowe drążki lub jakoś gumy nowe zapodać. Ja jak zdejmowałem to śruba się tak zapiekła że tylko mocowania pokrzywiłem uderzając w nią
Dokładnie, sprawdź co się dzieje pod pokrywą paska rozrządu. Mam 1.0 i wyglądało to podobnie jak padł uszczelniacz wałka rozrządu.
Więc jeśli masz shitzuki
u mnie jak założyłem za dużą rolkę (wcisnołem ją na siłę trochę ;)) to świszczał aż powycinał zęby na pasku po paru set kilometrach
No do 1.0 ale tego starszego ta rolka E48000 na bank nie pasuje a jak było później to nie wiem. Fakt jest taki że straszny burdel mają w tych sklepach. Ja na przykład długo rozkminiałem co do czego i też się pomyliłem klik Co ciekawe była taka akcja w intercarsie, że do starszego modelu rolka była droższa od tego nowszego. Prawdopodobnie ta rolka co ją sprzedaje by pasowała bo chyba właśnie moje rozumowanie było takie, że 1.0 to 1.0 i wziołem tą tańszą. Oszczędzanie się opłaciło. No i kolego mogłeś mieć tanio rolke z tego chyba wynika Ja napisałem, że tam gdzie sprzedaje, że to do 1.3 bo taki opis znalazłem w internecie, ale może do tych późniejszych 1.0 też by podeszło. Zaraz sprawdze wymiary. Rolka ma 58mm średnicę i szerokość 24mm więc by się zgadzało.
wyglądają na dobre
Najpierw poluzuj śruby w
dolnym kole pasowym a później bierz się za resztę.
Pasek klinowy nie pozwoli na
obrócenie koła.
Swoją drogą proponowane
metody macie za%)%^ste
No ja na przykład nie mogłem tych śrub poluzować bo mi wał obracało jak odkręcałem :lizulizu:
z tłumikiem to zależy o co pytasz? Chcesz wymienić? Oryginalnie na przykład w 1.0 jest to jedna część razem z tłumikiem środkowym i dopiero gdzieś po środku auta można to rozłączyć, ale wiem, że są też takie zestawy gdzie tłumik końcowy się osobno przykręca. Sam tłumik jest zamocowany na trzech wieszakach (dwa od strony zewnętrznej i jeden od wewnętrznej przy końcu auta)
Jak silnik jest w samochodzie to wepnij bieg i naciśnij hamulec. Tylko, że potrzebna druga osoba Albo jak nie będzie chciało iść to jedna osoba klucz na koło i w przeciwną stronę ciągnie. Albo jeszcze inaczej: (ja chyba tak robiłem) tam jest przecież w środku śruba a koło trzymają cztery małe śruby. Założyć kontre na tej środkowej (nie powinna puścić) i odkręcać wtedy te małe.
1. możliwe według mnie jak najbardziej
2. jakby padł przełącznik to przód też by nie świecił. Raczej coś w kablach. Najpierw sprawdź bezpiecznik pod kierownica bo chyba osobno jest bezpiecznik na tył i osobno na tył.
Można sprawdzić pod błotnikami jak wyglądają kable, spróbować poruszać może coś się zmieni. Często tam się woda dostaje i robią się dziwne rzeczy.
w oryginalnych wahaczach jest niewymienny
Jeżeli sworzeń wahcza będzie dobry to moim zdaniem można zaryzykować i kupić gumy do wymiany. Za pewnie porządny wahacz trzeba wydać ze 150zł, a za same gumy z 60-80zł, czyli z połowę. Wahacz można kupić i za 90zł ale nie wiadomo jak z jakością sworznia.
Mi śmierdziało jak miałem dużą nieszczelność w wydechu. Lepiej to sprawdzić bo to nie wpływa dobrze na zdrowie
Tak jak kolega Dajmos pisze
te maty kiepska znoszą ujemnie temp. lepiej zastosować maty dekarskie są bardziej odporne od
-40 do +120 ^C i o wiele je się lepiej kładzie
pozdro
Pztanie jak się zdejmuje?
Zdjąłem z podłogi swifta wygłuszenie, którego szczątki wyglądają jak na zdjęciu. Niestety rozkruszyła się ta mata, więc muszę położyć nową. Czy ma ktoś jakieś pomysły, żeby to było jak najbardziej zbliżone do tego co było? Jak w ogóle się to prawidłowo nazywa? Mata bitumiczna?
A nie dałoby rade odkręcić tej stacyjki po prostu? Potem można spróbować bębenek wyjąć. Kiedyś wyjmowałem stacyjkę, problem jest tylko taki, że trzeba odkręcić takie śruby zabezpieczające, których nie ma jak odkręcić. Już nie pamiętam jak to było ale chyba nacinałem na nich szczeline aby odkręcić śrubokrętem płaskim. Z resztą zaraz zobacze jak to szło
zgadza się jakby co