To tak samo jak w CC, czy SC. Też przy 4-5 osobach na pokładzie trzeba przeciągać każdy bieg inaczej praktycznie nie da się przyspieszyć. To tylko 41 koników, autko typowe i zrywne na miasto.
ptok
Posty
-
Odpalanie - raz jeszcze -
POKRYWA głowicy CORSAniestety to jest plastik - a popękało mi przy śrubach
wiec bede próbował od góry dwuskładnikowym poxipolem (wytrzymuje temp. do 120 st.C)i uszczelnię
silikonem całość
może dziś znajdę chwilkęPoxipol nic nie da. Ten rodzaj kleju w ogóle nie chwyta się plastików.
-
Zastanawiam się nad kupnem Tico...To były matizy z silnikiem 1000ccm??
Gdzieś widziałem na koreańskich stronach wersję 1.0. Ale to tylko na azję.
-
Zastanawiam się nad kupnem Tico...hehe najbardziej mi sie podobalo twoje okreslenie ze w sc deska rozdzielcza jest wstretna... za
to w tico ta deska naprawde jest deska siekierka ciosany wzor, a'la lata '80 poprzedniego
wieku nie ingeruje w twoje gusta no ale bez przesadyOk, nie rozmawiamy o gustach <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> jak już, to przedstawiamy praktyczne aspekty <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Odpalanie - raz jeszczeChyba z górki
Normalnie na prostej. Nie wiem jak z wyliczeń, ale to bedzie ponad 9000RPM. Domyślam sie, że gdyby tak częściej kombinował wypluje uszczelkę i po zawodach <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Odpalanie - raz jeszczeNa dwójce tico jedzie do 70km/h i więcej odmawia, na trójce 110km/h to jest max.
To ja się pokłócę. Kolega swoim Tikaczem na 2 ponad 85 wykręcił. Siedziałem obok jak go żyłował. Jak dla mnie głupota, no ale to nie mój wóz <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Zastanawiam się nad kupnem Tico...A w SC istnieje komfort ? Jaki ? Tez jeździłem innymi autami mam wymieniać ? Generalnie porównuję podstawowe zalety obu aut, które jak wiemy nie należą do komfortowych. A jakoś iż aktualnie mam Tico, wcześniej CC899 z '95 do tego czasami Seikiem jeżdżę mam porównanie. Do komfortu Seika można zaliczyć jeszcze cichszy silnik na wysokich obrotach, troszke wyżej się siedzi i hamulce ma o niebo lepsze <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Poza tym deska rozdzielcza wstrętna, brak wskaźnika temperatury, biegi trzeba wbijać mocniej. Jak już coś taniego z Fiata to Punciakiem I jeździ się wygodnie.
Żeby nie było, to CC moim dwa razy Norwegie zaliczyłem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Nie to, żebym narzekał na Fiata, ale lepiej się śmiga Tikaczem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
nierówne obroty itd.ok bardzo dziękuję - jutro zabieram miernik i sprawdzam przewody elektrozaworu w gaźnkiu.
PozdrawiamZ szarpaniem na biegu jałowym radziłem sobie ostatnio. Wymień zaworek PCV i dobrze go uszczelnij na łączeniach z rurkami. U mnie pomogło, a przed wymianą silnik co kilka sekund gubił cykl pracy.
-
Zastanawiam się nad kupnem Tico...Czy ja wiem. Kolega ma Seika z 2003 roku z 1.1 na pokładzie od nowości z przebiegiem 70 kilka tysięcy. Jedyne do ma lepsze to silnik, to znaczy jest mocniejszy i przy wyższej prędkości Tico nie ma z nim szans. Ale komfort wg mnie i tak większy jest w Tico. Przerażają mnie w SC drzwi prawie całe z gołej blachy xD Jedyne co jest rewelacyjne to lekkość pracy układu kierowniczego bez wspomagania <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Odpalanie - raz jeszczeTeż to mam. W sumie próbuję to powiązać z ustawianiem obrotów na ssaniu, gdyż odkąd je opuściłem właśnie tak się dzieje... Chyba jutro znów pokręcę śrubką celem sprawdzenia.
-
Zmiana uszczelki pod klawiatura (pokrywa silnika).Nie tylko imbus i uszczelka...
Jeszcze potrzebna Ci 10 do odkręcenia obudowy filtra powietrza <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Niestabilne wolne obroty w TicoDokładnie tak jak Leo pisze, lepiej jest ustawić przy wyłączonych odbiornikach na mniej więcej 1100RPM. Jak sie włączy światła, wentylator chlodnicy to i tak spadną na 950.
Tak samo miałem w CC900. Sam silnik miałem na 1050, po włączeniu wszystkiego spadało na 900RPM.
-
Niestabilne wolne obroty w TicoPoszukaj sobie jakie powinny być ustawione obroty na biegu jałowym. Było już pisane na ten temat.
-
Hmmm toz to profanacja...Ja już swoim wiozłem lodówkę, narożnik i inne meble, ale żeby drewno :|
-
Hmmm toz to profanacja...Zatkało mnie normalnie... http://poboczem.pl/galerie/0/galeria/zdjecie/duze,777684,3
-
Pekl pasek rozrzadu (bedzie wymiana silniczka)-autko juz zrobioneTylko wybierz dobrego mechanika. Mój sąsiad pojechał tico do warsztatu wymienić rozrząd.
"Fachowiec" nie wiadomo czemu, nie wymienił napinacza... Efekt po około kilku tys. poszedł
pasek i zawory - trochę to mojego sąsiada kosztowało niestety:/. Z wymianą nie ma co
czekać.
pzdrMialem identycznie. Na serwisie autoryzowanym w Mielcu (Bibmot) poprzednia właścicielka mojego Ticzka pojechała zmienić pasek. Oczywiście zmienili pasek, zapominając o napinaczu. Efektem tego po przejechaniu 5000km było zatarcie napinacza, popuszczenie i przeskoczenie paska o kilka zębów, pokrzywione zawory, wywalona uszczelka pod głowicą itd...