Dzisiaj jechałem max. 155 km/h na jednej z autostrad.
Licznik nie schodził poniżej 140 km/h. Widziałem
zdziwionych kierowców innych aut, których
wyprzedzałem. Patrzyli na Tico ze zdziwieniem

Nie dziwię się... wyobraź sobie co by było, gdybyś przy tej prędkości stracił panowanie nad kierownicą...

witam
jak sie bierze samochod na zaklad przed kupnem to kto
powinien zaplacic za przeglad nabywca czy
sprzedawca jesli nabywca sobie tego zyczy i gdy
okaze sie ze samochod nie jest do konca w takim
stanie w jakim zapewnial ze jest sprzedawca

A ja się umówiłem tak, że jeśli samochó nie przejdzie przeglądu, to nic nie płacę... (byłem kupuącym).

Witam.
Jako, że za chwilę minie rok od momentu wymiany mojego
Tico na nowy model warto by się wpisać w tak
pięknym wątku
Tico miałem od nowości (1998r) a więc ponad 8 lat a
sprzedałem teściowi, więc nadal go często widuję A
jako, że byłem wielce zadowolony z niezawodności
tikacza nie mogłem przecież zdradzić firmy!

Może też bym nie zdradził gdyby tylko w ofercie tego co pozostało z firmy Daewoo było coś dla mnie - tzn. większe sporo od Tico ale palące podobne ilości paliwa...

Ale nie rozwijajmy tego tematu - chciałem tylko
zwrócić Ci uwagę, że nie masz racji pisząc, iż
jeżdżąc Tico nie ma szans na transport żadnego
wózka dziecięcego w bagażniku. To prawda, że nie
każdy się tam zmieści, jednak można znaleźć takie,
które "dają radę".

Twierdzisz, że w ten wózek ze zdjęcia jesteś w stanie wpakować niemowlaka w tzw. "gondolkę"?
Co do terenów - spróbuj nim w zimę przejechać po słaboodśnieżonym chodniku - na takich małych kółkach będzie problem. No ala dobra kończmy - u mnie w Tico z kołem w bagażniku wózek nie miałby szans (nie mówiąc o większym 3-kołowym wózku, który posiadam).

No, toż miałem na myśli właśnie Tico... Gdybym myślał o
Jeepie, nie musiałbym przymierzać wózka do
bagażnika...
O, masz tu np. wątek, nawet zdjęcia dałem: KLIK .
A tu inny wątek z następnymi, konkretnymi przykładami:
KLIK .
Było o tym coś więcej, jeśli chcesz, sam poszukaj.

Hmmm... raczysz zauważyć, że to bardzo malutki wózek - na miniaturowych kołach. Wózek, którym można się wybrać "w teren" nie zmieści się do bagażnika w Tico.

Niekoniecznie. Są wózki mieszczące się do bagażnika -
wystarczy podjechać pod sklep, wybrać kilka takich,
które nam odpowiadają, a następnie "przymierzyć"
(znaczy włożyć) je do kufra i na koniec kupić ten,
który najbardziej tam pasuje.

Ale nie do bagażnika w Tico <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

.... a czy jest napisane, aby ten temat (i inne) pomijać
Temat dotyczy również nowych samochodów (innych niż
Tico) i jednym ze składników jest na pewno spalanie
tych samochodów.
Nie widzę więc problemu, aby wspominać tu o różnych
walorach innych samochodów, którymi jeździmy oprócz
Tico - po to m.in. powstał ten wątek

Czy można prosić o podwieszenie tego wątku tak, aby był zawsze na górze? <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

Niedługo powiększy mi się rodzina ale myśle że jeszcze
Tikaczem podołam

Pewnie, że tak ale wózek to na dach najwyżej <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Wszystko prawda, tylko ze wewnątrz tico panuje ciasnota.

A w jakimże innym aucie tej klasy jest lepiej? Jakoś nie potrafię sobie odpowiedzieć na to pytanie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

Ja teraz gdy już nie mam Tikusia mam tylko jedną uwagę - chyba oczywistą dla każdego - strasznie niskie bezpieczeństwo podróżowania
Z tego jednego punktu widzenia można by go krytykować no ale tak małe auta już tak mają - choć np. Matiz podobno (jak wynika z testów) jest już sporo bezpieczniejszym autem.

Podobno w jednym z krajów Ameryki Płd.(nie pamiętam w
którym) również jeżdżą takie żółte taxi

Nie trzeba szukać daleko - kiedyś w Czeladzi widziałem
Tico taksówę.

Powiem Wam, że jak tak czytam to mam nieodparte wrażenie, że szybko się wykruszamy <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

A czy nie są to te same silniki? No wiadomo-Punto kapkę
lepsze i zamieniłbym się na ten drugi model.
Pozdrawiam

Pewnie podobne ale wg mnie Siena/Albea to takie bardziej budżetowe auta... z resztą nie pochodzą chyba z włoskich fabryk i ludzie często na nie trochę narzekają.

A może Radzionków ul. Naukowskiej koło MG Rovera i
muzeum chleba.
Bylem tam kilka razy podpytywać. Gość zna się na rzeczy
i zawsze odpowiadał mi rzeczowo.
W moim aucie instalacje montowano w Wulkanexie w
Gliwicach . Mam instalacje BRC elegancko
dopracowaną zero problemów.
Tyle co wiem.

Czytałem gdzieś niedobre opinie o tym Radzionkowie <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

No fakt, jest kawałek
W CZAKRAMIE sekwencyjny BRC kosztuje ok. 3100zł, ale
miodzio. Nawet nie odczuwam różnicy w mocy, a
spalanie wzrosło w stosunku do Pb o ok.0,8-1l/100km

Znalazlem na stronie Czakramu
http://www.czakram.pl/nrits_wojewodztwo.php?name=śląskie i firme BOMI z KAtowic Bogucic (ul. Markiefki) ciekawy jestem
czy można im bez obaw zostawić Punto II do zagazowania.
Oferują BRC sekwencyjną za 2600zł.
Gdzieś znalazłem w sieci jedną pozytywną opinię o nich... więcej opinii brak.

Jak chcesz naprawdę dobrze to w Jastrzębiu -
http://www.eko-car.com/

Daleko trochę ode mnie
Za STAGa sekwencyjnego chcą 2900zł - najtaniej to nie jest ale testują na hamowni.

Witam ma 4,5 tys na samochod i chcialbym tico nabyc,
prosze was o rady na co zwrocic szczegolna uwage
tak na pierwszy rxut oka bo reszte to raczej pojade
sprawdzic na warsztat dla pewnosci, raz sie
naciolem i nie chcialbym poraz drugi tylko wtedy
chodzilo o inny samochod. Za jakim rocznikiem sie
mam rozgladac w tej cenie itp.
Wiem ze juz pewnie ktos zadal nie raz taki watek ale
prosze o wyrozumialosc
Z gory dzieki
Pozdrwiam

Ja tydzień temu swojego wypasionego i wychuchanego Tikusia rocznik 2000 + LPG z przebiegiem 111tyś km sprzedałem za 5100zł (łącznie z kołami zimowymi i belkami bagażnika). Tak więc powinieneś znaleźć podobny rocznik np. bez LPG.

Dziś drugi raz zatankowałem swojego kropka do pełna. Wynik chyba niezły - ok 5,3l Pb95 / 100km i to raczej na krótkich kilkunastokilometrowych trasach miejskich. Poczekam na kolejny wynik i wtedy zastanowię się nad sensem instalacji LPG.

I czas rozstania nadszedl Pozegnalem sie z moim
ticusiem. Ale na szczescie poszedl w dobre rece i
niedaleko ode mnie wiec bede wiedzial co z nim sie
dzieje.
Niby to tylko rzecz ale przywiazalem sie do niego i
ciezko mi bedzie bez niego....
Forum bede odwiedzal i bede sluzyl wiedza innym
uzytkownikom Ticolotów
Teraz przesiadłem sie na Opla Corse C 1,7Di.
Szerokiej drogi dordzy ticomaniacy...

Witaj w klubie <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

Ja kupiłem Pandę i jak na razie jestem bardzo zadowolony
(odpukać ) Pali zauważalnie więcej ale dużo
lepszy komfort Jak sie w końcu zmobilizuję to
umieszczę zdjęcia w odpowiednim wątku Ale powiem
jeszcze że przez 4 lata Tico nie sprawiało mi
praktycznie żadnych problemów, więc może po prostu
trafiłeś na felerny egzemplarz

Z ciekawości - ile pali Panda?