Jeździł do Niemiec i z powrotem na polskim gazie smirk
Po prostu butla ze złomowiska akurat taka się trafiła i tyle. A zasięg jak w B-17 czyli na dojazd do Berlina i spowrotem
Jeździł do Niemiec i z powrotem na polskim gazie smirk
Po prostu butla ze złomowiska akurat taka się trafiła i tyle. A zasięg jak w B-17 czyli na dojazd do Berlina i spowrotem
Skoro jechałeś te 160 to chyba jednak oszukuje obrotomierz bo nie wierzę w te ok 5400 obrotów przy jechaniu na maxa. Sam raz na drodze do Kielc jest ładna górka i prosta i tam też ładnie licznika zapiąłem na pewnie 155 a silnik szedł w obrotach na maxa.
Sam miałem taką kierownicę i faktycznie był bajka z porównaniem do fabrycznej. Ale akurat cena powalająca .
No bo fiat ma speców od wyciszania ich wpadek. Wystarczy poszukać testów zderzeniowych gdzie matiz spokojnie przeszedł a SC nie ma bo dostał chyba 1,5 gwiazdki. Więc wcale nie jest o wiele lepszy od tico. A takie CC nawet nie ma rurek w drzwiach dla wzmocnienia ich konstrukcji. A jeszcze nie tak dawno maluch kosztował te 14tys i bielu go kupowało mimo archaicznej konstrukcji.
Zastanawiam się tylko nad żarówką. Czy nie kupić ledów?
chyba lepiej trzeba było dołożyć i kupić dzienne na ledch typu 8SMD 5050. Sam mam takie i działają idealnie i świecą dość mocno nie tak jak te niektóre podróbki na zwykłych diodach. Wtedy ma większy sens niż ładować się w jakieś tanie lampy na zwykle żarówki 21W.
A jeśli chcesz wstawić ledy zamiast tych zwykłych żarówek to od razu będzie widać kombinacje bo zwykła żarówka świeci na żółtawo a led będzie lekko niebieskawo.Do tego musi być żarówka mocna z kilkoma diodami smd5050. A wtedy lepiej jak pisałem dać całą już gotową bo lepiej pasuje do tico płaska lampa niż taka jajowata.
W maluch trzeba popatrzeć jeśli coś jest ni tak na dysze czy się nie przytkała od wolnych obrotów. Ja dawno temu dałem dyszę od wysokich zamiast chyba 120 oszczędną 105. Nie wiem czy wiele mniej spalał ale jechał wtedy max 105-110km/h.
Niektórzy kupcy nie kwapią się z przerejestrowaniem na siebie. Po prosu jeżdżą na umowę i tyle. U nas nie ma kary za brak zmiany właściciela po miesiącu od kupna i tyle.
Nie chcę też niszczyć uszczelek kropelką.. oslabiony
Silikon trzyma dobrze, może się przyzwyczaję
Niestety tylko kropelka się sprawdza bo przednia część owiewki ledwo co się trzyma w uszczelce. U mnie w ten sposób odleciała i tylko kawałki zostały. Kupiłem nówkę w fabryce bo mam blisko za 20zł. Ale teraz mam getza i nie kupię owiewek bo są szerokie słupki plus zasłonią owiewki sporo szyby. A to na skrzyżowaniu nieraz powoduje że można nie zauważyć samochodu z poprzecznej ulicy.
Dziwne że po 4 latach już maja takie pęknięcia. Widocznie nie najlepsza guma lub opona stala na słońcu i sparciała ale wtedy i boki by były spękane.
Takie coś mam w zimówkach bieżnikowanych z 2010r i nic się nie dzieje ale i tak ostatni rok posłużą.
Jak się boisz jazdy rzuć te oponki na tył a daj dobre na przód.Savy więcej nie kupuj bo nawet dębica tak ni pęka po 10latach.
Owiewki przednie trzeba przykleić kropelką bo inaczej pięknego dnia może odlecieć jak śmignie ją pęd od tira. Sam miałem w tico ale lekko przyciemniane wszystkie drzwi bo kupiłem okazjonalnie od pracownika heko za 35zł.
Nawet były fajne bo woda nie leje się przy uchylonej szybie i tylko trochę trzeba sie przyzwyczaić do szerszego słupka.
Po normalnej cenie nie kupię bo są drogie a do tego kruche.
Wątpię czy 500zł starczy na robociznę. Nawet znajomy mechanik za tyle tego nie zrobi. Za dużo roboty bo to będzie rzeźba. Tu nie tylko sam silnik trzeba wstawić ale i elektrykę. No i jak pisali trzeba zmienić hamulce i wzmocnić karoserię by coś nie odpadło.
No i potem jeśli coś to trzeba to zalegalizować by nie było kłopotów podczas normalnej jazdy.
U mnie nic się nie działo zimą a tylko dziwnie skrzynia stukała przy przebiegu ok 110tys.
Kupiłem wtedy półsyntetyk elf w 0,5L bankach i stukanie ustało a zima biegi wchodziły lekko nawet przy -20.
Raczej z roboty wracał gdzie było po połówce.
Jak kolo zapłaci za jazdę tym wynalazkiem pewnie też bez OC to mu się odechce tuningu. Akurat inspektorki nie mają litości więc dla nich to premia do pensji za złapanie takiego gagatka.
No cóż ładnie i piękne tym drugim jakby z salonu wyszedł. Ale przecież nawet jesli ma 15tys na liczniku to elementy metalowe czy plastykowe nie mają prawa być w idelnym stanie. nawet stojąc tyle lat coś tam się utleni czy pożółknie.
Może to faktycznie mało używany samochód i wart zakupu ale umyty jest perfekcyjnie. A co mnie dziwi jeśli ma tak mały przebieg to przecież raczej inwalida nie wkaldał by głośników w półkę
Przewody przy pompie paliwa i gaźniku: fi 6 mm, zbrojone
Te przewody raczej nawet w maluchu wymieniało się zawsze na niezbrojone. Wydaje się, że wzmacniane są lepsze ale o dziwo sam tak zrobiłem w maluchu i dałem na pompkę właśnie wzmocniony. Wydawał się idealny bo mocniejszy ale przez ciepło silnika opaski na nim nie trzymały po prostu na króćcach po pewnym czasie.
A to, że fabryczne rzeczy dłużej wytrzymują to normalne. A szczególnie te robione przez prywaciarzy nie zawsze są najlepszej jakości.
Ten airbag ma jakiś czujnik grawitacyjny (?) czy coś takiego, w momencie uderzenia daje on >sygnał i poducha wystrzeliwuje.
Podłącz zasilanie do przewodu poduszki a zobaczysz, że zadziała bez dodatkowego wymaganego modułu. U mnie modułu do poduszek jest zamontowany na tunelu środkowym obok ręcznego. Poduszka sama z siebie nie zadziała bez tego. Pewnie jak by dać to z matiza t by było tico z airbagiem pierwsze w Polsce.
Ale to nie zabawa by sobie robić druciarstwo. Bo wystrzał poduszki w złym momencie może zrobić z człowieka warzywo.
Kupiłem też dziś skórzany pokrowiec na kierę za 28zł . W końcu mam grubszą kierownice.
Kierownica w tico to porażka jak dla osoby z dużymi rękami. Ja też dawniej najpierw ratowałem się tymi pokrowcami ale potem kupiłem polecaną na forum kierownicę od suzuki.Niebo a ziemia i polecam sam i pewnie wiele osób je miało bo to byłą popularna modernizacja.
Jak masz zasmarować podwozie bitxem to szkoda zachodu i płacić kaskę za usługę. Bitex i teg typu bitgumy to szajs i pod nimi idzie rdza aż miło a do tego po zimie to odpada bo robi się twarde.
Są środki specjalne takie jak malują fabrycznie i one są do tego najlepsze. Ale wszelką rdzę trzeba wyczyścić zamalować.
W tico raczej i tak warto tylko poprawić doły progów i ich okolice.
Akurat 12,3v na postoju to całkiem nie taki zły wynik skoro w pełni naładowany aku to coś ok 12,5v. A przecież zawsze aku po jakimś czasie spada napięcie.
Brat kupił raz centre future i miała tak, że po jakimś czasie pokazywała 12-11,9V a spokojnie silnik zapalał nawet w duże mrozy. Oczywiście reklamacji nie uznali bo przecież trzymał prąd.