Ano może, przed chwilą wróciłem ze śląska w moje górsko-małopolskie rodzinne strony i co?
Ostatnie 500m do domu nie widać drogi i 0,5 m śniegu. Niestety wycofać się juz nie dało, a w
szczerych polach go nie zostawie, więc dwója i gaz! Najpierw straciłem widoczność bo mi
śnieg zawalił całą szybą, szybko wycieraczki na max speed i ledwo ledwo coś tam ujżałem ale
juz beż świateł bo zawaliło śniegiem i tak przypchałem do domu "kupę śniegu", a mój
Tico-pług wygląda tak:
muszę przyznać że odważny pomysł <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> a jak by w tej zaspie siedział jakiś Twój znajomy który miał ten sam problem co ty... i on nie miał by Tico ? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
a ja swojego rumaka testowałem w terenie - i powiem że nie raz już zaskakiwał.
jeździłem parę razy z kumplem na rajdy po terenie i niejeden padał na kolana jak widział jak zagrzebane terenówki w błocie sprytnie omija mały niebieski stworek <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
daję link do jednego z niedzielnych wypadów do lasu..
youtube