Do przodu chyba 2 wchodzą? Może 25 za jedno? A jakość sam widzisz jak juz cos "poszło".
Jedno łozysko na jedna strone.
U mnie chyba mechanik nawalił albo jakaś może pierdoła. Łożysko kupiłem japońskie żebym miał spokuj a tu niespodzianka.
Do przodu chyba 2 wchodzą? Może 25 za jedno? A jakość sam widzisz jak juz cos "poszło".
Jedno łozysko na jedna strone.
U mnie chyba mechanik nawalił albo jakaś może pierdoła. Łożysko kupiłem japońskie żebym miał spokuj a tu niespodzianka.
Proszę was o poradę, cztery dni temu naprawiałem łożysko prawy przód wszystko było ok gdybym nie złapał kapcia. Szybko zmieniam koło i tak od niechcenia sprawdzam czy nie ma luzów i wielkie rozczarowanie. Po czterech dniach jazdy ok 150km sa luzy na boki ok 2 mm ale nie szumi. Czy to wina mechanika (zaznaczam że łożysko zakładał na prasie)czy po prostu mam pecha.Liczę na wasze wskazówki bo sie na tym, nie znam a nie chce wysłuchiwać jakiś bajeczek.
Jutro jadę do mechaniora na 16 także prosze o szybkie porady.(ale był zdziwiony jak do niego zadzwoniłem)
Dzięki
może te 25 zeta to za łożysko na tył,
156 to łożysko na przód??
Tak na przód.
Łożysko za 25pln coś chyba pokrecili w tym sklepie ja kupiłem za 156pln japońskie, koreańskie proponowali mi za 110pln a jakaś totalna podróba za 60pln.
Ciekawie to wyglada ale w nocy chyba troszke za jaśniutkie okularki by się przydały.
<img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
A Ty pewny jestes że to łozysko? Może hamulce popiskują?
Sam nie wiem powinieneś to rozebrac i zobaczyć co tam jest nie tak żeby ci sie wiekszy bałagan nie narobił. Mi tak chroboliło lewe tylnie ale rozebrałem przeczyściłem bęben i jest ok jakis piach sie pewnie dostał
Katalizator oryginalny Suzuki jest? Blacha na kolektorze wydechowym z głowicy?
To zależy czy karoseria prędzej nie zgnije
Stan katalizatora oceniam wizułalnie na około 75% trochę rdzy ale sie trzyma co do blachy na kolektorze wydechowym z głowicy to jest chyba ok (jutro musze dokładnie sprawdzić), to jest to miejsce poniżej sondy lambda?
Nie duży o ile autentyczny
Myslę że tak autko sprowadzone z niemiec rok temu miało 145 tys ja dokręciłem 25 tyś .
Średnio jakiego przebiegu dożywaja silniki?
A ja mam podobne pytanko - ostatnio od czasu do czasu popiskuje mi chyba prawe tylne łożysko.
Czy się już kończy (przebieg 60 000km, tak szybko?), czy tylko wymaga smarowania? Nigdy
tam nie zaglądałem, łatwo tamte okolice rozebrać? Jakie narzędzia są potrzebne?
Czy łatwo je rozebrać i jakie narzędzia są potrzebne Ci nie powiem bo jestem cienki w tym temacie natomiast co do tego czy to łożysko to trudno powiedzieć trochę mały przebieg moje wytrzymało
170 tyś i padło ale tylko prawe z przodu reszta chyba jeszcze orginał. Może to cos ze szczenkami piszczy ci jak chamujesz czy może na zakretach bo moje na zakretach przestawało szumieć.
Mam pytanko czy 170tyś to duży przebieg dla swifta w tym 10 tyś na gazie rocznik 93 1,6glx narazie chodzi bez zarzutu.
cześć witaj
Łożysko dostałem Japońskie za 156zł cena chyba ok samochód juz u mechanika wstepna cena naprawy nie więcej niż 80 zł czy to dużo bo nie mam rozeznania, mechanik dobry sprawdzony poprzednie autko mi naprawiał naprawde solidny gość. Wcześniej mi wymieniał końcówki drążków wzioł 40 zł chyba ok.
Tak tak to Głowno koło Łodzi pozdrowionka macie swietny sklep Uszczelka wszystkie oringi i uszczelki jakie tylko chcecie polecam.
I tak zrobie jak sie z tym uporam to napisze co i jak.
Cześć wszystkim jestem posiadaczem swifta 93 rok 1,6 glx gaz od ponad roku super autko tylko blacha kruchutka ale co tam. Pozdrawiam wszystkich.
Zamiennika nie chce podobno koreańskie sa lichutkie ale czy trzeba wymieniać dwie strony czy wystarczy jedna.
Mam Pytanko szumi mi chyba w prawym kole sa wyczuwalne lekkie luzy ale bardzo małe czy to może byc łożysko autko ma przejechane 170 tyś 93 rok 1,6 glx z gazem niedawno go kupiłem i musze go troszeczke doszykować.