przecież nikt nie mówi o waleniu młotkiem na chama wszystko z wyczuciem i wiadomo że stukałem w zewnętrzną tuleję(czy jak tam to się zwie) lub czymś takim co obejmowało całe łożysko już nie pamiętam dokładnie trochę czasu mineło bardzo możliwe, że to nie jest zgodne z prasą motoryzacyjną i sztuką samochodowego mechanika, ale pytanie dotyczyło czy da się to zrobić w domowym zaciszu pochwaliłem się więc jak mi się udało, odpukać mi hula bez problemu już ok. 30tys km, mam nadzieję że jeszcze długo pożyje
Pozdrawiam
MZ