Jeśli chodzi o remontowanie silnika to jestem zwolennikiem tulejowania, bo pozwala mieć pewność
co do zawartości silnika. Nie wydaje mi się aby cena 150 czy 200 zł za tuleje było
wygórowaną sumą. jeśli miałbyś już remontować to z tulejami,
Z jednej strony się z Tobą zgodzie, same tulejowanie nie jest drogie, ale potem jeszcze koszt tloków, pirścieni... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> bo jak robić to raz, a pożądnie... Wiec może kupno innego silnika będzie dobrym rozwiązaniem, ale to jest jak kupowanie kota w worku <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />