Przykręcał chłopak Anity z tego co pamiętam !
Ktoś inny jeszcze podłożył lewar, a jeszcze inny nim kręcił, ale to detale <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Obyś miał szczęście i tylko fela się pogięła, bo przy takim dupnięciu różne naprężenia działają
na resztę elementów
Bądźmy dobrej myśli, Świstaki twarde są, wiem, bo jak mi poldkiem gość przywalił to aż za
chłodnice doszły mu zniszczenia ! a u mnie tylko drzwi, bok przy wlewie paliwa i trochę mną
pokręciło ! szkła nie liczę
I tak chwała Bogu, że nie licząc rozbitego Świstaka wyszliście z tego cali, ja miałem
przestawione kręgi i wstrząs mózgu głowa mnie przestała boleć, ale plery czasami dają znać
o sobie
Nie ma co straszyć. Jak dobrze jeździ i się nie majta (majtanie sprawdzałem noga kilkukrotnie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ) to jest git. Dla pewności jak się poskłada warto przejechać się na geometrię <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />