Duzo zalezy tez od przygod blacharskich w przeszlosci. Np. ja widuje okropnie pognite Colty co sie ledwo trzymaja, mimo ze byl full ocynk, moj niebity jest zdrowy jak ryba, podobnie w przypadku Swifta, jak nie byl walony to jest szansza ze bedzie jako tako sie trzymal.

Moj przedmowca bardzo dobrze to napisal, duze znaczenie ma tez kto nim jezdzil, jak caly rok naparz kilometry to bedzie kicha, jak starsza osoba co sie bala deszczu i sniegu to bedzie lepiej. Ale i tak cudow nie ma, Swifty gnija. Najlepiej kupowac te co nie plynely przy burcie do Europy