Wykonałem. Efekty są następujące:
-oryginalny wygląd
-more trabant stajl
-zmienił sie wygląd seryjnej felgi (tzw tuning spartański)
-więcej momentu na kołach (tak jak by skrócić gł. przeł. skrzyni)
-przekłamanie licznika poprawiające humor kierowcy
-lepsze prowadzenie, hamowanie i przyczepność na starcie
-optymalne opory toczenia
Zalety geologiczno-geograficzne:
-gleba
-jaskinie
Czyli o co chodzi?
O opony w rozmiarze 165/55 R13 na seryjnej feldze. felga wygląda teraz jak od pickupa wojskowego. Kółka jak żywcem wzięte z malucha. Profil niższy o 10 w stosunku do serii, czyli 2 rozmiary, czyli:
-śr. koła seria\tjunik: 547,2mm \ 511,7mm (zglebiony o 17,75mm <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> )
-przy 93km/h licznik wskazuje 100km/h <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> zatem przy 186km/h zamykam budzik <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-więcej o 6,94% momentu na kołach czyli ok 7,7Nm więcej <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
Etap kolejny to gleba przy pomocy zportowego zawieszenia. Zakładając że zejdzie w dół o 50mm mamy w sumie prawie 70mm gleby. Ergo będzie to niski Swift <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Jeździ się fajnie, wyraźnie czuć poprawę elastyczności. Posiadam tylko 2 zdjęcia z telefonu i wygląda jak kupa. Jutro zrobię profi aparatem. Kuniec <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />