Tak więc będę jeździł tak dalej.
U mnie już się po części wyjaśniło. Dzwoni coś w tłumiku środkowym, więc go przymocowałem drutem i na razie jest cisza. Odkryłem natomiast że w moim tico nie ma katalizatora... od tłumika środkowego do silnika i dzie tylko rura. Katalizator musieli mi wyciąć 4 lata temu jak miałem pierwszą stłuczkę (tydzień po kupnie). Pewnie był uszkodzony to sobie w warsztanie zaoszczędzili na naprawie, a ja nieświadomy tak jeździłem 4 lata... Chociaż ma to też swoje dobre strony, kilkakrotnie miałem sprawdzane spaliny i pomimo tego że katalizatora nia ma spaliny są w normie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
PS. Jak uruchomię domowy komputer to wrzucę zdjęcia <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />