Radziłbym dokładnie przyjrzeć się
lince,szczególnie w miejscu,w którym wchodzi do tarczy kotwicznej.

W ogóle całej lince. Co prawda w rowerze, ale miałem kiedyś taką sytuację, że tarcie linki o pancerz było tak duże, że hamulce się po prostu zakleszczały. Złożyło się na to parę spraw: linka, która ni stąd ni zowąd postrzępiła się wewnątrz pancerza, kiepska jakość jego samego oraz wyparowanie smaru (nie wiem, jak to możliwe), który miał za zadanie zniwelować tarcie między wyżej wymienionymi (osobiście smarowałem!). Tylko czy taki przypadek wchodzi w grę w przypadku tico, nie wiem. Po prostu nie wierzę, byś mógł trafić na linkę aż tak słabej jakości.

mam pytanie: czy hamulce w waszych ticusiach potrafia zablokowac kola??

Powinny się zablokować. Mi się na przykład nie blokowały swego czasu (na przeciętnej jakości asfalcie przy jeździe z niską prędkością). 10 złotych u diagnosty i się dowiedziałem, że przednie hamulce - żyleta. Z tyłu - brak. Oczywiście, jeśli dysponujesz garażem lub jakimś innym przytulnym miejscem, sam możesz sprawdzić stan okładzin, bębnów itp. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Kto nadawał na CB z przełeczy Walimskiej ??

Nie ja, ale sie zastanawiam nad wznowieniem nadawania po 6 latach. Tylko ze ponoc straszne chamstwo jest teraz, czasy sie zmienily... Prawda to?

Ile płynu wchodzi do Tico? 0,3 litra czy więcej?

Wiecej. Instrukcja obslugi podaje, ze 0,33 l.

Ja smaruję boki paska które stykają się z kołami pasowymi kalafonią rozpuszczoną
w denaturacie.

Naprawde?? Hmm... Czyli kalafonia zwieksza tarcie na tyle, ze nie trzeba mocniej naciagac paska?

Jeśli mam rację, pomaga wymiana uszkodzonego kawałka wężyka na nowy
odcinek

A w razie potrzeby dobrym (chociaz tymczasowym) rozwiazaniem jest uzycie zlaczki przeznaczonej do laczenia wezykow, ktore doprowadzaja powietrze w akwariach. Do nabycia w sklepach zoologicznych w cenie 0,20-0,50 zl. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ktos tu zreszta pisal o takim rozwiazaniu swego czasu...

Co sądzicie o czymś takim ???

Mam wlasnie wycieraczki tej firmy. Wczesniej mialem jakies nie wiadomo co, a wcale nie bylo najtansze. A ta ALCA sprawuje sie niczego sobie - sciera calkiem przyzwoicie, w kazdym razie o niebo lepiej od tych, ktore mialem wczesniej (nazwy niestety nie pomne).

Czolem. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Moje srednie spalanie przy jezdzie po miescie (codziennie zaledwie okolo 10 km razy dwa) to:

5,99 litra benzyny.

Od poprzedniego tankowania przejechane 317,2 km, weszlo do baku 19 litrow.

No coz, przy takich odcinkach, jakie pokonuje, silnik sie nawet nie zdazy dobrze zagrzac.

A czy to std, że tak długo i wolno się nagrzewa szyba? U mnie "grzałki" po
przejechaniu 15 km się dopiero powoli rozgrzewają i coś nie coś mi z tyłu
puszcza na szybie.

Mnie szyba nagrzewa sie blyskawicznie - 3 minutki jazdy i juz dosc ladnie widac, co jest z tylu. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Bry!

Jestem Olsen z Walbrzycha. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Mam Tico od miesiaca; miesiac temu tez sie tu zarejestrowalem, ale, jak widac, pisze dopiero teraz.

Jak na razie, w moim srebrnym Tikolcu mialem jedna drobna awarie - mianowicie musialem wymieniac lusterko boczne i to wcale nie z powodu pekniecia szkla: uszkodzeniu ulegl metalowy wysiegnik. Zeby bylo weselej, wygladalo mi to na zmeczenie materialu, chociaz wciaz trudno mi sobie wyobrazic, jak kawal pozornie solidnego metalu mogl tak sobie sie rozpasc...

W najblizszym czasie musze cos zrobic ze spryskiwaczem tylnej szyby - opis, oczywiscie, namierzylem tu bez zadnego problemu; niestety nie posiadam garazu, co w znacznym stopniu utrudnia wszelka dlubanine.

Pozdrawiam serdecznie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Marcin aka Olsen