Wszystkiego dobrego na święta Bożego narodzenia, oraz szczęśliwego nowego roku w naszych szkodnikach...
pozdrawiam wszystkich poznanych na forum zlosniki.pl

ja mam taki sam parownik - tomasetto ponoć delikatnie mówiąc nie są najlepsze w sumie nie mialej
jeszcze z nim większych kłopotów oprócz tego ze skoda pali 9 l/100km LPG a kiedyś jak był
nowy paliła 7l a przejechałem na nim 30kkm i po odkręceniu zaznaczonej na foto śruby nawet
kropelka się nie wylała tylko na gwincie śruby było troszkę takiej jak by oliwy.

Ta oliwa jak piszesz nazywa się mazut i jest wynikiem tego jaki szajs sprzedaja nam na stacjach LPG!!
<img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Jak masz dużo mazutu w parowniku zmien stację to zobaczysz że go nie będzie....

Pozdrawiam

na razie nie jest jeszcze tak źle po gazowaniu kopci jak lokomotywa ale na biało ale co się
dziwić już zimno a z gazu jest dużo pary wodnej ostatnio jak wymieniałem uszczelkę pod
głowicą to ta zabawa kosztowała mnie 300 zł to ładnie sobie zaśpiewają za pierścienie a juz
nie ma co inwestować w staruszkę bo blacha już też zaczyna "gnić" tam gdzie favoritki
najczęściej "gniją" - progi błotniki i dół drzwi, tak że jeszcze ze 2 lata myślę pojeździć
tą skodą olej który leję to Castrol Motor Oil 40 zł za 5l więc wydatek nie jest duży na
dolewanie a jak na razie 5 litrów wystarcza mi na wymianę + dolewanie. A później będzie
trzeba kupić coś nowszego.

W sumie masz rację pakować sie w remont jak takie autka kosztuja od 1500 w góre, a jak już chcesz coś zmienic to proponuje felicję, kilka wątków niżej kolo kupił dośc ładną za niewielkie pieniądze...

pozdrawiam wszystkich zapaleńców najlepszych samochodów Skoda Favorit

Spróbuj jeszcze raz wymontować całą płytkę z bezpiecznikami i przekaźnikami i popraw wszystkie
połączenia lutownicze jakie tylko są. Chyba, że już wszytkie poprawiałeś wcześniej. Też
miałem problem ze światłami i poprawiłem tylko połącznia lutownicze te, które za te światła
odpowiadały, a okazało się, że było jeszcze parę, które trzeba było poprawić, ale dla
pewności poprawiłem już wszystkie i problem znikną.

Potweirdzam zimne luty to masakra niby wygląda na ok a nie ma przewodzenia....

Osobiście wyremontowałbym sobie dotychczasowy silnik i
dalej na nim śmigał.

Ja tak zrobiłem tyle że remont kosztował mnie 1250 zł, przesadziłem bo wimieniałem wszystko cały zestaw naprawczy plus rozrząd, ale polecałbym zmierzyć ciśnienie na tłokach jak będzie równe na wszystkich cylindrach to silnik jest ok tylko należałoby zainwestowac w nowe pierścienie olejowe bo pewnie przez ich zuzycie pali tyle oleju...

silnik ma 77 kkm z czego ok 30 kkm na gazie, przy ok 50 kkm nie dlugo po założeniu gazu była
wymieniana uszczelka pod głowicą, szlif głowicy i mechanik ocenił stan silnika na bdb

Jeżeli nie ma wycieków oleju, to może dymi na niebiesko, trzeba przegazować mocno na biegu jałowym .... jesli będzie dymił na niebiesko to przepala olej i pierścienie olejowe do wymiany, ale okaże się po rozebraniu....

Nie wkurzaj mnie. Gdzieś, coś obiło mi się o uszy, że za tą ostatnią wymianę zapłaciliśmy
bezprawnie.

Akcyzę za sprowadzane samochody tez bezprawnie pobierano, a mimo to każdy płacił.... myślicie że dojdzie do skutku zwrot podatku akcyzowego za sporwadzane samochody... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> może w 2033 roku...

pozdrawiam

A ile Wam frytki palą oleju przy LPG, dodam że jak
tata jeździł tylko na benzynie to ile wlał tyle spuszczał przy wymianie i nigdy nie
dolewał.

Mi nie bierze oleju wogóle, bądź tego nie zauważam, od wymiany do wymiany na bagnecie nie ma róznicy, wymiana co 10kkm lotos 15w40 jak narazie nie stać mnie na lepszy, zresztą mam silnik po remoncie i zrobiłem juz na nim 45kkm także jest <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />,
A jaki przebieg ma twoja favka, bo moja przed remontem brała straszne ilości co do przebiegu 120 kkm...

pozdrawiam

Dzieeeeki wielkie... znalazlem przekaznik... wyjalem go, otworzylem i na rece wylala mi sie
woda... kupilem nowy i gitara... Ale skad wziela mi sie w nim woda???

Nie masz gdzieś jakiegoś przecieku od strony silnika pod maska tam wychodzą przewody od skrzynki bezpiecznikowej może po nich poszła woda....

pozdrawiam i gratuluje sukcesu <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

A gdzie dokladnie znajduje sie przekaznik swiatel przeciwmgielnych??? Oczywiscie swiatla
swieca sie bez zaplonu... lecz po wlaczeniu swiatel mijania "załącznik" swiatel
przeciwmgielnych reaguje na opcje zalacz-wylacz... Gdy jade swiatla przeciwmgielne
samoczynie sie zalaczaja i musze je wylaczac...

Światła przeciwmgielne działają tylko ze światłami mijania, gdy przełączysz na światła drogowe powinny zgasnąć, a świecą bez zapłonu dlatego że świecą też światła mijania i pozycje bez zapłonu a więc te też.
Proponuje zrobić tak, załączyć światła mijania i załączać i wyłaczać światła przeciwmgielne po przed siedzeniem pasażera pod tapicerką jest skrzynka bezpiecznikowa, gdy będziesz załączał i wyłaczał przekaźnik będzie wydawał dzwięk zwierania i rozwierania styków i wyczaisz który to jest. Wyciągnij go, zobacz czy będzie już wporządku...

pozdrawiam

naszybciej, byle do mech. zajechac.Dzieki.

Skorzystaj z opcji szukaj był omawiany ten temat....

Rozrusznik będzie pasować ale ten ze starych
favoritek również jest słabszy, więc nie wiem czy jest sens. Od 93 roku jest nowy typ
rozrusznika taki jak w felicii. Ja taki kupiłem jak mi padł stary.

Zgadzam sie w zupełności te rozruszniki z favoritek były całkiem nieudane, licho kręcą a tym bardziej są gabarytowo bardzo olbrzymie, ja dołozyłem trochę funduszy i zmieniłem na ten od felicji, przy 30 stopniowym mrozie kręcił jak szalony....
pozdrawiam

Dzięki kolego za informacje, po co przepłacać i tego typu podobne sprawy.... pozdrawiam

Sądzę że należałoby wrzucić to do kompedium wiedzy o naszych skodzinach <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

Moje pytanie brzmi nastepujaco: Gdzie szukac zwarcia?? przy przelaczniku, swiatlach czy pod
wykladzina?? Gdzie sie najczesciej zdarza takowe zwarcie...Mial ktos juz taki problem z
kolegow??
Z gory dzieki za odpowiedz

Ja bym szukał przyczyny przy przekaźniku tych swiateł, w końcu bez nich nie będą działac...
pozdro

http://www.playback.pl/hv195-narysuj-samochod-w-ms-paint.htm

Ma talent nie ma o mówić.... ten ostani jakiś taki nie proporcjonalny...

A wiec mam kolejny problem z Favoritką(juz mam jej dosc!! ale w koncu bedzie dobrze:P)
mianowicie, gazownik nie moze ustawic mi zaplonu z powodu "skaczacych" obrotów, Tata mi
powiedzial ze na samym dnie rozdzielacza zaplonu jest jakis pręcik i on moze miec luzy
przez co skacza obroty(to prawda?ma ktos schemat jakis jak to wyglada?),musze cos z tym
zrobic bo musi ona mniej spalac:P (na 5,5l LPG zrobila 40km) Dziekuje

Falujące obroty to może być wina regulatora wolnych obrotów jest on przy gaźniku, a co do luzów w aparacie zapłonowym to proponuje opcję szukaj na zlosnikiu, jest opisane jak skasowac taki luz jak dobrze sobie przypominam to chyba zamiast oryginalnego bolca wkładają wiertło rozmiaru 4 mm lub 4,2 zalezy jak bardzo wyrobiony jest otwór w ośce aparatu.... pozdrawia i zachęcam do użycia opcji SZUKAJ (na pewno będzie) <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Czy akumulator jest bezposrednio podpiety pod alternator i rozrusznik

czy jak ?

Pozdrawiam

Akumulator jest bezpośredniio podłaczony do rozrusznika (chyba w każdym samochodzie) rozrusznik zaczyna działać jeżeli do cewki rozrusznika zostanie dostarzony prąd poprzez obwód stacyjki.
Do alternatora też idzie bezpośrednio przewód plusowy ale on też działa po przyłożeniu napięcia na wirnik alternatora poprzez obwód stacyjki..... krótko mówiąc urządzenia pobieraja prąd tylko po przełączeniu stacyjki przy rozruszniku w pozycji start stacyjki a przy alternatorze po włączeniu zapłonu.
wracając do sedna co mogło sie stać u Ciebie..... ?? sprawdź czy aby żaden z tych przewodów idących bezpośrednio od tych urzadzen do akumulatora nie przetarł sie i nie masuje, druga hipoteza to myslę że to chyba zwracie w alternatorze. Pewnie jakaś dioda się spaliła albo cały mostek.... sprawdz czy iskrzy klema plusowa przy wyłaczonym zapłonie, jak tak to odpinaj poszczególne urzadzenia (alternator, rozrusznik) i sprawdzaj dalej czy iskrzy na klemie plusowej...

pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Moze to nielogiczne co teraz napisze... ale prawdziwe: Przykrecenie za bardzo instalacji
powoduje wzrost spalania... odkrec to tak zeby auto normalnie jezdzilo i wtedy policz
spalanie

Kolego masz całkowitą rację nie mozna tak przykręcic gazu żeby palił mniej, autko ma palić tyle ile ksiązka piszę, a to że przykręci sie mu trochę dawki to tylko pogorszy osiągi.... miałem takie zdarzenie u siebie zmniejszyłem dawkę gazu żeby palił mniej ale to tylko zamuliło autko, brak mocy pod górki na III biegi jednym słowem padaka... ale wizyta u gazownika, wymiana świec, przewodów regulacja kąta wyprzedzenia zapłonu pomogła całkowicie.... spalanie około 10 wkoło komina oraz 8,2 na trasie do 100 km/h....
Podstawa to regulacja u gazownika, mało kosztuje ale analizator spalin pokaże naprawdę wszystko, no i oczywiście jeżeli nie da się wyregulować to membranki parownika do wymiany....

pozdro <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Niech to samo napiszą jeszcze ze trzy osoby, bo wątpię, by to do kogoś dotarło.

Admin niech napiesze dużymi literami "NAJPIERW SZUKAJ", najlepiej na środku ekranu....

Wymiana amorków przednich:

Amortyzatory "HART" 67 zł + 16 zł przesyłka gwarancja 24 miesiące bez limitu kilometrów przy zakupie dwóch
Odboje gumowe (bałwanki) - 12 zł sztuka
Osłony gumowe - 11 zł sztuka