no ale alarm nikomu nie przyszedl do glowy.....
No tak, alarm to już sprawa tiko dla magików <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
no ale alarm nikomu nie przyszedl do glowy.....
No tak, alarm to już sprawa tiko dla magików <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
a tu takie pomysły były co z twoim autkiem nie tak
Dokładnie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Ale każda rada na wagę złota, zawsze trzeba wszystko sprawdzić <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> Dziś auto poszło do mechanika. Okazało się, że alarm w samochodzie, przy włączeniu go odłącza pompę paliwa. Jakaś przerwa powstała w obwodzie i odłączył ją na stałe. Teraz autko już działa, ale alarm niespecjalnie. Chyba będę musiał teraz jechać do jakiegoś speca od alarmów... Zna ktoś takiego w Warszawie?
czy wie ktoś czy do favorit pasująalusy od innych aut,
np opla, peloponeza, vw?
Raczej pasują Polonezowe, wiem, że gość z Autocentrum.pl założył sobie takie razem z oponkami 175/65 R 13.
I jak tam spece, rozwiazali te ciekawa zagadke??
Na razie auto dalej stoi... <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> (Aż dziwię się, że aku nie padł). W tej chwili nie dysponuję zbyt dużą ilością $ a jak się okaże, że to coś poważnego to nie będę miał go za co wykupić <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Jak się coś ruszy w temacie to dam znać <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Edit: może w piątek go już pchnę do warsztatu. Zastanawiam się teraz nad Syreny...
I jak tam cos sie posunelo w sprawe?
Auto cały czas stoi tam gdzie je w poniedziałek zostawiłem <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Myślę, że trzeba się będzie zdać na łaskę jakiegoś speca, ale boję się, że jak nie wiem co dokładnie padło to taki spec może mi chcieć wymienić 1/2 samochodu <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
W/g schematu masa do solnik apompy do przewod brazowy, a
zasilanie czewono-zolty (natomiast do czujnika
pozimu paliwa jest: masa niebieski, a idacy do
wskaznika zolty).
To sprawdz jescze napiecie miedzy brazowym a
czerwono-zoltym z odlaczona pompa.
Dzięki, jeszcze jutro popatrzę <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
No jest jeden w Raszynie juz niedaleko al. Krakowskiej,
ulica chyba Sportowa (o ile mnie pamiec nie myli).
BYlem tam kiedys pare razy ze Skoda 105... mozesz
zaryzykowac ...
Może, może <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
A napewno wpieles sie ww wlasciwe przewody, tzn.
zasilajace (a nie np od wskaznika poziomu
paliwa)???
Tak, te co trzeba.
I te 4,5V to jest z podlaczona, czy z odpieta pompa??
Podłączoną.
Ale komkretnie ile ohmow?? Bo jak bedzie zwarcie silnika
w pompie to tez Ci pokaze "ciaglossc obwodu"
Teraz nie pamiętam, ale to rząd kilku ohmów, więc raczej za mało.
A zrobiles w/w "kuracje przeczysczajaca" zlaczom?
WD-40 było grane <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Tylko bron Boze nie do warsztatu Lipki przy Wałbrzyskiej
(bo skasuje Cie na wielka kase!!).
Znam ten warsztat z różnych opowieści i wiem, że on odpada <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
Jadąc Baletową na Raszyn widziałem ze 2 reklamy jakichś warsztatów Skody, może tam przetestować? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Jest tak: na zaciskach zasilających pompę paliwa jest napięcie 4.5 V, przekaźniki są ok a pompa na ohmomierzu wykazuje całość obwodu. Ogólnie mówiąc dalej nie działa <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Do Warszawiaków - czy w okolicach Ursynowa jest jakiś warsztacik, gdzie można by go zaholować?
To zbyt duzo sie nie natankowales - zaledwie okolo 5l...
Ale przed tankowaniem jeszcze rezerwa mi się nie świeciła, więc paliwo jest. Przekaźnik raz działa, raz nie a pompy i tak nie słychać. Zdobyłem dziś Cedrycha, więc będzie można coś podziałać.
Sprawdź czy to nie przypadkiem brak benzynki
W sobotę tankowałem za 20 zł, więc tą możliwość wykluczyłem <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
fatalnie
teraz warsztat czy sam będziesz grzebał
Sprawdzę jutro przekaźnik i czy jest zasilanie na pompie, jak to nic nie da to pewnie warsztat siakiś <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
No i padło - właśnie wróciłem do domu za pośrednictwem linki holowniczej <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
Wczoraj wsiadam do auta (w sobotę nieruszane) i zonk - pompy paliwa nie słychać - nie odpala. Zakręciłem drugi raz, dobra poszedł. Przejechałem ze 100 m - obroty zaczęły spadać, bez żadnego szarpania i zgasł. I już nie odpalił. Zapchałem pudło pod dom, bezpieczniki ok. Po wielu próbach auto ożyło i odpaliło. Dziś znów to samo - dopiero po kilkudziesięciu przekręceniach kluczykiem w stacyjce pompa paliwa się uruchomiła i mogłem odpalić. Ktoś ma może jakąś koncepcję? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Dziś natknąłem się na identyczne auto w Warszawie. Czy to jest fabryczna wersja? Ma ktoś może jakieś informacje o tej odmianie?
Pamiętaj, Jałowiecki biblią każdego Skodziarza <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Czy teraz jest ok. z hamul.wrocilo do normy ?
Nie wiem, bo dziś nie jeździłem. Jutro będę to dam znać czy objawy ustały czy nie <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Daj troche wiecej info ,jak dotego blokowania doszlo czy
po uzyciu recznego ,moze po dluzszym postoju na
recznym .
Myłem dziś pudło na zjeździe do garażu i później chciałem zostawić auto w poziomie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Oczywiście ręczny na pochyłości był zaciągnięty.
Kiedy byly kontrolowane hamulce ewentualnie czyszczone?
Ciężko stwierdzić, ostatni przegląd auta był przy 45 kkm (teraz mam 52 kkm), ale nie sądzę, żeby w tym warsztacie w ogóle zaglądali do hamulców. Ale w zeszłym tygodniu byłem na badanich technicznych i na "Wiośnie ze Skodą" i powiedzieli, że wszystko <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Najpierw nie mogłem w ogóle pod górę ruszyć. W końcu dałem mu w <img src="/images/graemlins/dupa1.gif" alt="" />e i puściło. Ale cały czas lekko trzyma. Jeszcze zobaczę czy w czasie jazdy nie grzeją się felgi. Co się mogło sypnąć?
Co o tym sądzicie? Info w PDFach.