Po pierwsze twoj akumulator to totalny trup. Po 9h ładownia niecałe 12V to strasznie mało. Ja kiedys aby odpalić na słabym aku podłaczałem duży prostownik 14.4 V 25 A i wtedy podłaczony prostownik na ładownie akumulatora i odpałał mi samochód. Po drugie czy immobil odblokowal auto. Moze byc tak ze przy tak małym napieciu immo nie potrafi "wyczuć" pastylki i stąd nie mozliwość odpalenia wozu.

Witam!
W moim Tico z 99 roku (220 kkm!) doslownie od kilku dni (moze przez te mrozy) zauwazylem cos dziwnego: kochana
Ticunia po odpaleniu, nawet gdy jest ciepla (oczywiscie nie mowie o ssaniu po dluzszym postoju) ma wysokie
obroty i dopiero po uplywie jakiegos czasu (dokladnie nie liczylem ale okolo 3-5 minut) "wchodzi" na wlasciwe
obroty.
Mial juz ktos podobne objawy i wie jak temu zaradzic ?
Dodam, iz autko do tej pory mialo robione to co trzeba tzn. rozrzad, standardowa wymiana w odpowiednim czasie
plynow, itp. Fakt, moze swiec nie wymienilem od jakich 35 kkm ale mysle ze w/w objawy nie sa z tym zwiazane.
Z góry dziekuje za pomoc.
pozdrawiam
Max

Hmm miałem taki kłopot kiedyś...jechałem na biegu włączałem sprzeglo i na 3 tysiaki mi wskakiwal...hmm musze przypomniec sobie co wtedy bylo nie tak...na poczatku mechanik powiedzial ze to pompa wody..ale potem sie okazalo ze nie....nie pamietam <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />