Dzięki za informacje.
Karden - słyszałem, ze w klimach szybko zanieczyszcza sie jakis filtr, czy wymiennik i powoduje
to nieprzyjemny zapach (jakieś grzyby, bakterie i inne wirusy)
Czy masz z tym jakis problem?
Jak często trzeba czyscic, albo wymieniac ten filtr?
Czy wymaga on jakichś zabiegów konserwacyjnych?
Czy podczas uzywania klimy przełacznik obiegu powietrza jest nastawiony na "obieg zamkniety" i
do wnętrza nie dochodzi swieze powietrze?
Czy w czasie długiej jazdy nie przeszkadza suchośc powietrza w srodku?
Czy gdybym dodatkowo nawilzał innym urzadzeniem powietrze wewnatrz autka, - czy to by szkodziło
klimie? - chodzi mi włąśnie o owe bakterie i inne swiństwa, o których wspominaja nawet
producenci klim.
Pozdrawiam
blues
Powiem tak, w swiftach nie ma żadnego filtra kabinowego, więc nie ma czego wymieniac, a w nowych autach niestety jest to siedlisko takich właśnie ustrojstw. Po kupnie tylko ja nabilem i moze ja zdezynfekuje przy następnej okazji napełniania. I tutaj uwaga. Jeżeli ktoś buy chciał sobie coś takiego samemu zrobic, niech najpierw dobrze sie przypatrzy jak idą kanały wentylacyne i co ewentualnie można zalac tym plynem (mowa o czyszczeniu samej wentylacji, a wypadałoby takze parownik). Słyszałem o przypadkach spalenia radia i przekaznika od swiatel. Na dzien dzisiejszy bez zadnego czyszczenia nie stwierdziłem zadnych nieprzyjemnych zapachów, czego nie mozna powiedziec o autku mojej starszej soistry (opel combo 2004) w którym daje się już czuc nieprzyjemny smrodek - chyba, ze to jeszczew zapach nowosci:)
Obieg powietrza mam z zewnatrz, ale teraz dales mi do myslenia, bo przeciez jadac sobie w upale uklad zasysa gotące powietrze, a jakby je brał ze środka, to byłoby juz chłodniejsze. Do potestowania.
Co do wysuszaniam to na zaparowane szyby działa super. W gorace dni nie czuje żadnych minusów zwiazanych z wysuszaniem, a wręcz przeciwnia - przyjemny chłód.
A tak poza tym to podobno co roku z powodu bakterii w klimatyzacji ponoc umiera 1000 ludzi (zapalenie opon mózgowych) , a kilogram czynnika chłodzącego (R134a) wypuszczonego do atmosfery jest równoważne z wypuszczeniem 1,3 teony CO2
Do przemyslenia <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />