Witam Pilnie potzebuje silnika do Skody Favorit 135 L w nalezytym stanie po rozsadnej cenie w
jaknajszybszym czasie...Prosze pisac na GG 4596637 na mejla [email]markus201@po[/email]
Sory podaje znow mejla juz poprawnie [email protected]
Witam Pilnie potzebuje silnika do Skody Favorit 135 L w nalezytym stanie po rozsadnej cenie w
jaknajszybszym czasie...Prosze pisac na GG 4596637 na mejla [email]markus201@po[/email]
Sory podaje znow mejla juz poprawnie [email protected]
Witam Pilnie potzebuje silnika do Skody Favorit 135 L w nalezytym stanie po rozsadnej cenie w jaknajszybszym czasie...Prosze pisac na GG 4596637 na mejla [email]markus201@po[/email]
Witam....panowie chodzi o wymianę uszczelki pod głowica...szkoda pisac bo juz kiedys o tym
pisalem...sprawa wyglada tak 2 miesiace temu koles mi ja wymienial wzial 150 zł i sfajdolil
robote a ja niestety na kasie niespie zreszta jak wielu z was...podejrzewam ze wina
niesplanowanej glowicy a moim zdaniem powinien...niestety niesplanowal stwierdzil ze
nietrzeba...pojezdzilem z 2 tygodnie moze i caly plyn chlodniczy do silnika mi poszedl...a
ja niestety laik sam tego niezrobie a chociazby dlatego ze czasu mam niewiele + brak
kluczy(dynamometryczny).
A prosba taka moze ktos mialby chec mi pomoc....chetnie przenocuje taka osobe ...walniemy
jakies piwko czy cos w tym stylu ... mieszkam w Szczytnie
woj.warminsko-mazurski...zapraszam...naprawde bylbym wdzieczny
POZDRAWIAM
Numer GG: 4596637 lub [email protected]
No widzicie panowie ja sam bym chetnie sie za to wziol tyle ze za grom czasu niemam i sprzetu jak i pisalem a chetnie byz z kims browarka wypil i pokazal rowniez swe miasteczko....wymienialem i robilem juz kika rzeczy sam no ale niestety to juz chyba dla mnie wezwanie a naprawde niechce sie naciagac na jakiekolwiek dodatkowe koszty bo moge niechcacy naprawde pogorszyc sprawe...
Ps. Czeam na dalsze opinie...moze w koncu znajdzie sie pomocnik chetny na odwiedziny .....fajnie by byl jakby ktos wpadl na ten wekend...pozdrawiam
Faktycznie moim zdaniem zawinil mechanik ze niesplanowal glowuicy ale co mi zostaje klocilem juz sie z nim i nic mi to niedalo ....powinni jakis taryfikator wprowadzic czy cos bo to sie w glowie niemiesci co niektorzy mechanicy wyprawiaja..Pozdrawiam
Witam....panowie chodzi o wymianę uszczelki pod głowica...szkoda pisac bo juz kiedys o tym pisalem...sprawa wyglada tak 2 miesiace temu koles mi ja wymienial wzial 150 zł i sfajdolil robote a ja niestety na kasie niespie zreszta jak wielu z was...podejrzewam ze wina niesplanowanej glowicy a moim zdaniem powinien...niestety niesplanowal stwierdzil ze nietrzeba...pojezdzilem z 2 tygodnie moze i caly plyn chlodniczy do silnika mi poszedl...a ja niestety laik sam tego niezrobie a chociazby dlatego ze czasu mam niewiele + brak kluczy(dynamometryczny).
A prosba taka moze ktos mialby chec mi pomoc....chetnie przenocuje taka osobe ...walniemy jakies piwko czy cos w tym stylu ... mieszkam w Szczytnie woj.warminsko-mazurski...zapraszam...naprawde bylbym wdzieczny
POZDRAWIAM
Numer GG: 4596637 lub [email protected]
podczas jazdy nagrzewnica nie daje tyle ciepła żeby nagrzac favorke jaka może byc przyczyna
A nieubywa ci przypadkiem plynu chlodniczego??? Moze to uszczelka pod glowica ? <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
Panowie pomozcie... to wy jestescie expertami...Sprawa wyglada tak : 2 miesiace temu dalem mechanikowi samochod aby wymienil uszczelke pod glowica poniewaz nie mialem ogrzewania i wywalalo mi plyn chlodniczy gora zbiornika na plyn chlodniczy...wymienil ale juz po tygodniu musialem dolac plynu a teraz dolewam jak tylko rano wsiadam do samohodu....plynu mam pelno w silniku...korek oleju bialy...nieucieka z innych miejsc bo sprawdzalem pod samochodem. A wiec gdy zmienial mi uszczelke stwierdzil ze nietrzeba planowac glowicy poniewaz juz kiedys byla planowana(tak bylo)...on stwierdzil tak jeszcze przed zabraniem sie do wymiany .Jego zdaniem niemozna planowac glowicy 2 razy bo moze byc do wyrzucenia skoro sie ja za czesto planuje. Ja uwazam ze i tak powinien to zrobic. Pojechalem do niego i powiedzialem jak sprawa wyglada , ze plyn dostaje mi sie do silnika, on natomiast stwierdzil ze jezeli dostaje sie do silnika i niewydostaje sie gora spod korka to NAPEWNO nieuszczelka jego zdaniem to najprawdopodobniej jakies uszczelniacze czy podkladki na tulejach cylindra czy nawet peknieta jakas tuleja czy jakos tak
Panowie po ktorej stronie lezy prawda??? Powiedzial ze wymiana tych uszczelniaczy czy jakos tak 800 zł. He chyba zbankrutuje jesli ma racje....Co myslicie ?
Chetnie porozmawiam z jakims fachowcem na Gadu gadu :4596637 <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Ps. Dodam ze ogrzewanie jest.... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Panowie pomocy !!!! Znika mi płyn chłodniczy...nieucieka ani niewyciek z zadnego źrodla a dostaje sie do silnika moim zdaniem poniewaz jak ostatnio sprawdzilem bagnet to dobre 3 cm ponad norme...Dodam ze uszczelka pod głowica ostatnio wymieniana...Codziennie musze dolewac ok 0,5 litra przeciez niewyrobie z kaska...Jak ktos wie to niech sie wypowie na ten temat...moze ktos wie ile taka naprawa moze kosztowac oraz w jakiej cenie moga byc te uszczelniacze czy jak tam sie na to mowi...Pozdrawiam:)
WESOŁYCH ŚWIĄT.... <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Witam ....ja z prosbą taka ...może ktos zna jakiś godny polecenia warsztat Skody (favorit) godny polecenia...czekam na oferty....Moze byc rowniez Olsztyn....Pozdr:) <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
Witam. Problem jak w tytule. Ostatnio rozebralem, poczyscilem i oblukałem nie widząc specjalnie
czegos do wymiany. Szczotki dobre, sprezynki dociskają,zęby na kołach niewyrobione,
włącznik elektromagnetyczny działa, komutator przejechałem drobnym papierem, pomyłem
wszystko i wsadziłem spowrotem. Jedyne czego nie jestem pewien to tulejki bo jakis tam luz
na nich jest ale nie wiem czy jeszcze dopuszczalny czy juz za duzy 1 dzień chodził niby
dobrze i znów jest to samo, czyli na rozgrzanym silniku cos go trzyma i sie nie obraca, a
za którąś z kolei próbą jakby zaterkota i znów stanie albo zacznie normalnie
krecic.Ostatnio jak go pizdłem lewarkiem po obudowie to mu pomogło, zaczął normalnie
krecic. Co to moze byc? Tzn. co waszym zdaniem w nim mogło paść?
Ja wymienił bym tulejki i zobaczyl...to tylko 2 złote...
Witam!!!
Na moim drugim ulubionym forum skodziarskim (www.skoda3city.of.pl) [dla wyjaśnienia podaję, że
ulubionym i bezkonkurencyjnym jest zlosniki :-)] padła propozycja spociku w Krakowie. Ja co
prawda mam daleko (z 800 km), ale jeżeli ktoś ma się ochotę zintegrować z kolegami z klubu
Skoda3City, to proponuję zajrzeć :-)
A mazury to co !!!! Tu też masa skód jeździ....
Założyłem nówki, całe gumowe. Jeden od regulatora podciśnieniowego w aparacie zapłonowym i drugi
przy gaźniku, druga przepustnica sterowana jest membraną (takie czarne, okrągłe i
plasikowe) do tej membrany jest podłączony krótki wężyk.
Najlepiej zdjąć obudowę filtra powietrza to wszystko będzie widoczne jak na dłoni.
Szkoda, że nie mam aparatu, bo porobiłbym fotki.
Powodzenia.
To chyba mnie tez czeka wymianka ...ile dales za te 2 wezyki i jakie brales ...musza byc jakies specjalne ?
Nie wiem co jest. Wyregulowane zawory, aparat zapłonowy po naprawie (wymieniona ośka), nowe
opony z dobrym ciśnieniem, żadnych oporów toczenia, gaźnik bez zarzutu, a wózek nie jedzie
więcej niż 120, a pod wiatr lub górkę 110. Co to jest?
Podejrzewam membranę do sterowania drugą przepustnicą w gaźniku, ale nie jestem pewien.
Miał już ktoś takie problemy?
Pomózcie proszę.
No to ja tez sie dopisuje do tego problemu....mam identyczny ...i powiem wam faktycznie spadl mi przewod podcisnieniowy ale szybko to wykrylem zalozylem i dalej to samo zadnej poprawy....do tego ostatnio jeszcze swiece wymienilem bo kopcil mi od cholery gazu....juz jest wszystko w normie poza ta moca...a w wakacje szla nawet 150 ....
Witam !!!
Było "puk", a że jestem pechowcem to trafiło tak że mam pogięty przedni błotnik, drzwi i jest
lekko wbity słupek. Nie zwróciłbym nawet na to uwagi gdyby nie jeden fakt: odeszły drzwi z
góry od "futryny" na jakieś 5-10 mm, czyli na 100% jest wbity słupek w płyte podłogową. i
się zastanawiam, czy zrobić metodą "druciarską", czyli dać podkładki pod dolny zawias
(grube) i pod ewentualne blachy błotnika, a błotnik i drzwi wyklepać, czy wyciągać słupek ?
nie będe tego oczywiście robił w warsztacie, bo i tak nie mam pieniędzy... jak myslicie ?
jakie za ? JAKEI PRZECIW ?, prawdopodobnie i tak będe to robił na wakacjach, ale na
teraz... Chlopie wyklepuj sam bo sie niewyplacisz w warsztacie....wogole to powinni jakis taryfikator w warsztatach zrobic !!!!!!!
jeśli wymieniałeś uszczelke i planowałeś głowice to tym osadem zwłaszcza w zimien nie
przejmowałbym sie
no wymienilem i bym sie nieprzejmowal ale po troszku plynu ubywa....i co teraz
http://zlosniki.pl/showthreaded.php?Cat=&...o=&vc=1
http://zlosniki.pl/showthreaded.php?Cat=&...o=&vc=1
A wiec jednak pewnie szlak te podkladki trafil !!!Niewiem czy teraz jezdzic az mi padna na amen czy niebardziej bedzie sie oplacac jezdzic juz do konca tak jak jest bo przeciez jakbym chcial robic to musialbym znow uszczelke wymieniac...a to koszta niemilosierne
Ja rozmawiałem ostatnio z jednym mechem, który stwierdził, że śmietana pod korkiem może być
skutkiem nie tylko padniętej uszczelki, czy innych przyczyn tkwiących w samym silniku (a
skutkujących dostawaniem się wody z układu chłodzenia do oleju), ale też po prostu słabą
jakością oleju. Śmietana może pojawiać się zwłaszcza, jezeli na tym oleju co teraz jeździło
się już zimą.
No oleju to najtanszego niemam shell helix
cylindrowymi (Fav ma tzw. mokre tuleje, ktore sa wstawione w aluminiowy blok).
No a jak tak jest to co ? Mam naprawiac tzn. wymienic tuleje ? czy jak ?
sprawdz trojnki w ukladzie doprowadzenia cieplego plynu do parownika lpg te trojnki czesto
ciekna ,ale dalej masz cos nietak skoro zbiera sie ten nalot na korku wlewu ,szlifowales
glowice czy tylko sama uszczelke zmieniles ?
Samo uszczelke ale kiedys juz byla glowica szlifowana
Moze przecieka plyn pod tulejami.
Jakimi tulejami ?
Skoro uszczelka zmieniona i powiedzmy, ze mozna wykluczyc ubytek w tych okolicach, to dosc
popularnym miejscem wycieku plynu jest zawor nagrzewnicy - i nawet za duzo nie kapie na
ziemie, bo plyn rozlewa sie na polce pod zespolem grzewczo-nawiewowym.
Moze tez byc wyciek przy ktoryms z korkow spustowych. Od spodu nic nie widac?
No wlasnie nic niewidac....ale spojrze jeszcze pozniej przy nagrzewnicy bo teraz ciemno