Panowie POMOCY...otoz wymienilem uszczelke pod glowica bo niebylo ogrzewania i plyn wywalalo...no i teraz niewywala ogrzewanie jest tyle ze plynu minimalnie ubywa tzn jak zaleje w polowie miedzy max a min to na drugi dzien jest lekko min ... niewiem co jest bo niewidze zadnych wyciekow ani na suchej nawierzchni ani pod maska....
Ps.Dodam ze pod korkiem oleju w dalszym ciagu zbiera sie mazisty osad...bylo tez tak przed wymiana uszczelki... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> [color:"red"]

Mam problem tego typu ze za duzo mi pali gazu teraz a stalo sie tak po wymienie uszczelki pod glowica...wczesniej jak lalem gaz za 20 zł to przejezdzalem srednio 140 km a teraz robie tylko 60 km a wiec jest cos nie tak . Niewiem moze to zaplon czy regulacja ...pytam bo moze mial ktos podobny problem...aha jeszcze mam takie pytanie : bardzo dlugo jezdzi mi samochod na ssaniu i chce sie zapytac czy to normalne tzn. musze przejechac jakies 3 km i dopiero mi sie ssanie wylacza....jest moze mozliwosc aby je jakos wyregulowac by chodzilo tylko chwile ? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

Poluzowanie nic nie da,trzeba wykrecic śruby calkiem,bo nie wysune obudowy wiatraka.Są w niej
normalne otwory na sruby,wiec nie da rady wysunąć (przynajmniej w tym co go bede zakladal
tak jest).A zeby wykrecić te dolne, trzeba chlodnice podniesc do góry.I tu klopot bo jest
ona mocowana tylko na gorze 2 srubami,które mi sie obkręcają ale nie wykręcają.Hmmmm...

Ja mysle ze powoli kombinujac dasz rade wyjac silnik wiatraka ....pokombinuj mi sie udalo

A tak z ciekawosci zapytam, z jakiego to bylo Opla (model, rocznik) i ile mial lopatek?

Niepowiem ci dokladnie ale wiem ze opel kadet ...lopatki 4 ale zasuwa jak szalony...jest OK

robil ktos juz taki zabieg? zdaje sie trza chlodnice zdjąć i nie wiem czy nie atrape,a jak
atrape to i pewnie zderzak, a to z tego wzgledu ze sruby od chlodnicy mi sie obkrecają ale
nie wykrecają.W tym przednim pasie co to do niego chlodnica jest przykrecona, sa nakretki
juz wmontowane, czy jak to jest? Bo tych srub nie moge wykrecic. Pomożeta?

Ale ja niewidze problemu odkrec te 2 wkrety z gory dolne tylko poluzuj ....zagnij troche ta blache co trzyma silnik wentylatora i powinien ci zejsc...ja tak zrobilem i zszedl a do tego włozylem oplowski pasowal tyle ze musialem skrzydla podciac

u gazowników w warsztacie padł rozrusznik. nasze relacje są dosyć oschłe, wię pewnie zechcą ze
mnie zedrzeć za naprawę. Wg. nich pękła sprężyna przy bendixie i uszkodziła też wirnik.
Ile realnie mogą za to wziąć? Może ktoś miał taką naprawę niedawno.

Tez mialem podoby problem i zdecydowalem sie zrobic wlasnie u mechanika wzieli 90 zł i OTRZEGAM nie rob tak bo za tyle dostaniesz caly na allegro najwyzej dolozysz z dychacza i sobie sam cos zlozysz a jeszcze bedziesz mial czesci ....chyba ze chcesz to mam wirnik i stojan do rozrusznika....jak trza to zapdaj na GG; 4596637 Pozdrawiam

Siemka mam problem a mianowice wywala mi plyn a woda az sie gotuje wskazowka na czerwony dolewam przejezdzam kawalek i dalej to samo .... doszedlem ze wiatrak jest padniety wymienilem nic niedalo ...az w koncu zajrzalem w termostat byl otwarty tzn. kolek wyszedl z niego jesli dobrze pisze (mechanik to ze mnie niejest) wyjalem go i jest ok silnik sie niegrzeje wody niewywala pozatym ze niema ogrzewania...zakupilem nowy wlozylem i dalej mi plyn wywala a silnik sie grzeje a wiec znow wyjolem i tak jezdze tyle ze spuszczam wode na noc bo przeciez niekupie 100 l plynu jak mi tak wywala.
Ps.Z kilku zrodel wiem ze to najprawdopodobniej uszczelka pod glowica
Dodam ze mam bialy osad pod korkiem oleju i szybko grzeje sie waz ten co idzie od termostatu do chlodnicy oraz ten co leci do parownika...skoda na gaz oczywiscie
POMOCY GG:4596637