Witam wszystkich userów skodzinek! Mam taki problem a
mianowicie świeci mi się non stop kontrolka od
hamulcy (nie ręcznego) Świecić zaczęła po
zamontowaniu alarmu immobilajsera i centralnego
zamka. Całą instalacje sprawdziłem gruntownie i nic
a nadal po przekręceniu kluczyka świeci i jest to
bardzo wkurzające. Hamulce pracują prawidłowo płyn
jest. Zdjąłem nawet kable ze zbiorniczka z płynem
hamulcowycm i to samo. Dodam jeszcze jedną ciekawą
rzecz-kiedy zwarłem te dwa przewody nic, więc
odpaliłem silnik i pojechałem na miasto po powrocie
przekręcam kluczyk i wyjmujego ze stacyjki a silnik
nadal pracuje-ZDZIWIENIE PEŁNE. Rozwarłem i cyk
silnik zgasł. Problem można łatwo załatwić-
wykręcić zarówkę. Proszę o pomoc.
Mam jeszcze jedno pytanie do was fachowców. Mianowicie wracając do problemu świecącej diodki od hamulcy. Na stronie http://www.skoda.xt.pl/ w dziale porady znalazłem opis wymiany stacyjki gdzie znalazłem rozpiske złącz w stacyjce. Potem przeanalizowałem schemat instalacji od favorytki i do czego doszedłem że być może przewód 16 i 15 są zamienione ze sobą. Chociaż być może tak nie jest, ale boje się je zamienić przy stacyjce bo nie wiem jakie mogą być następstwa tej zamiany. Moze ktoś coś kombinował.