A może masz zapchany filtr paliwa, zapchaną dyszę
-jakiegoś paprocha w środku, albo nieszczelny
gażnik, albo zachwiany balans powietrzno
paliwowy,może pływak wariuje i zalewa go paliwem.A
jak z obrotami płynne czy wariują ? A moze to tylko
benzyna z wodą ? Albo zapłon sie rozregulował?
ehhh przyczyn masa - ja do dziś nie rozwiązałem
swojej zagadki ze skaczącymi obrotami -
1)wskazówka po zdjęciu nogi z gazu i wysprzęgleniu na
luz - albo leci na łeb na szyjkę az do 300/min
obrotów zapalaja się kontrolki po czym sama wraca
do góry i kontrolki gasną i silnik pracuje
normalnie
2) opada na dwa razy spada z 2500 na 1200 chwilę zostaje
po czym spada na docelowe 900.
A jak stoję i silnik pracuje na luzie to mam
równiusienkie 850-900/ min.
Gaźnik rozbierałem z 3 razy wszysko szczelne a efekt
jest jaki jest.
Pozdro

U mnie jest to samo przy zdjęciu nogi z gazu i hamowaniu czasem spadną obroty na 500. Też nie mogę znaleść tej przyczyny. Po chwili same wracają do normy. Powymieniałęm przewody podciśnieniowe i przewód od serwa uszczelke pod gaźnik filtry i też nie mogę dojść. A dzieje się tak przy dynamicznej jeżdzie przy spokojnej do 2000 jest ok.
pozdr.

a masz taka ksiazke auta swojego modelu skodziawki???
ja moge zrobic skan swojej (91')i wstawic jesli nie
masz:)
moze problem "zimnych lutow" u Ciebie wystepuje????

Dokłądnie jak pisze Kolega zimne luty na płytce. Proponuje sprawdzić i dla pewności przelutować. Będzie na przyszłość.

Witam.
Dorzucę się do pytania. Czy te czterocyfrowe kody (w
moim przypadku 4355, modra jaran) są wystarczające
do wynalezienia odpowiedniego lakieru w sklepie?
Jeśli nie to gdzie można sie dowiedzieć jaki jest numer
w skali RAL tego koloru?

To ja mam takowy lakier na swojej frytce. Tyle że jak ponad rok temu dorabiałem lakier oddawałem atrapę przednią. Otrzymałem lakier o nr 4585. Lakier ma już swój wiek i mógł się odcień lekko zmienić.

Dzięki sprawdzę to przy okazji. O efektach napiszę.
Pozdrawiam

No niestety nie udało się zrobić. Albo chodzi jedna strona a druga wcale. Co do awaryjnych to albo działają albo też jedna strona tylko pracuje. Widocznie ten przerywacz się nie nadaje. Musi też powodować jakieś zwarcie bo po kilkunastu minutach prób akumulator się rozładował drugi raz. Może spróbuję jakiś inny.

thx

Tylko pod uwagę trzeba wziąść że lakier po latach blaknie matowieje itp więc lepiej chyba było by dobrać. Ja oddawałęm przednią atrape.

Według mnie + to napięcie 12V, - do kierunkowskazów, a L
do kontrolki

Dzięki sprawdzę to przy okazji. O efektach napiszę. Pozdrawiam

Całość zamknąłem w małej obudowie jak widać na zdjęciu.
1 to jest plus natomiast 2 to minus i tu podłączamy
ściemniacz.
Wrazie pytań piszcie.
Czasem jak na chwile otworzymy drzwi i zaraz zamkniemy
to kondensator nie zdąży się naładować i gaśnie od
razu.

A tak wyglądała wersja testowo eksperymentalna. Nie chciało mi sie robić bardziej skomplikowanych układów a ten działa. pozdrawiam

Może narysujesz, albo podaj jakiś numer tego przerywacza

Jest na nim napisane FORD Flasher 12V. Styki maja taki układ jak na zdjęciu.

• to z reguły napięcie 12V

L to żarówki kierunków

-możesz spróbować kontrolkę w liczniku.

Jeszcze pytanie: Czy taki jest układ styków w
przerywaczu:

Oznaczenia są dokładnie takie same tyle że inaczej umiejscowione.

Witam.
Moje pytanie brzmi jak zaadaptować przerywacz z innego samochodu do favki. Mam takowy jak na zdjęciu. Ten ma wiecej cykli na minutę i ładniej cyka. Ma trzy wyprowadzenia -,+,L natomiast w skodzie są P,Z,+. Jak to pogodzić macie może jakieś pomysły?

Pozdrawiam

Tak więc pokazuje schemat ściemniacza.
Podłączamy wszystko tak jak widać na zdjęciu tzn
lutujemy element do elementu. Tranzystor BUZ11A,
opornik 20kilo Ohm, Kondensator elektrolityczny
680mikroF/25V i dwa kawałki przewodu. Jeden przewód
na schemacie jest z czerwoną kreską to jest plus
drugi minus.

Całość zamknąłem w małej obudowie jak widać na zdjęciu. 1 to jest plus natomiast 2 to minus i tu podłączamy ściemniacz.

Wrazie pytań piszcie.

Czasem jak na chwile otworzymy drzwi i zaraz zamkniemy to kondensator nie zdąży się naładować i gaśnie od razu.

Ja zamontowałem kilka dni temu ściemniacz i jestem
zadowolony mała rzecz a cieszy. Schemat jest
banalny i wymiary też zapodam fotki i jakie
elementy czas złożenia to niecałe pięć minut, koszt
niecałe 6 zł. Pozdrawiam

Tak więc pokazuje schemat ściemniacza.

Podłączamy wszystko tak jak widać na zdjęciu tzn lutujemy element do elementu. Tranzystor BUZ11A, opornik 20kilo Ohm, Kondensator elektrolityczny 680mikroF/25V i dwa kawałki przewodu. Jeden przewód na schemacie jest z czerwoną kreską to jest plus drugi minus.

wkład lekko podwarzasz jakimś śrubokrętem płaskim
najlepiej z plastikowym końcem żeby nie ukruszyć
ale skoro masz do wymiany więc co tam ono trzyma
sie na kilka wypustkach wciskowych

Tak jest trzyma się na 4 zaczepach. Podwadzaj delikatnie powinno wyjść. U mnie samo wypadło. mam docięte i założone zwykłe lustro i przyklejone na silikon. Nie zauważyłem jakiś dużych różnic. Pozdrawiam

Znalazłem na stronie Fiata Uno pewien schemat, który
myślę może być z powodzeniem wykorzystany w
Favoritce oraz innych pojazdach.

Tak sobie pomyślałem, że można by to również wykorzystać
do zasilania niewykorzystanej kontrolki zapięcia
pasów, która mogła by jedynie przypominać nam o ich
zapięciu (taki bajer).

Co wy na to?

http://www.fiatuno.pl/fiatuno,1,52.html

Ja zamontowałem kilka dni temu ściemniacz i jestem zadowolony mała rzecz a cieszy. Schemat jest banalny i wymiary też zapodam fotki i jakie elementy czas złożenia to niecałe pięć minut, koszt niecałe 6 zł. Pozdrawiam

WITAM WSZYSTKICH
WŁAŚNIE ZAREJESTROWAŁEM SIĘ NA TYM FORUM I MAM NADZIEJĘ
NA DŁUGĄ I OWOCNĄ WSPÓŁPRACĘ.
NIEDAWNO KUPIŁEM SKODĘ FAVORIT 135 LS Z 1992 ROKU Z
INSTALACJĄ GAZOWĄ WIĘC NA PEWNO BĘDĘ TU OD CZASU DO
CZASU.
PO ZAKUPIE SAMOCHODU POSTANOWIŁEM WSZYSTKO WYCZYŚCIĆ I
ZDJĄŁEM TAPICERKĘ Z DRZWI. TO CO ZAUWAŻYŁEM
TŁUMACZY CZEMU W SKODACH TAK CZĘSTO RDZEWIEJĄ DRZWI

• NA DOLE STAŁO OKOŁO 5 CM WODY. ODPŁYWY W DOLE
  DRZWI BYŁY ZAPCHANE JAKIMŚ SYFEM. RADZĘ TO
  SPRAWDZAĆ CZASAMI. CIEKAWE CZYM MNIE JESZCZE TEN
  SAMOCHÓD ZASKOCZY.

Witamy nowego skodownika. Co do tych drzwi to trzeba sprawdzać otwory. Kumpel kiedyś miał tam wody po brzegi bo ktoś mądry zakleił te otwory. Teraz jest ciepło więc wysuszyć oczyścić a potem wypryskać jakimś specyfikiem. Ja brałem fluidol bitex i olej mieszałem a potem wylewałem od środka. Pozdrawiam

Ja poprzestałem na sportowej wkładce.

Ja wywaliłem termostat z dolotu i przedłużyłem trochę tą rurę co idzie pod zderzak to tyle. Ale myśle o jakiejś modyfikacji.

Nie no. Dokręciłem znów bardzo mocno i gwint trzyma jak
należy. W ogóle to do tej nowej uszczelki, (do tych
szpilek) nie dali żadnych podkładek i podejzewam ze
dlatego sie gaźnik odkrecił.Sama uszczelka zreszą
też.

To spróbuj dać podkładki. Ja dałem od razu podkładki. A jeśli bedzie sie nadal odkrecała to zastosuj te podkładki zapobiegające odkręcaniu. Takie z nacieciem.

Witam. Mam pytanie odnośnie konsolki środkowej we frytce.
Jak macie je zamocowane? chodzi mi o to że u mnie jest na trzy blachowkrety i ostatnio one co chwile sie luzują i musze raz na kilka dni dokrecać a uciążliwe jest jak zmieniam biegi a ona cała lata jak głupia .

Porszę o pomoc.

UWAGA CO SIE OKAZAŁO WLASNIE!!
Zaglądam pod maske, a tam cały kolektor zalany!!!
Ta pie*(^%$#ona uszczelka sie sama odkreciła od
kolektora i szpilki od gaznika tez sie wykreciły!!
Zaznaczam ze przy zakladaniu tej uszczelki dokreciłem
wszystko bardzo mocno.
Przykręciłem wszystko spowrotem, ale teraz mam problem z
wolnymi obrotami, na luzie lecą odrazu do zera

Dziś ogladałem czy nic nie cieknie itp jest sucho i żadnych śladów wycieków. Zobaczymy za parę dni. hmm to ciekawe czemu się odkręciła.? a może za mocno została przykręcona? i puścił gwint.

Nie założyłeś konektorka od elektromagnesu zaworu
wolnych obrotów.

albo masy która od gaźnika do wsówki jest przymocowana do kolektora też raz o tym zapomniałem i nie mogłem dojśc co się stało.