No to w przyszlym tygodniu udam sie do elektryka i bede musial sie pomeczyc przez jeszcze trzy dni na zazacej sie zaroweczce:), skoro jest ladowanie nic nie powinno sie stac:)
Sam sie wole nie brac za to bo ehh roznie bywa;)

Pozdrawiam i dzieki za upewnienie mnie w sytuacji:)

Witam. Przegladalem juz forum ale odpowiedzi na moj problem nie znalazlem. Moze ktos mial cos podobnego i bedzie znal przyczyne... Otoz caly czas zazy mi sie kontrolka od ladowania im wyzzsze obroty tym mniej az gdzies o okolo 2000-2500 obr gasnie zupelnie. Otoz altek daje prad mimo zazacej sie owej kontrolki, regulator nowy i bez zmian, przeczyscilem styki przy altku i aq, czasem najezdzajac na jakas dziure znika zazaca sie zaroweczka by potem nagle znow sie zazazyc:(, mogloby to wskazywac na jakies zle/slabe polaczenie czegos...ale czego, diody?! Obstawiam moze jeszcze zdychajacy aq...ale nie mam innego by moc sprawdzic. Czy jest to mozliwe np słabą masa albo czyms podobnym? Obawiam sie ze moga to byc diody w altku...a to wiaze sie juz z kosztami u elektryka itp:(

Z gory dzieki za odpowiedzi
Pozdrawiam

Dzieki za pomoc:) Faktycznie skrzynka z bezpiecznikami/przekaznikiami plata figle;) Juz wszystko gra:) Dzieki i pozdrawiam:)

Witam. Wlasnie wracalem z pracy podczas gdy nagle padla mi elektryka w aucie...i tu jest moje pytanko gdzie i czego szukac...Wycieraczki nagle stanely mi na pol szybie, przestaly dzialac kierunkowskazy, podczas kazdego postoju gasnie, na desce brak dzialajacej obrotki, podczas przekrecania stacyjki tylko pali sie kontrolka z wykrzyknikiem, nawet kontrolki od aq i oleju sie nie pala przy stacyjce na I. Odpala wiec prad jakis jest ale odrazu gasnie przy mniej wcisnietym gazie i trze znow zapalac. Gdzie szukac przyczyny...?

Patrzac na ulice Pozka to powinno tu byc zatrzesienie wlascicieli Favoritek (innych Skod rowniez
).
Niemniej jednak nieoficjalny Solacki Favorit Team na zlosnikiu wystepuje w komplecie (2 osoby
).
...ktoś mnie wolal?:)
Sadzilem ze juz po walce -> wygranej walce, a tu prosze...jakby co to sluze pomoca i moge wleciec na kanal:), choc ma wiedza w tej dziedzinie jest malo okazala:)
Pozdry

Dzieki za wszelkie opinie:)Dzis usilowalem jeszcze raz zmienic ten uszczelniacz lecz jeszcze chyba nie opanowalem zbytnio techniki wybijania tego kolka laczacego krzyzak z tym wybierakiem i po przeklinaniu i walce odpuscilem sobie, przy poprzedniej wymianie jedynym wyjsciem bylo rozwieracanie tego koleczka (moze Wy znacie jakis patent na wyciaganie tego swinstwa?)Moze z czasem jak bedzie mocno ubywac oleju ze skrzyni to zakupie cos gestrzego...
Pozdrawiam

Witam Was.Mam pytanko odnosnie wycieku w mojej favoritce.Otoz po wymianie uszczelniacza przy skrzyni tzn w miejscu gdzie wchodzi ciegno wybijania biegow do skrzyni,nadal wycieka mi tamtedy olej....Czym to moze byc spowodowane?"Wyrobieniem" sie juz tego ciegna co wchodzi do skrzyni?(np zmniejszeniem sie jego srednicy co mogloby tlumaczyc nieszczelonosc.)Wymienilem bo stary rowniez przepuszczal olej ale nowy nic nie pomogl,dluga walka z wybijaniem tego kolka przy krzyzaku by wymienic ten caly simmering jak widac okazala sie zbedna:( Prosze zatem o opinie jesli ktos mial podobny objaw...czym mozna temu zaradzic...Przy okazji olej tez zostal wymieniony bo stary chyba przezyl juz zbyd duzo;)
Pozdrawiam

( nastepny problem moze cos

doradzicie -predkosciomierz dziala)
Witam
Ja wlasnie jakies 2 godz temu mialem podobny problem, predkosc pokazywalo a licznik stal, w sklepie w Poznaniu taki maly plastikowy trybik kosztuje 3 zl z haczykiem, montaz nie stanowi porblemu, po wymiania dziala mi nawet dystans calkowity a przed tem tylko dzienny;) choc to dla mnie niewyjasnione bo wymienilem tylko jeden trybik no ale coz;) Takze jak poszukasz napewno znajdzisz w jakiesm skelpie bo nowy caly licznik z predkosciomierzem kosztuje 297 zl:) Pozdrawiam

Co do gazu to prawdopodobnie będzie linka naderwana - w
każdym razie na pewno nie powinno tak być, że nie
odskakuje.
ehh linka na bank dobra, fakt przemawia za tym ze na wylaczonym silniku pedal gazu nic sie nie haczy dopiero po zapaleniu silnika i w czasie jazdy!!! tylko wtedy to wystepuje:( Ale do tego idzie sie przyzwyczaic skoro wedlug mechanikow tak ma byc:/ Ale do "mułotowości" nie idzie sie przyzwyczaić;)

Witam Was jestem tu nowy;)i mam pytanko... Ano jestem posiadaczem Skody Favorit 135L 1991 r. Problem polega na tym ze pedal gazu kiedy jest wcisniety 3/4 lub do deski blokuje sie , odskakuje dopiero po chwili badz po ponownym wdepnieciu noga, mechanik powiedzial ze tak ma byc i ze to cos zwiazne z podcisnieniem ktore sie gdzies tam wytwarza, nie wiem nie znam sie ale to juz mnie tak nie denerwuje jak to ze kiedy auto sie rozgrzeje nagle traci moc?! sam nie wiem jak to okreslic.... ledwno rusza z jedynki, dwojeczka, pedal gazu wcisniety a ona sie ledwo kula, mam tu na mysli naprawde ledwo co jedzie. Jazda w miescie bylo nawet calkiem przyjemna, ladne kopyto az sie zdziwilem, dzis mi dokrecali glowice gdyz byla wytmieniana uszczelka, ale po nagrzaniu sie silnika szlak nagle trafil skodzine i jazda zamienila sie w koszmat, tzn ledwno co zjechalem ze skrzyzowania bo nie chcialo autko jechac, toczylo sie. Pytanie w czym moze tkwic problem.. aaa jeszcze taki motyw ze obroty na biegu jalowym przez caly czas byly na poziomie 1000 i kiedy nagle sie stalo to co sie stalo obroty spadly do okolo 400 wiec podkrecilem je srubeczka ponownie na 1000 myslac ze moze sie cos rozregulowalo ale to nic nie dalo auto nadal sie toczylo... Prosze o jakies sugestie bo nie wiem czy znow mam jechac do mechanika ktory pewnie wytlumaczy to jakos tak jak z ta linka od gazu. Jak ktos sie orientuje Skoda byla robiona w warsztacie w Poznaniu na ul.Grudzieniec 23. Ciut objawy podobne jak mialem uszcelke pod glowica walnieta, wtedy po odpaleniu silnika samochdo tez sie toczyl ale pozniej po zorbieniu tejze uszczelki samochod przez okolo 1000 kilosow ladnie jezdzil. I jeszcze jeden szkopul do mechanika pojechalem rowniez z ssaniem poniewaz z dnia na dzien nagle przestalo dzialac, niby cos zrobil ale ssanie na poziomie 1200 obr?!?!? na zimnym silniku no coz... Moze to gaźnik? może wina czegos innego? Nie wiem, wiem jedno napewno tak jezdzic nie da rady;( bo nie zdazam ruszyc po zapaleniu sie zielonego swiatla po znow jest czerwone;) Z gory dziekuje za odpowiedzi. Pozdrawiam.