Już się wyjaśniło <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Mechanik zapomniał o czujniku MAP - wężyk niepodłączony <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Dziękuję za pomocne informacje i rady <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

I przestrzegam przed "super" mechanikami <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

Już się wyjaśniło <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Mechanik zapomniał o czujniku MAP - wężyk niepodłączony <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Dziękuję za pomocne informacje i rady <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

I przestrzegam przed "super" mechanikami <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

wentylatorem chłodnicy steruje czujnik z boku kol ssącego,wskaźnikiem temp czujnik z tyłu
kolektora,a sygnał o temp silnika podaje do ECU czujnik umieszczony po prawej stronie
korpusu wtrysku(zielona końcówka).
u mnie auto waliło na czarno jak prom po "oszukaniu" tego ostatniego.
radzę zdjąć obudowę filtra(całą)i odłączyć ten czujnik(z zielona końcówką).zobacz jaka bedzie
reakcja ciepłego silnika jeżeli bez zmian to czujnik jest walniety,jeżeli coś się zmieni to
trzeba szukać dalej.
oporności tego czujnika przy różnych temp silnika są podane w manualu do GTi

Reakcaj silnika po odłączeniu jest następująca - zimny kopci - ciepły kopci również - i zapala się kod 14, po rozgrzaniu na wolnych obrotach kopci jak smok <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

tam ma być tylko mgiełka.
poza tym jeżeli spaliny sa czarne to znaczy że jest nadmiar paliwa.
jak jest reakcja na gaz?
nie przydusza się lekko?

Jak szybko dodam gazu to jakby się dławił - ale potem wchodzi na obroty i działa ok <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

Wtryskiwacz leje?

No właśnie nie - nie widać strumienia paliwa <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> tylko mgiełka

Wiam - część dyskusji jest w innym wątku, ale postanowiłem uruchomić nowy temat by nie komplikować.

Samochód- swift 93,silnik G10A na wtrysk.
Silnik po wymianie pierścieni.

Objawy

Silnik na wolnych dziwnie się trzęsie, no i po krótkiej jeździe powyżej 90 km/h zapala się czujnik o woadliwej sondzie lambda (sonda jest w porządku - była sprawdzana)
Obroty na zimnym silniku - ok 1000-1100, na ciepłym ok 800.
Silne kopcenie na czarno nawet na ciepłym silniku, a świece zapłonowe po kilku minutach pracy są mocno zakopcone - czyli zbyt bogata mieszanka.

Pytanie dotyczy ewentualnych przyczyn takiego faktu.

Ile to pali własciwie?
Jakie są w tym aucie wolne obroty?
Jakie są w tym aucie wolne obroty na zimnym silniku?
Czujnik tempreratury działa właściwie?

pierwsze - teraz mogę już oszacować - ok 8-9l/100 <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
drugie - ok 700-800
trzecie ok 1000-1100
czwarte - wskazuje ok temperaturę - tzn. unosi się wskazówka i opada ale nie przekracza połowy skali - mogę sprawdzić jutro tylko potrzebuję informacji jaki opór powinien wykazywać i który to z czujników bo mam dwa obok siebie ( przypuszczam, że jeden chyba tylko steruje wentylatorem na chłodnicy). Zresztą powinien być chyba jakiś kod odnośnie złych wskazań czujnika - chyba, że takowego nie ma <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

Obejrzałem świece dzisiaj i się przeraziłem - całe okopcone - po przeczyszczeniu - 5 minit pracy ok i znowu wariacja a świece zakopcone - sa samochodem potężna chmura czarnych spalin - czyli za bogata meieszanka - to może być powodem złych wskazań sondy lambda.

Więc zmieniam wątek w stronę usunięcia przyczyny zbyt bogatej mieszaniki.

Co może być przyczyną - oby nie wtryskiwacz <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />, a jeśli on to jak sprawdzić jego działanie??

Może jekiś czujnik jest nie tak podłączony lub niedziałający (po remontach mechaników) - wymieniane
pierścienie więc demontaż - i może montaż zły <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />.

Prosze o porady bo już mi ręce opadają, a do specjalistów aż się boję jechać - bo prawdopodobnie czekają wymiany, które nie koniecznie usuną przyczynę, a ja mocno po kieszeni dostanę <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

Można wyjąć, bo przed katalizatorem masz łączenie na dwie śruby (czyli wyciągniesz katalizator i
tłumik końcowy z całą rurą), potem leci już do kolektora, ale kolektora to raczej nie
ruszaj, bo można łatwo jego śruby mocujące ukręcić i będzie lipa !
BTW: nie wiem jak u ciebie ten układ wygląda, ale u mnie np. katalizator jest zespawany z rurą
wydechową, nie da się bez cięcia go wyjąć

Ale ja odkręcam bez problemu śruby przy kolektorze i moje pytanie dotyczy tego czy da się wyciągnąć bezproblemowo cały układ bez demontażu elementów - no i najważniejsze czy wystarczy podlewarować samochód, czy raczej bez kanału sięńie obejdzie ??

Tak jutro zrobię - i mam nadzieję, że e tym tkwi problem, bo jeśli nie to chyba się poddam <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

Apropo mam jeszcze pytanie odnośnie układu wydechowego - czy można cały wyjąć bez demontażu poszczególnych elementów (tzn tłumika końcowego, śrdkowego i odcinka z katalizatorem) ??,

Kabelki od lambdy idą do plastikowej kostki. Z drugiej strony kostki są kabelki, które idą do
ECU.

Gdzie znajduje się to ECU dokładnie w samochodzie?? - na schemacie znalazłem połączenie pomniędzy sądą lambda a ECU - tylko że wiem gdzie jest sonda a nie wiem gdzie to ECU <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

No tak ale denerwuje zapalanie się lampki <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> i pewna niemoc.
Niestety nie wiem jeszcze jak ze spalaniem?
Wcześniej tj. przed remontami było ok, teraz nie jest i to mnie wkurza - Ci fachowcy za ciężkie pieniądze <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

Mam jeszcze pytanie odnośnie kabelka od sondy labdba - gdzie on idzie (gdzie się wpiąć??), by można było sprawdzić czy nie jet walnięty??
No i sprawa druga po jakim czasi od odłączenia sądy powinna zapalić się kontrolka z kodem 13 - bo ja odłączyłęm po restarcie pochodził 5 minut i pokazuje kod 12 - czyli wszysko ok??

Sonda działa i stara też działa po sprawdzeniu <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />.

Może problem tkwi w rurze wydechoej - mam małą nieszczelność na odcinku za katalizatorem??

Sondę wymieni lem na nową i po 30 km pojawił się ten sam problem czyli kod 13.
Komputer restartowałem kilka razy ale po dluższej jeździe powyżej 90 km/h zapala się "check engine" i wyskakuje kod 13 <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Nie wiem co z tym robić <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

Mam swifta 1.0/93 silnik G10A.
I problem z sondą lambda - paliła mi się kontrolka wskazująca na uszkodzenie sondy - wczoraj wymieniłem na nową i po przejechaniu 30 km pojawia się ten sam problem.
Co może być przyczyną?
Dodam, że 3 tygodnie temu wymieniłem pierścienie.
Może problem tkwi w świecach zapłonowych??

A druga sprawa to kierunkowskazy - prawy działa ok a lewy zaczyna działać potem gaśnie, jak się wyłączy i włączy to znowu działa ale na moment no i w końcowej fazie przyśpiesza potem przepala się bezpiecznik i po kierunkach. Gdzie w swifcie znajduje się przerywacz kierunków o ile w ogóle jest

piter34: zmieniłem tytuł wiadomości, aby odzwierciedlał tematykę wątku

Cześć !

Z samochodem już wszystko ok - dzięki za fachową pomoc.
Okazało się, że to sonda lambda - mechanik jak rozbierał by dostać się do uszczelki pod glowicą wyrwał przwód a po złożeniu wsadził byle jak - w czasie jazdy przewód się rozłączył i powstał kłopot <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.
Na szczęście koledzy z pracy pomogli zlokalizować usterkę po Waszych podpowiedziach i wszystko jest już ok <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.

Pozdrowienia ze Szczecina <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Dziękuję za szybką odpowiedź <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

kody błędów znalazłem pod tym adresem:
http://www.flash.net/~lorint/lorin/fuel/enginecode.htm

Samochód zachowuje się rasczej poprawnie - nie zauważyłem różnicy w pracy ale lampka mnie denerwuje <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> i chcę jakoś to naprawić.

A może coś mu się stało podczas postoju w korku (temp powietrza ok 30 stopni ) <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> - nie pregrzał się ale stałem ze 2 godziny i były podjazdy co 5 minut - silnik oczywiście wyłanczałem ale po wyjechaniu z korka i po ok 10 minutowej jeździe zapaliła się ta lampka "check engine". Zatrzymałem się i sprawdziłęm układy. Silnik był gorący jak diabli ale wskazówka tyemperatury była na połowie zakresu - olej w porządku i płyn w chłodnicy również, elektryka również wieć siadłem i pojechałem po 20 km zgasła i był spokój przez 2 dni teraz znowu się pali <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> a ukłądy są ok <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

Cześć
Mam pewien problem ze swiftem 1.0i/93r. i nie wiem w sumie co z tym poradzić - może ktoś mi coś podpowie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.

5 dni temu wymieniana była uszczelka pod głowicą i po przejechaniu ok 60 km zapaliła się lamka "check engine" - przełączyłem na odczyt kodów i mam następujące wyniki:
13 - chyba sonda lambda - nie wiem czy padła czy coś innego??
23 - Air Intake Temp Sensor or Circuit Open - do końca nie wiem o co chodzi - uszkodzenie czy zablokowanie i gdzie się to znajduje??,
32 - High intake pressure / barometric pressure - w sumie też nie wiem o co chodzi i gdzie jest ten czujnik.

Proszę o pomoc i ewentualne uwagi czy da się to zrobić w ramach pracy samodzielnej - czy raczej czeka mnie wizyta u "specjalistów" ?

Pozdrowienia!!

Srdecnie vitam noveho kolege z Czech.

Ja dekovat za privitani. :-)

<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gandalf.gif" alt="" />