Witam, mam problem z grzejącym się się swiftem podczas ostrej jazdy !
Sprawa wygląda tak: biorę udział w amatorskich rajdach (supersprint) i w ostatnim czasie jak temperaturki oscylowały w okolicach 26-30°C, zrodził się problem z grzejącym się motorem.
Problem zauważyłem już wcześniej - jazda przez ok.10 min z prędkością 190-200km/h i temperatura podchodziła pod max. oraz temp. oleju 130-140°C. Trochę to nienormalne bo przy takich prędkościach przepływ powietrza powinien skutecznie chłodzić.
Na sprintach prędkości oscylują w przedziale 60-140km/h, a wiec też nie ma mowy o zbyt małym przepływie powietrza!
Mam parę pomysłów co to może być, ale najpierw chciałbym usłyszeć wasze opinie na ten temat.
Dodam że po pierwszej takiej sytuacji (zagrzania sie) wywaliłem termostat!