zauważyłem, że jak świeci mi rezerwa na gazie to wolne obroty spadają z 800 na 600-700 a jak mam mało gazu to potrafi zgasnąć, czy tak jest tylko u mnie? czy też może tak macie
instalke mam dwuletnią, parownik podciśnieniowy jeden z najtańszych

mam już pusty bak bo wyjechałem i teraz jest powietrze. i mam zamiar zaraz sie zabierać do
wymiany filtra benzyny i czy ma ktoś pomysł jak to zrobić?? tyle wiem że jest gdzieś obok
baku.

stoje już na kanale i znalazłem ten filtr ale jeden problem bo jest trudny dostęp. po pierwsze
ruła wydechowa jest gorąca a po drugie jakaś oslona jest nad tą rułą wydechową i jest
trudny dostęp. jest jakiś tik mechanika by sobie ułatwić prace?

dałem sobie spokój z tym bo po odkręceniu filtra natknałem na opór bo wymontowałem ten pierwszy
przewód paliwowy a szarpałem za filtr bo myślałem że da sie troche wyjąć tego węża by mieć
lepszy dostęp ale nic z tego i jedyne wyjście to wumontować zbiornik paliwa w dół by było
łatwiej.I rodzi sie następne pytanie dać to do mechanika czy samemu ten zbiornik
wymontować????
co ty kombinujesz z tym bakiem i po co a w ogóle to w jakim samochodzie-w Feli czy Volxwagenie bo czegoś tu nie rozumiem, a i nie pij jak pracujesz pod samochodem
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

Wymieniłem uszczelkę pod miską oleju bo skoda już dość mocno znaczyła teren przejechałem ok
100km i dokręciłem jeszcze raz miskę bo jeszcze trochę ciekło mam nadzieje ze już z tym
będzie spokój ale jeszcze cieknie a raczej "poci się" skrzynia biegów w miejscu łączenia
takiej pokrywy z prawej strony czy tam powinna być jakaś uszczelka bo u mnie to wygląda jak
by hermetikiem tylko posmarowane było i czy to jest groźne no nie chciał bym gdzieś w
połowie drogi mieć awarii ?
też kiedyś myślałem, że tam mi cieknie ale ciekło koło półosi i wymiana simeringu wyeliminowała wyciek więc sprawdż dokładnie bo w miejscu łączenia nie ma uszczelki i jak nie pomoże dokręcenie śrub trzeba rozbierać skrzynie ale jak tylko się poci to czasem dolać oleju

dzwoniłem po dalszych sklepach i w jednym są po 17 złociszy i muszę to wymienić bo kawałek gumy może odpaść i narobić jakiegoś BIGOSU bo go zassie

mam sfatygowaną uszczelke która jest pomiędzy filtrem powietrza a gażnikiem a w sklepie tego nie mająi nawet nie chcą sprowadzić, gdzie to nabyć a może od czegos pasuje?

Samochód kupiłem prawie 3 miesiące temu i nie wiem kiedy olej był wymieniany, ale na pewno jest
go dosyć - sprawdzałem i ma brązowy kolor. Facet od którego go kupiłem dał mi na dolewkę
MOGUL TRANS 75W. Taki jest w skrzyni i sądząc po nalepce na butelce jest z 2005 roku,
chociaż za to głowy nie dam. Jest też tam napisane, że jest specjalnie do skrzyń skody.
Fajnie by było jak bym musiał wymienić tylko olej. Co myślicie o tym, który mam?
Mam jeszcze dwa pytania:
1. W książce Andrta i Maliny na str. 379 rys. 355 pomiędzy śrubą spustową i wyłącznikiem świateł
cofania widać śrubę nr 3 opisaną jako śruba blokowania. Co ona konkretnie robi?
2. Po otwarciu pokrywy silnika patrząc z góry widać czerwony kawałek plastiku o średnicy ok. 5
mm. Wygląda to jak jakiś kołek. Co to jest?

no mam nadzieje, że sprzedawca nie sprzedał ci samochodu bo wymiana oleju nic nie dawała, bo jak powiedziałem Remoncik
co do tego czerwonego plastiku to jest to odpowietrznik skrzyni biegów, a ta śruba pewnie blokuje jakis wałek czy cóś, a co nie masz jej?

Po dłuższej jeździe jak się skrzynia nagrzeje to zmiana biegów jest co raz bardziej oporna, poza
tym dość często kiedy się rozpędzam i chcę zmienić bieg z III na IV to dźwignię zmiany
biegów można przesunąć w położenie neutralne, ale nie można zmienić biegu, tylko powrócić
na III i nic poza tym, nawet nie można jej przechylić na bok. Dopiero po powrocie na III i
przejechaniu kawałka drogi można spróbować jeszcze raz - wtedy działa. Co to może być. Moja
Skoda ma już 170 tys. km przebiegu i pewnie skrzynia nadaje się do remontu, ale poza
opisanymi problemami wszystko działa idealnie. Proszę o pomoc bo już po woli mam dość tego
samochodu.
nie piszesz kiedy wymieniałeś w niej olej i na jaki i czy masz dobry stan bo jak nie to to trzeba remoncik

też się wybieram nad Bałtyk do Krynicy bo tylko 460km i sprawdzam i smaruje dosłownie wszystko, jutro zdejme kopułke i tam smarowanko bo jak ktoś tego nie robi to mogą być duże problemy w trasie, wymieniłem też przewód paliwowy który był od nowości i popuszczał, zabieram też z sobą zapasowy moduł zapłonowy a nawet książkę Jałowieckiego
życzę ciepłej wody w Bałtyku(teraz ma 20 stopni to już ciepełko)

co sie czepiasz, niewidzisz że nowy i niewie
może niewie jak sie szuka, wystarczy kliknąć.
http://zlosniki.pl/search.php?Cat=
jak potrafi wkleić takie zdjęcie to chyba nie jest aż taki niekumaty, ja do tej pory nie wiem jak to zrobić ale to też objaw lenistwa

mam pytanko wie moze ktos gdzie w favorci reguluje sie spalanie? bo wydaje mi sie ze spala mi
dośc duzo paliwa nie mam gazu w niej tylko jezdze na benzynie bezołowiowej i czuje tak jak
by mi zbyt duzo spalała wiec chciałbym ją troszke podkrecic czy trzeba tam duzo rozkrecac
przy silniku czy to mozna zrobic tak szybko jak przy 120L?ze tam tylko wystarczyło
przekrecic srube i bylo wszystko ok:) czekam na pomoc z waszej strony jestem wdziecny i
dziekuje z gory
nie dziękuj luniuchu tylko czytaj używając opcji szukaj bo było wałkowane setki razy

chciałbym sam pomalowac całą favorcię choć moją specjalnością są zacieki
spalił mi sie silnik kompresora więc kupie nowy kompresor
czy ten się do tego nadaje, może ma ktoś taki to napisze opinie
http://www.allegro.pl/item104323405_kompresor_olejowy_sprezarka_5cz_zestaw_24l_fv.html
ma on pistolet do malowania w komplecie ale to chyba zabawka?
może lepiej kupic 50 litrowy?

dzięki koledze Dormagi i zdjęciom oraz opisom Luxika w innej naprawie wziąłem sie za wymiane simeringu a objawem był kapiący olej, zrobiłem też zdjęcia które wstawie póżniej może przyda się do kompendium
nie mam kanału, ale mam podwórko i lewarek i nie korzystałem z niczyjej pomocy, zajęło mi to pół dnia ale przy okazji robiłem inne rzeczy, teraz bym dał rade w godzinę
1-spuszczamy olej, podnosimy samochód dość wysoko, odkręcamy koło,wachacz w dół, odpiąłem też drążek kierowniczy
2-długimi płaskim przecinakiem podważamy kielich przegubu i stukając w dżwignie młotkiem wyskakuje kielich(tego się bałem ale zabezpieczenie wychodzi z wałkiem bez problemu)
3-teraz można wyjąć simering o oznaczeniu 40-55-7, ja za orginał dałem 11 zł, zwykły był za 4zł
uwaga spadła mi przy kielichu taka osłonka z blachy i trudno było nabić
4-zakładamy nowy i wsuwamy półoś z kielichem w skrzynie, lekkie stuknięcie samą półosią w kielich powoduje zatrzaśnięcie zabezpieczenia, potem to już z górki mamy
ten sposób jest dobry bo niemusimy rozłączac przegubów i osłon, nie mamy kontaktu ze smarem
pozdrawiam szkodników <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Borykalem sie z tym problemem (bodajze watek 'demontaz przegubu wewn.')
Da rade to zrobic w 20min. Trzeba podniesc samochod, odkrecic srube w zwrotnicy blokujaca
sworzen wahacza, opuscic wahacz, lyzka montazowa lub czyms podobnym wyszarpnac przegub
wewn., wyciagnac simmering i wlozyc nowy i pomontowac wszystko do kupy

czytałem twój post, tam borykałeś sie z brechą i nienapisałeś co dalej
kiedyś wyjmowałem półoś i przy skrzyni został kielich przegubu-czy jego tą brechą trzeba wyjąć przy tym niszcząc pierścień zabezpieczający (a jak go potem założyć)?

korzystając z pogody ustaliłem wkońcu z kąd mi oleum cieknie-prawa półoś-skrzynia (długa półoś i szybciej uszczelniacz wyrobił się?)
jak to naprawić, czy muszę rozbierać skrzynię? napiszcie, że nie to pestka 20 minut roboty <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

kiedys juz bylo to na forum

60% znizek za roczne OC - 203 pln:)

oczywiscie SAMOPOMOC
już myślałem, że ja najmniej płace w Samopomocy bo 60%+5% za kontynuacje + 5% za jednorazową składke
czyli-221zł, to zależy od województwa?

Witam. Mam pytanie jakie znaczenie na działanie silnika po wyłączeniu ssania ma siłownik
pull-down ten czarny koło linki od gazu. Bo Zauważyłem że jak krece tą pokrywką co jest
miejsce na klucz imbusowy tzn jak wkrecam to po wyłączeniu ssania mam wysokie obroty jak
się silnik nagrzeje natomiast jak wykręce go za bardzo to samochód mimo że jest nagrzany
obroty mam bardzo niskie. Proszę o jakąś odp bo jestem ciekawy czemu tak się dzieje. ??

pod pokrywą jest sprężynka która reguluje siłę ugięcia membrany a wiec jak wkręcisz to ssanie może ci sie nie wyłączać i z tego masz podwyższone obroty
a tak wogóle nie powinno się ruszać tej regulacji, ustaw tak jak było, powinny być namalowane znaki na siłowniku

zauważyłem na podłodze kilka małych kałuż, krople pojawiaja się na najniższej części skrzyni, czy tam jest jakieś łączenie i uszczelka?, kluczem 13 mm dokręciłem trochę dolne śruby ale nic nie dało
to się stało po tych większych mrozach, rozszczelniło się? ale chyba nic nie poradzi, muszę sprawdzac stan oleju w skrzyni i dolewać? może ktoś coś lepszego podpowie?

nistety nie moge ci przytoczyć fajnego dźwięku mojego nowego rozrusznika za 240 zeta ze sklepu
skody

za to ja mogę to poprostu BZIUUUUM i już

zauważyłem zresztą nie pierwszy raz, że płyn wycieka z dołu chłodnicy, frytka stoi w nieogrzewanym garażu i na podłodze plamy, jak jest powyżej -10 to nie ma śladów, macie może na to sposób, może dolać specyfik do chłodnicy ale nigdy tego nie wlewałem czy to ma jakieś uboczne skutki?

i o to chodzi bo nas to czeka, ja też czekam na fotki <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />