Reasumujac do posiadacza malucha ..125p...poloneza ...trabanta mam wieksze uznanie jak dla
posiadacza tico czy matiza.

Taaak <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />... jeśli posiadany samochód jest dla Ciebie wyznacznikiem kogo obdarzyć uznaniem, to winszuję dojrzałego podejścia do świata i ludzi. Ruska mafia musi być dla Ciebie wielkim autorytetem <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />.

Naprawa jednak się udała :-) Silnik rano startuje na wyższych obrotach i już tak nie szarpie
przy podjeżdżaniu do skrzyżowania. Widać "lewe" powietrze mu nie służyło.

Czy mógłbyś wyjaśnić o co chodziło z tym szarpaniem przy podjeżdzaniu do skrzyżowania? Czy chodzi o to, że jak zwalniasz jadąc na biegu, to silnik zaczyna się dławić już przy dość dużych obrotach (jeśli się oczywiście sprzęgła nie wciśnie)?

Dzięki za udzielenie pomocy.Okazało się,że palec nadawał się na śmietnik.Jak go wyciągnąłem
dosłownie się posypał.Widać,że producent nie zainwestował w solidne materiały -swoją
funkcje spełniał tylko pół roku.

Czasem rzeczywiście chyba lepiej zainwestować w części oryginalne albo zamienniki lepszych producentów (choć czasem ciężko zgadnąć, który lepszy).

Jak kolega radził kąt zapłonu zmniejszyłem do 9 stopni i
jest elegancko :yay.Ładnie pali,pracuje i w ogóle.Dzięki

Cieszę się, że wszystko wróciło do porządku. Nie ma to jak radość z wpełni sprawnego samochodu. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

Znalezione na allegro

Szkoda, że sprzedający nie podał, przy jakim przebiegu założył instalację gazową. Tak czy owak - można potraktować ten przypadek jako przykład, że zadbane Tico (nawet zagazowane) odwdzięczy się dużą trwałością... o przebiegu oczywiście mowa, bo wiadomo, że blachy nie są najmocniejszą stroną naszych aut.

problem-strzela z tłumika przy prędkośći około 110km/;na luzie spada z obrotów i
problem z ich utrzymaniem.

Na luzie przy 110 km/h, czy ogólnie na luzie? Jeśli tylko przy dużych prędkościach, to być może przyczyną jest niewłaściwe ustawienie wlotu powietrza do silnika. Różnie to wygląda w różnych Tico po zagazowaniu, bo gazownicy w mniejszym lub większym stopniu rozbierają układ dolotowy powietrza. W każdym razie - jeśli układ dolotowy kończy się jakąś rurką albo kolankiem, to zobacz, czy nie jest ono skierowane do przodu auta. Jeśli tak, to auto przy wiekszych prędkościach może się dławić, bo powietrze jest intensywnie wtłaczane do gaźnika i mieszanka jest za uboga.

zapłon ustawiony 11 stopni

To troche dużo. Trzeciak pisze, że prawidłowo ustawione wyprzedzenie to 7...9 stopni. Oczywiście pisze o benzynie. W przypadku gazu słyszałem, że przyspiesza się zapłon o 1 stopień. A więc 11, to może być za duża wartość.

Czy wina moze leżeć w kopułce,palcu?Przewody wysokiego
nap-te akurat wymieniane latem ngk.

Moim zdaniem, może to być wina układu zapłonowego, a więc także kopułki i palca. Na początek nie musisz kupować nowych części, możesz zdjąć kopułkę (to tylko 2 wkręty, tylko zapamiętaj podłączenie przewodów WN), osuszyć ją, sprawdzić stan styków kopułki i palca i ewentualnie je wyczyścić.

Ustawienie przełącznika lato-zima,gazownik ustawił na
lato

Prawidłowo.

A mnie to dymi za każdym razem(tylko przy odpalaniu po nocce),wielka chmura spalin leci na
osiedle coś jak chmura radiacyjna

A to na pewno dym, a nie para wodna? W układzie wydechowym często zbiera się woda i po uruchomieniu silnika, gdy gorące powietrze przelatuje przez wydech, ta woda po prostu paruje. W Tico zjawisko to jest bardziej spektakularne z uwagi na wysokie obroty na ssaniu.

Kwestia jest bardzo prosta. JEdz na regulacje LPG na stacji z analizatorem spalin. Taka > dziura to nic dziwnego przy rozregulowanej instalacji.

Niby tak, ale dlaczego miałaby się rozregulować tak nagle podczas przejechania dystansu rzędu 50 km? Regulacja z wykorzystaniem analizatora spalin robiona była jakieś 1,5 miesiąca i 2 kkm temu.

Chociaz, sry ale teraz zauwazylem, ze na benzynie to samo. Kiedy zmieniales filtr powietrza?

Filtr powietrza zmieniony w dniu (przed) regulacji, czyli jeszcze w miarę świeży.

Pojade do gazowników, może coś poradzą. Tylko 2 pytania chodzą mi po głowie:
1. Czy taki objaw ("dziury" w obrotach) może być spowodowany brudnym filtrem gazu? U mnie był on wymieniany ok. 15 kkm temu, tankuję 90 % na Statoil, 10 % to BP i Shell.
2. Jakie są objawy zużycia membran reduktora? To moja czarna wizja, a nie mogłem nic na ten temat znaleźć. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

Witam, proszę o pomoc, bo ja już rozkładam ręce... Opowiem od początku...

Problem już się częściowo rozwiązał... tzn. na benzynie jest ok (przynajmniej w miare, czyli tak jak było), a na gazie nie da się jeździć - obroty jałowe ok, później "turbo dziura" i dopiero na bardzo wysokich obrotach chodzi w porządku. Udam się po prostu do gazowników chyba. Już sam nie wiem, czy to taki zbieg okoliczności, że na benzynie też szarpał, czy to moje widzimisie były.

Witam, proszę o pomoc, bo ja już rozkładam ręce... Opowiem od początku...

Czwartek - silnik pracuje bez zastrzeżeń.
Piątek - przejeżdzam 25 km (na LPG) i mniej więcej w połowie trasy zauważam, że przy bardzo lekkim wciśnięciu "gazu" silnik pracuje bardzo niestabilnie. Przy obrotach jałowych i wysokich - wszystko w normie.
Sobota - uruchamiam na benzynie, wszystko wydaje się OK. Po wyłączeniu się ssania i zmniejszeniu obrotów zauważam piątkowe zjawisko. Przełączam na LPG - to samo. Przejechałem ok. 20 km, efekt tak się pogłębił, że bardzo ciężko było w ogóle wprowadzić silnik na wyższe obroty. Wieczorem uruchamiam silnik - telepie nim jakby chodził na dwóch cylindrach.
Poniedziałek - silnik wcale nie chce się uruchomić (na LPG, na benzynę przełączać nie chciałem, bo nie ma odwrotu).

Zmieniłem dziś: kopułkę i palec, przewody WN, świece. Brak efektów. Zawory regulowane 9 kkm temu. W archiwum nie udało mi się znaleźć podobnego przypadku.
Czy może to być zaworek PCV, czy potrafi on tak szybko się popsuć? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Proszę o Wasze opinie na temat mojego przypadku...

jak masz gaz to to najprosciej na elektrozaworze. Ale nie pamietam jak to robilem juz nie chce w
blad wprowadzac, jutro jak cos napisze jak na silnik popatrze;).

Uważam się raczej za laika w tym temacie, dlatego - w razie czego - poprawcie mnie, ale...
Wydaje mi się, że w przy montażu instalacji gazowej elektrozawór benzyny montuje się "po" pompie paliwa, żeby - podczas jazdy na gazie - pompa nie pracowała "na sucho", co jest dla niej destruktywne.
Także, jeśli mam rację, to wykorzystanie tego zaworu do likwidacji wycieku z pompy raczej nie zda egzaminu.

Czy mozna tak zrobić, czy raczej nie?

Podobno kiedyś, jak nie było takiego wyboru świec, to zawsze tak ustawiało się przerwę.
Ja ostatnio zmieniałem szczelinę 1,1 na 0,9, z uwagi na to, że jeżdzę na gazie. Rozbiłem to pierwszy raz i jakoś obyło się bez komplikacji, potrzeba tylko trochę wyczucia. Zauważyłem jednak, że elektroda jest czymś pokryta (metalizowana) i przy przyginaniu ta powłoka popękała. Być może ma to wpływ na trwałość świecy.
Aha - jedna sprawa - ja zmieniałem szeczlinę o 0,2 mm, Ty masz zamiar o 0,4 mm, więc to może być trudniejsze zadanie. Jeśli masz szczelinomierz, to możesz zawsze spróbować i jak Ci nie wyjdzie, to najwyżej dokupić w innym sklepie PRS-11...

Mam pytanie u jakich ubezpieczycieli macie wykupione OC i ile płacicie (w tym zniżki)???

To ja, jak na razie, jestem chyba rekordzistą...

HDI Samopomoc
Roczna składka podstawowa OC: 840, z uwzględnieniem opłaty jednorazowej (-10 %): 756 PLN.
Miejsce rejestracji: Pomorskie, Gdańsk.
Nieco taniej było w Allianzie, ale wystraszyłem się troche ich zwyżek w przypadku kolizji.

Trików nie ma. Jedynie należy zabierać się do odkręcania śrub mając porządny klucz, a nie taki,
który przy byle nacisku zacznie się deformować, psując przy okazji łeb śruby (potem trzeba
wykręcać ją siłowymi sposobami).

Tak jak napisał Leo, jedyny problem, to odkręcenie śrub. U mnie nawet jeden warsztat uzależnił cenę regulacji zaworów od tego, czy śruby odkręcą się bez problemu czy z przygodami. A to, jak się odkręcą, zależy chyba głównie od tego, kiedy ostatni raz były odkręcane. U mnie nie były chyba ruszane przez 8 lat, ale auto było (przynajminej wg. zeznań poprzedniego właściciela) garażowane i może dlatego z odkręceniem nie było żadnych kłopotów.

Czy w ktoryms ze szczecinskich tesco kupie tam tanie opony debica? Jak sa po 69zl, to moge nawet
dzis po nie jechac

Byłem dziś w Gdyńskim Tesco i owszem - były Frigo, ale po 119 PLN (w rozmiarze Tico'wym). Nie wiem czy ktoś się pomylił naklejając cenę, czy dopiero po "boomie" na opony będą jakieś promocje.

Jeśli zabraknie Ci paliwa,to zniszczysz pompkę paliwa.
Niedobrą rzecz zrobiłeś usuwając ten podstawowy wskaźnik.

Podzielam tą opinię.
Wizualnie wygląda to bardzo fajnie, widać że dbałeś o estetykę. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Nawet jeśli nie uruchamiasz nigdy silnika na benzynie, radziłbym Ci zrobić chociaż kontrolkę rezerwy. Jeśli ten układ pływaka w baku nie ma u Ciebie wyjścia "rezerwa", to myślę, że da się to zrobić w prosty sposób na jakimś komparatorze.

Witam,
Czy lepiej kupic nowe oponki debica frigo (po 90zl w makro. czy sa gdzies taniej?) czy tez na
allegro bieznikowane markgum za 63zl/sztuka?
Planuje kupic sobie 2 nowe na przod, a z tylu zostawic swoje stare navigatory.

Szczerze mówiąc, nigdy nie miałem doczynienia z bieżnikowanymi oponami, ale ja bym kupił nówki. A to z tego względu, że "guma" z jakiej są wykonane traci swoje właściwości z czasem. A więc, jeśli świeżo bieżnikowana opona miała swoje lata (a tego nigdy nie wiadomo), to wkrótce może zacząć np. pękać i trzeba ją będzie wywalić. Ja tak miałem w przypadku dwóch kompletów opon (Hankook'ów i Michelin'ów), że bieżnik jeszcze był ok, a nadszedł czas na zmianę, bo ze starości pojawiły się pęknięcia. Prawdopodobnie właściwości trakcyjne w przypadku "starej gumy" także są gorsze.

Ja mam 135/ 80 R12 - to jest standardowy rozmiar tico.

Ja - kupując Tico - mialem (i jeszcze mam na jednej osi) Hankook'i 135/65 R12 - myślałem, że to są fabrycznie montowane opony (?).
Ale w sklepach i tak takowych rozmiarów nie widziałem, dostępne są zawsze tylko 135/80 - i letnie i zimówki.

70 zł plus wysyłka 35 to już lepiej kupić nowe w sklepie. Ja za 60zł sprzedałem 2 felgi plus
jeszcze galante oponki letnie. Więc nie warto kupować u tego gostka. Za drogo

Zgadzam się. Kolega EL5454T pisał, że nigdzie nie może dostać, więc wskazałem możliwe źródło. A że cena "z kosmosu", to już inna sprawa.

Witam,
Jezdze sobie Ticusiem od lipca i wszystko fajnie oprocz tego, ze mi sie nogi nie mieszcza pod
kieronwnica (mam 190cm wzrostu).

Witam. A może da się jakoś przerobić prowadnicę od fotela kierowcy, żeby zwiększyć zakres regulacji położenia fotela? Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, bo dla mnie fotel odsunięty na maksa jest w sam raz, ale może dałoby się coś wykombinować...

Kupilem zimowki, nowki. Potrzebuje 4 felg lub ostatecznie dwoch. Moga byc lekko skorodowane oby
tylko bez wgniecen i skrzywien/zagiec. Szukalem na wszystkich bliskich szrotach oraz
punktach wulkanizacji z oponami. Nawet w sklepie nie maja nowych. Jestem dyspozytorem w
hurtowni.

Miałem niedawno ten sam problem, tylko że 2 szt. szukałem. Pytałem u mnie (Gdańsk) w jednym ze sklepów - kosztowały osiemdziesiąt kilka PLN (dokładnie już nie pamietam) i były dostępne. Jeśli cena Cię nie odstraszy, to możesz spróbować tu: Aukcja na Allegro
Tylko, w razie czego, uważaj na tego sprzedającego, bo jakiś dziwny jest (chciałem od niego niedawno kupić 2 felgi z oponami).