No I nadszedl czas pozegnania sie z suza. Decyzja nie jest jeszcze ostateczna ale bardzo prawdopodobna.
Niecale 2 lata temy kupilem od Panasa swifta Gti mk2. Uzywalem go na codzien I do kjs (6). Przymierzam sie do sprzedazy. Samochod polecam do kjs ? jest idealny, z racji na kilka minusow I usterek nie polecam osobom pragnacym wygody I luksusu jazdy codziennej? J
Suzuki swift mk2 1991 rok 1300 gti
---2 fotele: kierowca(kubelek) + pilot (seria) (mam wszystkie graty potrzebne do powrotu do cywila)
---pasy szelkowe: kierowca 4 punktowe, pilot 3 punktowe
---wspawana rozporka tylnia
---skrzynia seryjna ? stan super (remont 32 tys km)
---stan licznika 202 000 - raczej oryginalny
---zawieszenie ? przod wymienione wszystko co pukalo gumy, wahacze, amory itp. Maglownica daje znac ale to kwestia dalekiej przyszlosci ? tyl do wymiany amortyzatory
---Silnik ? tu maly problem wlasnie cos sie posypalo ? w polowie przyszlego tygodnia wjezdza do Gumedyka ? odpala I nie stracil mocy ale brzydko brzmi ? przed usterka byl w super stanie - oleju nie konsumowal do 5 tys obrotow powyzej w ilosciach sladowych (remont 32 tys km)
---Olej filtry ect wymienialem co +- 7 tys Motyl lub Valvoline + olej skrzynia
---Akumlator nowy
---Chodnica wymieniona
---Plyta pod silnikiem
--- utwardzone poduchy
---Kilka kompletow gum w roznym stanie ? musze udac sie na strych I napisze dokladnie co tam lezy
---7 felg stalowych
---nowy rozrusznik (lub jego czesc - niepamietam)
---nowe sprzeglo (zaciski tarcza ect)
---immobilaizer
---lakiet I blacha ? widac ze co nieco przeszedl ? troche rdzy, zadrapan, wgniecen ? typowy uczestnik kjs - ale podloga I progi po remoncie
---inne wady: silowniki centralnego juz odmowily posluszenstwa, korbka do otwierania szyby kierowcy urwala sie, silowniki klapy juz jej nie utrzymuja I mozna niezle po plecach oberwac? I pewnie o czyms jeszcze zapomnialem .. a do wymiany nakretki mocujace kola
PODSUMOWUJAC
Super fura do kjs, mozna rowniez mniej komfortowo jezdzic na codzien. Raczej niezawodny ale trzeba inwestowac na bierzaco. Cos walnelo w silniku ale mysle ze za jakies 2 tygodnie bedzie juz po remoncie, wtedy stan bede mogl okreslic jako bardzo dobry.
Cena (drazliwy temat)
5000 w stanie takim jak jest teraz ? ryzyko jest takie za sam nie wiem ile trzeba bedzie wsadzic w silnik ? raczej trzeba go otworzyc
+-7000 po remoncie ? cena bedzie zalezec od ceny remontu + ceny dupereli ktore moze jeszcze w nim zrobie I gratow ktore zostawie w srodku
jesli macie jakies pytania
[email protected]
501059962