Wiesz..nieraz się zdarza, że ktoś ustawiał zbieżność na końcówkach, ale nie spojrzał czy kierownica patrzy prosto. Zbieżność mogła być ustawiona perfekcyjnie, autko jechało idealnie na wprost, lecz kółko lekko skręcone. Stąd masz przy jeździe na wprost lekko skręconą kierownicę. Mechanik by musiał zrobić Ci korektę. Ja miałem identyczną sytuację, lecz przestawienie koła kierownicy na wieloklinie nie pomagało, bo zbyt duży był skok. Dlatego przy robieniu zbieżności powiedziałem mechanikowi żeby zwrócił na to uwagę.
Pozdrawiam
kuba88
Posty
-
Jak zdjąć kierownicę Swift mk4 (AirBag) -
Swift 1,3 96r problemy z rozruchem zimnego silnikaTak jak kolega Yendrek napisał, że nie większy ten akumulator.
U mnie 55Ah było optymalne, z racji że ja w swoim miałem dużo elektrycznego wyposażenia to zdawało egzamin. A u mnie spalanie ani trochę nie wzrosło przy takiej opcji.
Odnośnie Twojego ostatniego pytania to na bank nie ma to wpływu, bo jeśli przy rozruchu zdycha to znaczy że rozrusznik potrzebuje więcej prądu niż dostaje, czyli na pewno akumulator. I tutaj logiczne uzasadnienie które się nasuwa (że po jakimś czasie jazdy już odpala bez problemu) to takie, że wtedy jest po prostu świeżo doładowany przez pracujący alternator. Ja musiałem co 2 dni ładować stary aku. Były takie kwiatki, że wieczorem ładowana bateria, na drugi dzień rano nie miała siły odpalić auta (a stało w garażu)
No a gaśnięcie na zimnym silniku to inna kwestia. Musiałbyś napisać dokładniej, opisać odgłos jaki się wydobywa. Bo jeśli się krztusi no to moim zdaniem coś z podawaniem paliwa/powietrza, a jeśli praca jest w jakiś sposób nierytmiczna no to może być właśnie kwestia aparatu zapłonowego lub świec. Moją radą jest też abyś odkręcił kopułkę aparatu i bardzo drobnym papierkiem ściernym przetarł styki, później dobrze za pomocą wacika delikatnie posmarować takim płynem poprawiającym styki, kupisz w każdym elektronicznym sklepie (ja użyłem takiego do smarowania potencjometrów, usuwa też naloty i śniedź). -
No i pierwszy problem z suziI jak tam sytuacja wygląda? Coś się zmieniło? Zbieżność tak czy siak postaraj się zrobić, bo jeśli ona leży, to opony w niedługim czasie także będą do wymiany. Kiedyś zbagatelizowałem ten problem i po 1 sezonie były do kitu (a nie mam w zwyczaju palenia gumy, czy tym podobnych, dziwnych zachowań).
-
Swift 1,3 96r problemy z rozruchem zimnego silnikaWitaj Kolego!
Odnośnie rozruchu, no to jeśli po 4 razach dopiero zaskakuje i to już ostatkiem sił no to moim zdaniem ewidentnie akumulator masz do wymiany. U mnie było podobnie, sąsiad pożyczył mi swój akumulator (niby super sprawny) po 2 tygodniach znowu pojawił się problem z rozruchem i już się bałem że mam coś z elektryką skopane (a co się okazało i jego aku był do kitu. Przeszło 2 lata temu kupiłem nieco większy niż te seryjnie dedykowane bo 55Ah i do dziś śmiga, a od niedawna w kolejnym moim swifcie, załapuje od pierwszego kopa. Obawiałem się czy alternator zdoła go doładować ale znajomy mechanik powiedział że spokojnie bo w swiftach alternatory są bardzo wydajne.
A jak stoisz ze świecami i kablami zapłonowymi?Odnośnie drugiego problemu no to proponuję Ci posprawdzać i tutaj miernikiem obwody. Warto jakbyś miał czasu trochę dokopać się do elektryki pod deską i sprawdzić czy poprzedni właściciel nie majstrował zbytnio przy kabelkach (mógł coś zamieszać). A zobacz jeszcze na skrzynce bezpiecznikowej co jest również podłączone pod ten bezpiecznik. Być może to wina tego urządzenia właśnie. Nie pamiętam teraz który bezpiecznik jest od oświetlenia tablicy.
Pozdrawiam
-
regulacja obrotów śrubką - prawda czy falsz??Niee, nic nie trzeba masować. To czysto mechaniczna regulacja, to nie potencjometr.
-
TuninKKKK nie musi być drogiHehe dobre
Potrzeba matką wynalazków jak to się mówi. Elektryk mu robił przyłącze, zostało parę zacisków, ten wpadł na pomysł i zaczął handlować
Pomijając fakt, że to szalenie niebezpieczne, to po co w ogóle takie coś. Przecież właściwości jezdnych nie poprawia, a tylko stanowi zagrożenie. -
[gti] Gaśnie i zapłonWitam!
Szczerze powiedziawszy to nie wiem jak wprowadzić w tryb serwisowy. Co do obrotów to polecam spróbować podkręcić je nieco. U mnie to pomogło. Na forum gdzieś już chyba było o tym napisane wraz ze zdjęciem, lecz nie mogę znaleźć tego wątku. Jeśli wpadnę na niego to wkleję link.
Pod filtrem powietrza masz taką czarną zaślepkę gumową (średnicy ok 1 cm) z takim języczkiem do wyciągania, zaraz obok czujnika (zielona kostka). Jak ją zdejmiesz zobaczysz śrubkę, musisz na włączonym silniku pokombinować trochę. Wykręcając ją zwiększasz obroty.O proszę, tu masz link: http://zlosniki.pl/ubbthreads.php?ubb=showthreaded&Number=880301
-
[1,6 16v] Awaria sprzęgłaNie mogę zedytować swojego postu, więc dopisuję. Jednak odwołałem to sprzęgło ze sklepu. Udało mi się znaleźć taniej Kupiłem sprzęgło oryginał kompletne. Z rozbitka. Całość niemal nówka. Na docisku widoczne jeszcze te fabryczne prążki. Tarcza rewelka, łożysko również. Pacjent chyba po wymianie sprzęgła na drugi dzień się rozbił. Wszystko to dostałem w Auto-Japan w Łasku za cenę 120zł (komplet)! Warto było poczekać z kupnem nowego. Zmontowałem wszystko i chodzi ślicznie, aż chce się jeździć Polecam wszystkim ten szrot, mają dużo bardzo dobrych części, w rewelacyjnych cenach. (ich adres to autojapan.net.pl)
-
Tak kończą nasze Świstaki....To wtedy się targuj <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ja ostatnio potrzebowałem półośkę do SS 1,6 z przegubami to zaśpiewali mi 350, i w rezultacie zbiłem do 250 <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Warto się targować, bo często da się co nieco uciąć z ceny
-
No i pierwszy problem z suziWitaj!
No 9 litrów jak na taką jednostkę to zdecydowanie za dużo. Kolega ma 1,3 GS i jemu wychodzi jakieś 7 do 8 litrów po mieście (na trasie jak udawało mu się poniżej 6 spokojnie zejść) i w tych granicach powinno się mieścić. Na spalanie wpływ ma bardzo wiele czynników. Jeśli tego nie zrobiłeś to koniecznie wymień filtr powietrza i olej w skrzyni biegów (brzmi dość niepozornie, ale uwierz mi że to też ma spory wpływ) a wielu ludzi bagatelizuje ten problem.
Ja mam 1,6 sedana z LPG, najczęściej jeżdżę na gazie, ale jak przełączę na benzynę to po mieście wychodzi jakieś 9 litrów. No ale to większa pojemność. Nie wiem co Ci poradzić. Może warto też zrobić korektę w kwestii powietrza.A z ciekawości popróbuj jazdy w granicach 2000-3000rpm i zaobserwuj czy jest różnica. -
[1,6 16v] Awaria sprzęgłaDokładnie! Zgadłeś <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Komplecik za około 300zł wyszedł mnie. Nazajutrz ma być u mnie. No właśnie Sachs czy Valeo owszem dobre, ale z racji wieku mojego Suzki ('92), to kupno Sachsa byłoby bez sensu. Kupiłem go 2 tyg temu i miał 152tys km nakręcone, a sprzęgło od nowości nie było wymieniane, stąd też taka nagła awaria.
A sprzęgiełko kupiłem w takim sklepie z częściami do japońców w Łodzi. Ale powiem Ci że poszukaj w swoich okolicach i też znajdziesz w podobnych cenach, bo nawet jak po necie ceny patrzyłem to zbliżone były. NKK miałem założone w poprzednim świstaku i sprawowało się rewelacyjnie, także jestem przekonany że to dobry wybór. -
[1,6 16v] Awaria sprzęgłaNiekoniecznie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Znalazłem już właśnie za ok 300zł. Nie musisz mnie Kolego uświadamiać akurat w takich rzeczach, to już mój drugi swift także wiem że części są droższe niż do niemców. Po II uwierz że jest nietypowy nadal tak jak 5 lat temu. Potrzebowałem przegub wewnętrzny od strony kierowcy. Przedzwoniłem chyba do 15 sklepów i mówili że niestety, ale nie ma. W Inter-C. powiedzieli że tylko serwis suzuki. ZERO zamienników tej części. W końcu pozostał mi tylko szrot i znalazłem (przegub jak nówka z całą półosią). A odnośnie tego tematu to myślałem że tutaj jest inna konstrukcja sprzęgła i przed naprawą chciałem się zorientować czy ktoś miał podobny problem. A co do samej usterki to dzisiaj wyjąłem skrzynię. Okazało się że padła sprężyna talerzowa. Także temat można uznać za zamknięty.
Pozdrawiam -
[1,6 16v] Awaria sprzęgłaWitam!
Od niedawna jestem posiadaczem SS sedan 1,6 16v. Nie znalazłem postu odpowiedniego dla mojego problemu, dlatego zdecydowałem się napisać nowy.
Dzisiaj mi się zdarzyła nieprzyjemna rzecz. Wyjechałem z garażu i poszedłem zamknąć bramę, lecz gdy chciałem odjechać, okazało się że nie mogę biegu wrzucić. Żaden z biegów do przodu nie chce wejść, a przy próbie wrzucenia wstecznego chroboczą zębatki. No i musiałem auto wepchnąć do garażu. Sprzęgło jest na hydraulicznym siłowniku, ale on jest zdrowy, płyn nie wycieka, zresztą to niezależny mechanizm. Podczas pracy silnika na jałowymi biegu słychać takie "blaszane" dzwonienie co jakiś czas. I tu pojawia się moje pytanie. Czy ktoś z Was orientuje się który to element sprzęgła mógł nawalić? Mój typ to sprężyna talerzowa w docisku, ale mogę się mylić. Dodam że pedał sprzęgła po awarii wchodzi lżej, a większy opór czuć dopiero od połowy. Kolejne pytanie to ile może kosztować nowe np NKK. Ciężko mi znaleźć cokolwiek, bo to dość nietypowa wersja silnika. Znalazłem Sachsa, ale cena aż mnie przeraziła ok 700zł, szukam czegoś w okolicach 300zł.Z góry dzięki za porady!