ale to mi nie przeszkadza przecież...
zamiast tego zeby dobrze to zrobić wszystko, to
musiałbym zedrzeć rdze do zdrowej blachy i malować
podkładami i bóg jeden wie czym...
tak, to sama odpadnie..
głównym celem jest zahamowanie i zabezpieczenie przed
rudą..
a farba jak sie zwiąże z tą blachą i rdzą.. to pod
warstwą blachy już powietrza nie ma, wiec nie
powinno się już bardziej utleniać..
może ktoś jeszcze się wypowie?

Czesc
Na opakowaniu hammeraita znajdziesz instrukcje ze produkt bedzie dzialal w przypadku OCZYSZCZENIA MIEJSCA Z RDZY !!!!!
Tak na marginesie te produkty sa tylko dobrze reklamowane ale niestety nie dzialaja zbyt dobrze , lepiej idz do sklepu typu castorama i znajdz srodki do zabezpieczania metali stosowanych np . do lodzi .
Z produktow najbardziej polecanych na bazie kwasow , ktory najpierw sie troszku przezera z rdza a potem z nia wiaze to (nie wiem ja sie to oryginalnie pisze) bodajze sikkensa CERKA.
Poza tym uwazam ze typowo na rdze to lepszy juz jest polski kompleksor - czy jak mu tam , kiedys tak sie nazywal

Pozdrawiam

o ile obnizyc swifta, zeby nie tarlo na gumach 185/55/14
na warszawskich dziurach, i zeby wozic jak trzeba 4
osoby? odbijaki? nie spamowac mi tu, tylko
odpowiadac. prosze

Czesc
Widze ze nikt nie udzielil wyczerpujacej odpowiedzi
H&R obnizaja 35mm ale !!!! to jest wartosc od maksymalnego scisku sprezyny (sprezyny progresywne - o roznej charakterystyce dzialania)
Eibach rowniez 35mm ale w praktyce bardziej komfortowe.
W praktyce , nalezaloby dorobic amortyzatory o krutszym zakresie pracy i je odpowiednio zestroic. KYB wspolpracuje z nimi ale ... efekt jest malo zadowalajacy.
Jak to sie ma w praktyce ...:
zakladajac takie zawieszenie w suzuce ktora jest bardzo lekkim samochodem :
1 masz super zabawe bo samochod jest praktycznie niewywrotny , jazda bokami , te sprawy. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
2 po calym dniu jezdzenia po naszych dziurawych ulicach zaczyna bolec kregoslup , nawet w "kuble". <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
3 Takie zawieszenie niestety ma niewiele wspolnego z firmowym utwardzeniem i doborem charakterystyki tlumienia ,ale .... i tak daje duzo frajdy.
Osobiscie musialem zdemontowac z dwoch powodow

• bolacy juz nadmiernie kregoslup (odcinek ledzwiowy - masakra)
• wozilem zone w ciazy.

Ilosc osob jadacych wraz z toba bedzie dlugo wspominac ta fascynujaca podroz.
Nie wspomnialem juz o corocznych wymianach wszelkich gum i koncowek , swozni ukladu jezdnego.

Pozdrawiam

Spoko dzięki nie jestem w 100% zadowolony ale myśle że
bedzie lepiej w przyszłości
Hej
Nie wiem , moze juz troszki za pozno pisze , ale ...
Nie wiem kto wymienial ci waleczki i co robil ale jest kilka waznych spraw ktore nalezy wiedziec przy wymianie a szczegolnie na walki o wyzszych kzywkach , jak to sie ma w tym wypadku :
1 podczas wymiany nalezy BEZAPELACYJNIE wycisnac olej ze wszystkich szklanek !!!! jesli tego nie zrobiles <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />mogles uszkodzic i szklanki i wytrzec utwardzona wierzchnia warstwe walka (zacznie sie wycierac)
2 walki , by dalo sie wykozystac ich potencjal potrzeba zplanowac glowice o jakies 2 mm (UWAGA ROSNIE ZNACZNIE TEMP SILNIKA)
3 Przy odpalaniu powinienes przez okolo 10~15 min trzymac obroty na poziomie 3000~4000 obr/min (inaczej zniszczysz walki)
4 koniecznie kupic (zrobic) regulowane kola rozrzadu i odpowiednio wyprzedzic - opoznic walki
Jesli nie masz kolek moze skonczyc sie zakres wyprzedzenia zaplonu - kaszalot nie bedzie jechal ani palil.
5 komputer - powinno sie wprowadzic calkiem inne mapy zaplonu i paliwa (wzgledem oryginalnego chipa - dol zmniejszyc dawke paliwa , gora mocno zwiekszyc !!!)

Jest jeszcze kilka niuansow na ktore nalezy zwrocic uwage by auto naprawge jezdzilo i wykozystalo potencjal tych walkow.
Tak naprawde to chcialem napisac ze zmiana walkow na "ostre" tak naprawde wiaze sie z kilkoma przerobkami na raz i nie jest to takie proste jak sie wydaje.

Tak na zachete z tych walkow mozesz wycisnac ponad 130 KM i blisko 140 NM

Milej zabawy
pozdrawiam

ale jak dlugo one wytrzymaja i czy ktos mial stycznosc z
tymi czesciami

Czesc
Pewnie kazdy juz kupowal jakies czesci z JC.
Jest to najwiekszy dystrybutor w Polsce czesci do samochodow japonskich.
Maja sporo czesci z fabryk produkujacych na "pierwszy montaz" do samochodow , oraz sporo rozniastych podrobek.
Ktore czesci sa jakie sam poznasz .... z uplywem czasu.
Wymieniaj koncowy , ustaw zbieznosc i smigaj .

Pozdrawiam

to załatw mi 2 szt
Ja tez poprosze ze 2 za 2 k PLN <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

Powiedzcie , kompresje sprawdzamy na zimnym czy ciepłym
silniku?
Każdy mi mówi cos innego. Aha jaki jest zakres
"prawidłowy"?
Pozrawiam.

Wedlug katalogu ASO Suzuki nominal ma 14,5
i nie pamietam ale zdaje sie ze 12 klasyfikuje do remontu.
Pomiar wykonujesz na goracym silniku z wcisnietymi pedalami gazu i sprzegla .

Co do rozwazan na temat remontu , wielokrotnie juz robilem te silniki koszt na oryginalnych czesciach SMP to (robocizna wlasna) okolo 3000 zl na podrobkach na upartego polowe taniej .
Mowie o czesciach :
tloki
pierscienie
panewki glowne i korbowe
komplet uszczelek (nieoryginalne)
do tego trzeba zrobic szlif w zaleznosci:
walu ,bloku, glowicy(planowanie). Oczywiscie koszty wzrastaja jak sie chce podlubac przy glowicy
Pozdrawiam

Diego to dobra instalacja. Poza tym miło, że KME
udostępnia wszystko na swojej stronie.
Co do GTi: tam nie ma wtrysku sekwencyjnego?

To ze siedza 4 wtryskiwacze to nie znaczy ze leja kolejno w kazdym cyklu pracy , suzuka w tamtych czasach i tak poszla technologicznie do przodu mocno przed konkurencje ,niestety wtrysk jest liniowy - tzn czas otwarcia wtryskiwaczy jest taki sam dla wszystkich 4 rech . do 3000 RPM 1 strzal na obrot walu korbowego powyzej 2 , regulowane dlugoscia strzalu (czyt. czasem otwarcia i zamkniecia) .
Biorac pod uwage pelna sekwencje wtrysku mozna by poprawic w suzuce troszke i osiagi i ekonomie.

Pozdrawiam

Napisz coś więcej o tej sekwencji. Masz to w GTi?

Na wstepie napisze ze nie zakladalem do SS GTi tylko do mondeo - tu jest przynajmniej pelen wtrysk ...(sekwencja)
Instalacja jaka zalozylem to KME- niby polska ale wiekszosc gratow wloskich , komputer polski z oprogramowaniem do niego , najlepsze jest to ze biore laptopa podlaczam i sam wysterowuje sekwencje tak jak mi sie podoba .
wiecej wiadomosci na stronie www.kme.com.pl

Pozdrawiam

Krynek - znasz moze warsztat, ktory zaklada dorze
zaklada instalacje LPG? Chcialbym po powrocie z
wakacji (praca) zalozyc do siebie taki wynalazek.
Chcialbym, zeby to byla instalacja najnowsze
generacji. Najwyzej swifciarze beda mnie bic

Ile ludzi tyle opinii wydaje mi sie ze znam ...

Przedewszystkim tanich bo za sekwencje zaplacilem 2800
ale dobrze by bylo jak bys nad nimi stal , lepiej zrobic raz niz kilka poprawiac .

Pozdrawiam

Sprawdz polaczenie (zlacze) z przeplywomierzem , prawdopodobnie wysunela Ci sie wtyczka , bez przeplywki ciezko jest odpalic (to jest najprawdopodobniejsze ) sprawdz czy paliwo dochodzi (najlepiej na listwe zasilajaca wtryskiwacze - grubszy przewod !!!, cienszy to odplyw przelewu) , jak bedziesz mial paliwo a dalej nie odpala to sprawdz wtryskiwacze po podlaczeniu z zewnetrznego zrodla 12V powinny "cyknac " jesli tego nie robia , pewnie zepsute sprawdz czy masz 12v na kabelkach podlaczeniowych do wtryskiwaczy .

I tak jak koledzy pisali moze kody bledow cos wyjasnia ???

Pozdrawiam

czy do SS GTi mozna założyc gaz??? ma ktos taką
instalacje przy swoim GTi??? fajnie by było gdyby
ktos cos wiecej mi na ten temat napisał

Ciekawe ?
wszyscy tak psiocza na ten gaz ...
Przy obecnych cenach gazu i zaawansowaniu techniki instalacji gazowej to jest bardzo rozsadne rozwiazanie.
Tak naprawde to wlasciwie do samochodow z wtryskiem wielopunktowym powinno sie montowac "sekwencje gazu"
I smigac z usmiechem na twarzy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.
Juz wyjasniam kolegom grupowiczom dlaczego:
wiec:
1. roznica ceny paliwa ( tu nie ma sie co rozwodzic (poza cena instalacji gazu)
2. osiagi ktore w przypadku inst gazu z kompem mozna samemu sobie dostosowac do potrzeb(moga byc lepsze jak na benzynie)
3. gaz jest paliwem wyzszym oktanowo od benzyny i czystszym zatem mozna pokombinowac z "mocnym doprezeniem bez efektu spalania stukowego.
4. chodzily sluchy ze gaz niszczy zawory bo jest zbyt wysoka temp spalania - bzdura
jesli nie jezdzicie na "oparach gazu" to temp spalania w cylindrze jest niewiele wyzsza jak na benzynie, poza tym i tak mamy samochody chlodzone ciecza !!!!
5. kiedys slyszalem bajki ze gaz jest "suchy" - tez bzdura to PB jest paliwem "suchym"
6. I ostatnie co mi do glowy przychodzi ...
wczesniej juz napisalem ze gaz jest paliwem "czystszym" - w procesie spalania , zatem olej tak sie nie brudzi i nie traci wlasciwosci smarnych jak na benzynie , przez co mozna wydluzyc okresy miedzyprzegladowe.

Jest jeszcze pare aspektow , ale to zostawie Wam pod wlasne rozwazania.

Pozdrawiam

Opony mam 185/50 nawet w dobrym stanie

Czesc
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe ze tak naprawde to mierzysz czas do 95 km/h. Profil opon jakie posiadasz "gryzie ci prawie 5 % predkosci , poza tym predkosciomierze w suzukach sa bardzo roznie skalibrowane , niestety <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
jesli chcesz sie upewnic co do pomiarow , odmierz sobie (jak najdokladniej) odcinek 400 m i zmierz kilka przejazdow, oblicz srednia a pozniej to czysta matematyka i troszke fizyki.
Z g-tech'ami jest problem ze mierza do 60mph (96km/h)
dlatego bywaja rozne wyniki.

Czesc
na 99% masz uszkodzony czujnik temperatury na kolektorze dolotowym , sterujacy podcisnieniem i wolnymi obrotami.
Znajduje sie on z tylu kolektora po prawej stronie od przepustnicy.

Przykro mi bardzo , ale ktos " ?" byl na tyle malo sympatyczny ze doniosl na mnie iz sprzedaje nielegalnie produkty nie swojego pochodzenia.
Chcialbym oswiadczyc iz do dnia dzisiejszego NIE sprzedalem ZADNEGO CHIPA i niestety juz NIE SPRZEDAM [color:"red"] [/color] .

Nie jest to zbyt mile tym bardziej ze chcialem zetelnie i rozsadnie podejsc do tematu. A moj post byl checia sprawdzenia zainteresowania zakupem.

Dostalem ostrzezenie oraz nakaz by NIE ROZPROWADZAC tychze produktow.

NIE ODWOLUJE spotkan z osobami ktore umowily sie ze mna na przetestowanie chipow.

<img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" /> Wkur..)&% mnie ze musze przepraszac za innych ludzi
To tyle w temacie chipy.

Krynek wpadl na ten pomysl

Nie zaprzecze

Hehh , widze ze tu same Einstain'y siedza <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

Ta pamiec chip , to nic wiecej jak pamiec Eprom , uzywana jak w komputerach w biosie tyle tylko ze tam o wiekszej pojemnosci , typ 27128 lub 27256
mozna stosowac spokojnie zamiennnie epromy 27c128 i 27c256.
Majac programator , kasowarke i lutownice mozna zdzialac wszystko ...
jest male ale ... trzeba miec te programy , badz z kims wspolpracowac kto je ma.

Witam, nie odpowiedziales na moje najwazniejsze pytanie,
czyli do kiedy bedzie mozna kupic u ciebie ktorys z
chipow ?
Patrz na sam dol , napisalem ze mam i bede miec (do wiosny rowniez), ja po prostu mam te programy a kiedy sie kto zglosi to sobie sprawdzi .

GTI była w kolorach czerwone,białe,czarne i niebieski

To jest czerwony , taki odcien mialy MK2 tyle ze wyblakniete <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
wiem bo sam taka mialem !!!

Witam,
uważam że chipy są godne przetestowania, tym bardziej że ...
A wiec ...
Odpowiadajac Gummedykowi - nie wiem kto i jakie programy ma powgrywane. Ode mnie nikt jeszcze zadnego chipa jak do tej pory ani nie kupil ani nie testowal.
Sam, mam nadzieje w niedlugim czasie, bede chcial przetestowac na hamowni kilka opcji , w tym rowniez i chipy
Niestety test bedzie mocno zachwiany ze wzgledu na spore przerobki dokonane w siniku. Co do wynikow z hamowni dam znac.
Z tego co sie zorietowalem jezdzac na 2CH spalanie jest w okolicach 9 litrow po miescie pol na pol "spokojnej jazdy" i grzania. U mnie wychodzi roznica 1 litra na 100 km.
1CH mysle ze nie bedzie roznic jesli juz to niewielkie.
Zas CHR rally , no niestety sie jedzie , sie pali .
Zaproponowalem mozliwosc przetestowanie , po to by nie bylo obiekcji co do wydanych pieniedzy , mysle ze tak postawiona tranzakcja jest poprostu uczciwa.
Co do mozliwosci testowania czy tez kupna ,
nie widze ograniczen czasowych.

A sprawa przelacznika , ktos sie juz oglaszal na forum ze jest w stanie zrobic cos takiego. W sumie to bedzie prawie jak unichip tylko inaczej by sie go stroilo.
Jesli ktos jest zainteresowany to moge powiedziec jak cos takiego zrobic , ale sam sie nie bede w to bawil szkoda czasu (moim zdaniem) a gdybym chcial to opatentowac ( <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> ) i sprzedac to i tak skusilo by sie moze ze 2~3 osoby.

Propozycja oficjanych pomiarow "oddelegowanej osoby bardzo mi sie podoba , tylko jesli moge wtracic,
to powinien byc samochod jak najbardziej zblizony do serii , w kazdym innym pomiary nie maja zbytnio sensu bo tak naprawde chip dzialajac tak samo moze w znacznym stopniu przyczynic sie do poprawy w samochodzie "dlubanym " jak seryjnym , lub odwrotnie. Kazdy samochod ktory jest przygotowywany w rajdowych stajniach jest strojony indywidualnie.
Reasumujac :
TESTY - tak (nie widze problemow by sprawdzic np. na wiosne)
PRZELACZNIK - nie ( moge powiedziec co trzeba zrobic zainteresowanym)
Chip Cicheckiego - nie (nawet nie znam czlowieka)
TESTY przez "ODDELEGOWANEGO" - tak (najlepiej seria i na hamowni - ale to jest moje zdanie)

Ja bym może wziął tzn.mój kumpel dziś napisze.A kiedy by
było można przetestować i jak to się montuje???

Wystarczy ze napiszesz kiedy pasuje , umowimy sie na testy.
Sam montarz w komputerze moze sprawic klopot.
1 wyciagamy komputerek z samochodu
2 rozkrecamy go i wylutowywujemy chip
3 wlutowujemy podstawke
4 wkladamy chip skrecamy komputer i podlaczmy do samochodu

Nie proponuje ponownego wlutowania chipa do komputera!!!!!
W przypadku ponownej checi zmiany programu kolejne lutowanie moze zaowocowac odrywaniem sciezek na plytce (plytka dwustronna) . Majac podstawke mozecie zmieniac chipy czy programy co chwila

Hmm, ja mogę napisać jak sie jeździ na rajdowym chipie,
który masz w ofercie.
Po pierwsze nie napalajcie się za bardzo, bo auto pali w
cholerę, koło 10L to norma przy przeciętnym
pałowaniu. Maxymalnie chyba ze 12L paliłem :Poza
tym same plusy :
Dobra rzecz.
To jeszcze lepsze, aczkolwiek zastanawiam się, jak to
zorganizujesz, bo i tak musisz podmienić chipa
(wylutować i wlutować nowego, ew. na podstawce)
Hmmm, będziesz pewnie miał, z 3 osoby, nie więcej :

chip rajdowy nie jest , nie powinien byc stosowany na ulice ,
z jakiego wzgledu ... juz napisales poza tym moga wystapic problemy z obrotami na biegu jalowym.
Tak mozna przetestowac , posiadam 2 komputery z wlutowana podstawka , przyjezdzajac na testy podmieniamy komputer , na pocztatku z chipem standardowym , pozniej jesli nie bedzie obiekcji ze jest on taki sam jak posiadasz zaczniemy wymieniac na te mocniejsze .
Jak sie ewentualnie zdecydujesz wtedy bedziemy "pruc" twoj komputer .