zastanawiam się nad przełożeniem
silnika z daichatsu charade gtti turbo do swifta, który jest mniejszy bo tylko 3 cylindry ale
dużo mocniejszy i lepszy do modyfikacji niż silnik swifta, co myślicie o takim
swapie.

Szkoda zachodu. Po pierwsze części trudno dostępne. Silnik ciężko znaleźć i przeważnie zakatowane i nie trzymające mocy. Kolega taki ma i ma sporo problemów. Jak się zmierzyliśmy to go zrobiłem dość sporo. Do modyfikacji też nie lepsze niż silnik z GTi.