problem nie zniknał, aczkolwiek napewno nie jest to wina pompy bo podobne objawy zaczynaja sie pojawiac również na gazie. obstawiam, ze to plywak w gaźniku, bo tak jakby go zalewało, ale nie mam kiedy i jak sie do tego zabrac
katon3
@katon3
Najnowszy post utworzony przez katon3
-
RE: Dławi się, muli po rozgrzaniu silnika 1.3 8V
-
RE: Dławi się, muli po rozgrzaniu silnika 1.3 8V
takie odpowiedzi to ja wlasnie lubie, czytelnie, szybko i na temat, dzieki wielkie!
-
RE: Dławi się, muli po rozgrzaniu silnika 1.3 8V
oprocz tego dodam, ze ostatnio mi wiecej pali (lpg bo na benzynie nie jezdze), a z tym dolotem powietrza to raczej jest wszystko ok, bo nic nie zmienialem i stalo sie to nagle, podejrzewam filtr paliwa, bo za mojej kadencji nie byl wymieniany, sprobuje sprawdzic ta pompke, chociaz wydaje mi sie to malo prawdopodobne, bo przy odpalaniu na benzynie nie ma problemu i problem wystepuje tylko do 2 tys obrotow, wiec to chyba nie to...
a teraz rodzi sie pytanie, gdzie szukac filtra paliwa w moim "subaru"?? w okolicach baku??
a kolejne pytanie niedotyczace tematu, to gdzie znajde termostat??
-
RE: Dławi się, muli po rozgrzaniu silnika 1.3 8V
no wlasnie z ta szukajka to jaja normalnie, cokolwiek wpisze to prawie zawsze te same tematy wyskakuja, to jak? ma ktos jakies propozycje co to moze byc??
-
RE: Dławi się, muli po rozgrzaniu silnika 1.3 8V
nie, nie, ja wiem mniej wiecej jak wygladaja takie jazdy przy zuzytym sprzegle i to na 100 procent nie to, zwlaszcza ze na lpg tego nie ma.
-
Dławi się, muli po rozgrzaniu silnika 1.3 8V
Panowie, pomóżcie, mam swifta 92' sedanik 1.3 8V, i ostatnio mam taki problem, silnik normalnie zapala, i elegancko pracuje dopoki nie osiagnie odpowiedniej temperatury. Wtedy zaczynaja sie jajca. Dajmy na to jak stoje w miejscu i naciskam gaz, to silnik normalnie wkreca sie na obroty, lecz przy ruszaniu nie zaczyna odrazu jechac tylko sie przydlawi i dopiero rusza, póżniej tak do jakichs 2-2,5 tys. obrotu jest zamulony jak sam s...yn po czym mu przechodzi i jedzie w miare normalnie. Co tu zrobic z tym??
-
RE: zmniejszenie odstepu miedzy elektrodami świecy na lpg
no tak, to juz wyczytalem sam to wlasnie to podejscie teoretyczne :), ale mi chodzi o to, co moze to spowodowac w praktyce, oprocz mniejszego zuzywania przewodow itp. no ale z wypowiedzi kolegow rozumiem ze nie spowoduje to wiekszych roznic w pracy itp.
-
RE: zmniejszenie odstepu miedzy elektrodami świecy na lpg
tzn ja to oczywiscie robilem ze szczelinomierzem, ale to i tak pewnie sie rozni o jakies tam setne czesci...
-
RE: zmniejszenie odstepu miedzy elektrodami świecy na lpg
no generalnie staralem sie to rowno zrobic, fabrycznie powinna byc 0,8mm wiec chyba 0,7 tez powinno byc ok. a czy moze spaść dzieki temu spalanie?? co w przypadku gdy przerwy sa nierówne (przy takich odstepach to trzeba byc chyba chirurgiem zeby przerwy byly IDEALNIE równe)
-
zmniejszenie odstepu miedzy elektrodami świecy na lpg
Witam panowie. Mam pytanko odnośnie zmniejszania odstepu miedzy elektrodami świec przy zamontowanej instalacji lpg, slyszalem ze gaziarze polecaja taka operacje zeby iskra mogla latwiej przeskakiwac. Podobno poleca się zmniejszenie o ok. 0,1 - 0,2mm. Tak też zrobilem i zmniejszylem odstep z 0,8 do 0,7mm. I teraz pytanie do was.
Co tak naprawde to powoduje? Mniejsze spalanie?? Lepsza praca na jałowym?? Wyregulowac teraz ponownie instalacje lpg?? Zresetowac komputer?? Jezeli ktos ma doswiadczenie w tej kwesti to bede wdzieczny za wszelkie informacje.