Kurde ludzie masakra. Ledwo do domu z pracy teraz wróciłem. Na polu chyba wilgoć bo autko chodziło na dwa cylindry, co chwila by gasło tylko mu dość mocno gazowałem, a przy tym praktycznie zero mocy. Co robić, auto jest mi potrzebne na dojazdy do pracy, a tu taka lipa. Robi z nim już od roku, cieszyłem się że to już koniec z kosztami jak wymieniłem ostatnio przeguby, a tu taka lipa <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />:(. Help.