Nowy estem. Gaz mam od niedawna, zresztą fav też. Wg. mnie pali ok 16 albo i
więcej.Powymieniałem to co ogólnie się zaleca. Jest jeszcze taki objaw, że po przejechaniu
ok 70 km przy wlanych 14 litrach zaczęło się duszenie. Najpierw przy ok. 4000 tys. potem
coraz niżej. Może to gaz się kończył, a to oznaczałoby kolosalne spalanie. Co począć?!
Gazownicy albo chcą mnie zbyć albo nauczyli się tylko zakładać instalki. Za pomoc z góry
wielkie dzięki!
Czy sama regulacja wystarczy, czy odczekać trochę później? Jutro mam w trasę jechać i przyjdzie na benzynie gnać, bo przecież z takim paleniem na gazie, to tylko hobbystycznie jechać można <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />