Moc ok! Olej tez. A kopci jak wulkan na Srilance :-)
hmm, jak oleju nie bierze., to za bogata mieszanka może?
nie pali za dwóch?
Moc ok! Olej tez. A kopci jak wulkan na Srilance :-)
hmm, jak oleju nie bierze., to za bogata mieszanka może?
nie pali za dwóch?
przewod od serwa hamolcow......??????????kurcze coto takiego? Gdzie to sie miesci? A wogole to
dymi jak diesel z rury wydechowej. Nic nie widac z tylu jak stanie...
uuu, to może uszczelka pierd...a?
a co z mocą?
sprawdzałeś olej?
chyba ze cos glebiej tkwi. Sam gaznik to pestka ale cala reszta sterowanie podcisnieniemi inne
to czarna magia
te przewody wszystkie posprawdzane od onych sterowań?
kurde dziwne, że na gazie i benie to samo. Coś kojarzę, że ktoś o tym pisał w którymś wątku. Może w wolnejk chwili znajdę.
Hmm, może to chodziło o uszczelke pod gaźnikiem, albo jakieś problemy z dopływem powietrza.
a wogóle, to czemu wiatrak się załącza????
i nie przegrzewa Ci się?
Na LPG jedzie fakt nie dodalem. Ale pisalem ze nie lyzworolki ino Forman'ka. Zeszta na benie
jest tak samo. Ratujcie!!!!! Tak sie nie da jezdzic.....no moze w trasie ale nie po
miescie!!!????!!! Chyba jest to nietuzinkowy problem????
a podkręć obroty i zobacz czy dalej będzie sie tak działo.
Obejrzyj też gaźnik czy nie zasyfiony. Może przeczyścić trzeba i posmarować jakimś penetrusem czy wd. Byc może cos się zacina. A co do grzania szybszego, to można by wymienić termostat. A wiatrak zawsze się załącza?
kupuj, kupuj frytki sa super
PS. Ja jezdze na silniku z twojej, choc przelozenie nie bylo taki proste bo byl blok wykruszony
ale jakos se poradzilem, ile ona tobie palila gazu?
Tak mi się wydawało, że w jednym miejscu mocowanie pękło. U mnie na jesieni to w trasie 7.8 - 8.5. W zimie przy tych największych mrozach skoczyło pod 9, ale i deptałem po podłodze kawałkami. Niestety w mieście w zimie przekraczało czasami nawet 12. Co ciekawe na jesieńi raz uzyskałem 9 w miachu.
Póki co odpuszczam kupno. Nie jechałem oglądać, bo jeszcze za bardzo nap[aliłbym się, a póki co kasy byłoby tylko na zakup. Poczekam jeszcze trochę i może trafi się coś przyzwoitego za rozsądne pieniądze. Chciałbym też, żeby trochę kasy zostało na ewentualne, a pewnie nieuniknione naprawy. Jak coś w Łodzi wypatrzycie to dajcie cynk.
Dzięki z góry.
Szukam, szukam i nie mogę znaleźć. Może być zużyty silnik, zawieszenie, hamulce itp ale żeby
cała blacharka była zdrowiutka, drzwi, błotniki, progi żeby nie było uszkodzeń lakieru,
dziur itp. Może pod tym względem jestem wymagający ale szukam właśnie takiego autka i
powiem, że jest strasznie ciężko. Może ktoś natkną się w cyberprzestrzeni na taki
egzemplarz. Z góry dziękuję.
Chcesz przekładać ze swojej?
Fakt blach w fav jak zapuszczone, to tragedia.
Koniecznie musi być garażowana. Na allegro nic nie upatrzyłeś?
witam mam w planach zakupic sobie amorki i zastanawiam sie nad tym co o nich sadzicie ??
http://allegro.pl/item101505310_amortyzatory_skoda_favorit_forman_przod_hit.html
http://allegro.pl/item103223203_amortyzatory_skoda_favorit_felicja_tyl_hit.html
Powiem tak. Ja na tył kupowałem jakiejś firmy krzak po 80 sztuka(orginały były po 95). Nie znam tego Daco, ale cenowo korzystniej raczej nie znajdziesz. Notomiast jesli masz troche więcej kaski, to może gazowe(?). Tylko wtedy pewnie ze 130 za jeden.
he he, sentyment do Skody został ?
Nie dziwię się, mimo wszystko ja swoją też lubię. Na oko ładnie wygląda, miałeś wcześniej Frytkę
to i wiesz, gdzie trzeba zajrzeć...
powodzenia w zakupach !
pozdr
został, został. Jeszcze troche kasy brak. Tak za dwa miesiące to pewnie łyknąłbym, jeśli to wogóle jeżdzi. Fakty są takie, że można i co innego kupić, większego, zachodniego, ale koszty eksploatacji przy fav jednak są mniejsz . Oczywiście o ile nie p....li się tak, jak moja pierwsza fryta <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Jak nie sprzedana, to może w weekend podjadę obejrzeć i dam znać, co to za towar.
http://www.gratka.pl/moto/tresc.phtml?id...e39ae7745fd8bc1
myślicie, że warto ? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
nie mam czasu i ochoty przez dwie godziny szukac takich [BIP] na necie, w ten sposob to wszystko
moglbym znalezc
A tak wogole to znalazlem, sam doszedlem poprostu sprawidzilem ktory pin na wtyczce i po kabelku
doszedlem do... cewki (bo mam ten samochod z ktorego ten licznik wymontowalem). nie
zadalbym tego pytania ale zmylil mnie schemat w jednej z ksiazek, bylo tam narysowane ze
obrotomierz jest dokladnie tak smo podlaczny jak obrotomierz ale po rozkreceniu calosci
okazlo sie ze tak nie jest i tak po nitce doszedlem do klebka. Tylko pojawil sie kolejnyu
problem obrotomierz zaniza na ok o ok 1000 obrotow
Mówiłem, że zaniża, ale nawet się za to nie zabierałem.
Tak myslem. Z jednego tankowania lpg to mozna wyciagac pochopne wnioski, bo to ile w danym
przypadku wejdzie do zbiornika zalezy od wielu czynnikow (powtarzam to na rozych forach od
lat).
Wszystko prawda, ale kolega napisał, że ostatnio naliczył 13.5, a wcześniej było jeszcze gorzej. Nigdy nie osiągnął przyzwoitych wyników. Chyba regulacja instalki na analizatorze, ale to na końcu. Wcześniej chyba rzeczywiście warto zawory, jeśli czas na na reg. i zapłon. Może też coś nie tak z doplywem powietrza.
Myślę, że jednak nie traki rzadki przypadek. Miałem to samo przy redukcji z 5 na 4 i szczególnie przy redukcji do 2. Rzecz dział się właśnie po nagrzaniu skrzyni. Sprawdziłem olej - był. Na zimno biegi wchodziły i wychodziły. Owszem były problemy, ale to wynikające z tego, że wajcha trochę latała.
A może trzeba olej wymienić?
Zwolnić na pewno może tylko który zechce ? Ja nie pracuję w soboty więc skoro zgodnie z
przepisami trzeba odpracować to u mnie tak jest. U mnie jest wszystko zgodznie z
przepisami, siedzę w robocie 40 godzin tygodniowo, więc na żadne ulgi nie mogę liczyć.
Tylko z okazji pogrzebu papieża zrobili wyjątek i było wolne bez urlopu.
Ztym odpracowaniem to jest tak, że nie może być w tygodniu, oprócz niedzieli więcej niz jedenego dnia wolnego. Więc poprostu odrabiamy 1 albo 3, czyli święta ustanowione przez ten sam sejm, który uchwalił przepis przytoczony wyżej. Mogliby być troche bardziej konsekwentni.
To ja miałem tak że jak założyli mi gaz, to tylko raz zapaliła się rezerwa o odpowiednim czasie.
Potem przez jakiś czas zapalała się w momencie gdy miałem zatankowane butlę na maks i po
50km gasła. Ostatnio zauważyłem że znowu zapala się przy końcu gazu w butli.
Myślę że nie masz co się martwić.
Tak, te diody migają sobie jak w starych magnetofonach.
Rozmawiałem ze znajomym, którego kumpel w ubiegłym tygodniu sprzedał fele (chyba 8-letnią) Była gdzieś przerysowana, więc gość korzystając z okazji, że właściciel jednego z serwisów w Łodzi jest jego kumplem pomalował sobie felę bez dachu w serwisie. Sprzedsający tuż przed sprzedażą zmienił rozrząd, coby nabywacago..... nie zaskarżył(!), tak na wszelki wypadek.
I wogóle jak już miało dojść do transakcji, to podjechali do warszatu, gdzie mechanik stwierdził, że nie ma co się przyczepić do tego samochodu. Sytał sprzedającego za ile ją puszcza, a ten, że za 5200. Mechanik zapytał"a poj...o pana?"
takich okazji Wam życzę. Ja dowiedziałem się o tym tydzień za późno, bo przecież poinformowałbym Was o takiej okazji.
kurcze wszyscy o tych luzach na lewarku i tulejach
mi sie drazek rusza na biegach i na luzie malo ale po ok 1.5-2cm na strone
ale pod samochodem widac ze mechanizm jest ok tylko ten luz to jest gdzies w skrzyni i co teraz
Może wybierak?
Ale taki luz, to nie luz <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Ja miałem to, co tutaj opisują i dwójki nie szło wsadzić, bo wpychało się drążek w siedzenie, choć było dobrze odsunięte. I w zasadzie nie od odróżnienia czy włączony czy wyłączony bieg i te drążek latał gdzxie chciał.
??
A ja mam takie pytanie:
Co sie smaruje przed skreceniem spowrotem rozrusznika?
Tak mi głośno chodzi ze chyba go znów wyjme, a w zimie go robiłem.
Co tam moze tak hałasować?
w zasadzie to można nieco tulejki przesmarować i tę częsć wałka, po której chodzi bendix. Tak pomyślałem, że może wirnik nie trzyma już u Ciebie lini prostej i stad te hałasy. Ale to musieliby w warsztacie chyba sprawdzić.
przeca mowie ze rozebralem wymieniulem co trzeba wyczyscilem ladnie i zlozylem, a co do tulejek
byly wymieniane niedawano, moze jak sa nowe czesci to taki odglos daja??
pojeździsz troche i zobaczysz.
Jesli to odgłos tarcia czy chrobotania, to jednak lepiej rozkręciś.
A zęby na kole nie sa wyj...e?
wszystko ladnie zlozuylem tylko ze teraz moj rozrusznik podczas rozruchu robi dziwny odglos
jak by cos w nim albo w silniku tarlo, ale raczej w nim bo jak juz zalapie to tarcie
ustepuje..... powiedzcie co o tym sadzicie! Dzieki!
może jeszcze tulejki trzebaby zmienić. Posprawdzaj też podkładki z jednej i drugiej strony, czy nie brakuje, albo zniszczone.
Co do cen ciężko powiedzieć u mnie w sklepie są w podobnych cenach a jak doliczysz przesyłkę. U
mnie wymieniane były w październiku tamtego roku. Co do ceny wspawania to zależy ja
zapłaciłem 300zł za wymianę progów i pospawanie podłogi. Progi pomalowałem po spawaniu
minią taką farbą potem poszedł baranek a potem pomalowałem na czarno farbą od zderzaków. Do
progów od środka wlałem fluidol z biteksem.
Może być taka mieszanka, albo stary olej z bitexem, może bitgumem. Jeśli całkiem niewyleciały progi, to może jeszcze matą szklaną je połatać i potem zalać?