Muszę Cię zmartwić. Bez wymiany cięgieł chyba się nie obejdzie. Ja próbowałem różnych patentów i na nic się nie zdały. W końcu na alledrogo kupiłem cały mechanizm wraz z silniczkiem za 150 zeta i nawet nie bawiłem się w rozkręcanie czegokolwiek. Wymieniłem całość z silniczkiem i działa od 2 lat.

No właśnie, też parę moich znajomych jeździ na tym i
chwalą sobie.

Szkoda,że szwagier nie wchodzi na Złośnika bo ma Łopla. Kilka razy próbował tłumaczyć mi zawiłości metalurgii ale ja jestem humanista <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> i niewiele z tego zrozumiałem. Łyknąłem tylko,że Mikody to najsłabszy wyrób jaki leją - zgodnie ze specyfikacją wymaganą przez Mikodę. Jak będę się z nim widział to spytam do jakich pojazdów te tarcze odlewają.Być może do Mondeo odlewa inna firma ( na zlecenie Mikody ) albo sama Mikoda i z innego żeliwa.

Może lepiej założyć tarcze i zaciski z CRX ? Na
www.mikoda.pl masz takie chyba w cenie 100 zł za
sztukę, nawiercane i nacinane. Zaciski na allegro
są. Klocki też jakieś dobre dobierzesz

Eee Mikody to ja bym najgorszemu wrogowi nie polecił. Toż to jedne z najbardziej tandetnych tarcz na rynku. Wiem co mówię - jeden osobnik z mojej rodziny pracuje w odlewni żeliwa i jako podwykonawcy odlewają tarcze dla Mikody. Od lat twierdzi , że lekko strach na tym jeżdzić - taka specyfikacja żeliwa , że trzyma najniższe normy. Tarcze szybko się zużywają , przegrzewają , wichrują , itp. Sama cena też o czymś świadczy. Leją tarcze dla kilkunastu firm - m.in na pierwszy montaż. Mikody to najniższa specyfikacja , najgorsze żeliwo , najsłabsza jakość.Szkoda GTi i własnego życia.

Proszę nie psioczyć na redaktorów Motoru. Jak im napisałem, że ten ranking to bzdety i najlepiej zerknąć na nasze forum lub inne witryny motoryzacyjne np. Auto Centrum to otrzymałem taką odpowiedż :

"Po części się z Panem zgadzam, bo ja również przez wiele lat
miałem Swifta (GTi) i zawsze mogłem na nim polegać. Niestety, dane
są, jakie są i nie mam prawa w nie ingerować. Jednyne co mogliśmy
zrobić, to ustawić kolejność w/g kryterium poważnych usterek, a
nie braku usterek (jak uznać, że przepalone żarówki mówią coś o
awaryjności?).

Pozdrawiam,
Marcin Klonowski
tygodnik "Motor"

<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

No wiesz... przebieg to jest pewny... katowany nie
był... na ręcznym śmigał pare razy w zimie... ale
przed zimą to już SZUMIAł... tylko to co mnie dziwi
to jak hamulce są ciepłe to tak jakby przestawał!!
A na SPOCIKU jestem na 90%... nie mówie na 100% bo nigdy
nic nie wiadomo!!

Eee. Mnie szumi od 3 lat w zimie jak przez noc postoi ale wystarczy dwa razy zahamować i szumy mijają do następnego poranka. A latem nie ma chyba,że kilka dni stoi i do tego deszcz pada.

Dodatkowo ile taka rura moze kosztowac ?

Ze spawaniem - zależy jaka długa rura - od 20 do 50 zeta.Ja już 2 razy spawałem bo tłumiki zdrowe tylko rurki ruda zjadła
<img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />
Przy okazji spawania zaraz za łącznikiem kazałem zespawać na sztywno i ten łącznik wywalić - zaoszczędziłem 30 zeta

A ja już nie polecam ponieważ nie sprzedają i nie
serwisują samochodów.Jedynie motorki.Aż byłem
zaskoczony,gdy sie do nich udałem a tu
liiiipa.Sprzedali mi autko z
salonu-zarobili,przedlądy-zarobili a teraz mówią że
najbliższy serwis w Dąbrowie Górniczej.

A ja w dalszym ciągu polecam.Sosna skąd Ty masz takie info

<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

Dzwoniłem do nich 21.01.2008 i powiedzieli,że dalej serwisują pojazdy Suzuki do czasu pojawienia się nowego dilera w Cz-wie. Po utracie autoryzacji dalej będą serwisować Swifty bo to i doświadczenie i klientela , etc,etc.
Może ja mam u nich jakieś fory <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" />

120 zł to drogo?Pewnie wydajesz miesięcznie więcej na kosmetyki ( ach te kobiety

<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />)Jak kupisz dobre amorki to 90-120 tysi na nich zrobisz

Zdecydowanie kupuj używki.Jeszcze nie spotkałem dobrych podróbek,które idealnie by pasowały.Mój blacharz-lakiernik zamawiał w 2 firmach zamienniki i o dziwo musiał je odsyłać do sprzedawców.Zawsze coś nie pasowało a chodziło jedynie o plastikowe elementy przodu po lekkim dzwonie z psem ( na szczęście nie odniósł większych obrażeń w przeciwieństwie do ss).

Mieliście cósik takiego?

Jak masz Swifta to musisz przywyknąć do stuków i puków albo zmienić pojazd.Niestety to jedna wielka grzechotka. Ja walczyłem z trzaskami przez kilka lat i już się wyleczyłem. Jak zdemaskowałem co mi stuka w jednym miejscu to pojawiały się niemiłe dżwięki w innym.Niestety plastiki katastrofa <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> Głośniej radyjko i zapomnisz o stukach.Na szczęście to jedna z niewielu wad Zuzanny <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

Jeśli metalicznie piszczy to obstawiam łożysko.
Zwłaszcza na zakrętach gdy nacisk idzie na jedną
stronę hałas sie potęguje.

A u mnie łożysko raczej buczało a nie wydawało metalicznych dżwięków. Może wystarczy odgiąć tą osłonę za kołem

to jest w sedanie ... w hatchu jest inaczej niestety

Ja jak pamiętasz mam hb 00 i u mnie trzeba pomacać fotel przy prętach od zagłówka ( od góry ). Da się palcami wyczuć miejsce , w którym trzeba przycisnąć. Macaj , macaj a znajdziesz.

Czy czesto sie zdarzaja kradzieze czesci w swifcie?

Bo ktos mi k.... w nocy z niedzieli na poniedzialek
ukradl drzwi boczne, lewe i prawe.

Jak ktos widzial jakiegos swifta, w okolichach
Wroclawia, ktory mial ostatnio zmieniane drzwi to
prosze o kontakt. Kolor czerwony, z listwami,
elektryczne lusterka. Wersja 3-drzwiowa. Za
informacje nagroda.

Współczuję.Mnie tylko lusterko zwędzili dla szkiełka-odłamali (szkiełko u szklarza speca od lusterek samochodowych kosztowało wtedy 20-25 zeta a całe nowe lusterko elektryczne 1200 - ale koledzy z forum pomogli i odsprzedali używkę w przystępnej cenie
<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />).Domyślam się nawet kto to zrobił ale nie miałem dowodów i nie skończyło się mordobiciem.
W zamierzchłych czasach gdzieś koło 1993 roku mój Poldolot służył komuś za magazyn części zamiennych. Na początku zabrali kierunkowskazy , jak dokupiłem nowe następnej nocy zabrali całe lampy przednie ( nowe kierunki zostawili ) a tydzień póżniej tapicerkę przednich drzwi kierowcy.Dobrze,że nie wpadli na pomysł zabrania całych drzwi jak u Ciebie-bo byłem wtedy bardzo biedniutkim studentem.

Od listopada Misiek Lancer niestety tylko 1,6 ( dokładnie taki jak na zdjęciu ) a nie Evo.A Zuzę żonka męczy

Potrzebuje pomocy, ułamała mi sie dzis klamka od strony
kierowcy i teraz musze otwierac od strony
pasażera a to raczej uciążliwe jest, wieć
potrzebuje kupic takowa klamke i ja wymienić, a że
ja raczej zanim cos zrobie to najpierw popsuje więc
może ktos chciałby pare $ za wymiane takowej
klamki

Czy w MK3 są takie same jak w MK4 ? Rozumiem , że lata Ci zewnętrzna klamka. W moim MK4 miałem taką przypadłość , że wyłamała się od strony kierowcy - popękał plasik , w którym zatopiona jest metalowa nakrętka w którą następnie wchodzi śruba przytwierdzająca klamkę do karoserii. Na szczęście nie zgubiłem szczątków plastiku. Kupiłem klej epoxy dragon metal ( w/g opisu daje elastyczne spoiny w zakresie temp. - 40 + 120 C ) i skleiłem. Działa od dwóch lat. Polecam. Aha rok temu po zdjęciu tapicerki drzwi pasażera zauważyłem , że sytuacja jest podobna. Widać ten typ tak ma - lichy plastik. Powtórzyłem procedurę z klejem i jest <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Spróbuj sam. To jest banalnie proste i może w końcu nic nie spsujesz. Jakbym był w Wawce to byśmy zrobili i <img src="/images/graemlins/piwo.gif" alt="" /> wypili.

Sam nie mam elektrycznych szyb, ale może spróbuj psiknąć
uszczelki w których "chodzi" szyba silikonem do
uszczelek. U mnie szyba chodziła ciężko, a jak
spsikałem silikonem jak ręką odjął.

Ja te uszczelki raz do roku smaruję wazeliną techniczną

jak zmieniasz na focusa to pewnie będziesz jednak
żałował

E tam! Ruda zjada jednakowo i SS i FF a róznica - w komforcie Panie , w komforcie........

Spotkał się ktoś z
takim problemem?

Chyba każdy szczęśliwy posiadać elektrycznego Swifta.
Metoda prosta : zdjąć boczek ( jak to zrobić było kilkakrotnie opsywane na forum a nawet manual na stronce klubowej Klik )
Przesmarować prowadnice po sprawdzeniu w jakim stanie są uszczelki. Można też przesmarować pkt łączenia podnośnika na krzyżaku.
Też Cię witam.
<img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
PS skorzystaj również z funkcji "szukaj" - można znależć coś więcej

Wymieniłem. Oczywiście sam. Wybór padł na tarcze JC ( za byla cena 45 zl, klocki Woking
75zł).Narazie OK. Zobaczymy jak długo. Cała wymiana trwała 1,5h razem z . Dzięki za
wszyskie rady.

Mam pytanko : te 45 zeta to za komplet tarcz czy za jedną ?

panie i panowie ja tego nie bede komentował...
mam swoje zdanie na temat bezpieczeństwa..

Yendrek - nie komentuj. Może będą lepsze niż Brembo i Ferodo

Też Cię witam

<img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
Ostre wejście muszę przyznać <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
Znając ludzi na tym forum jestem pewny , że nikt się nie obraził.
Myślę sobie , że nie rozumiesz idei Złośnika. Tak się składa , iż jestem członkiem również innego klubu , który w pełni realizuje Twoje postulaty. Wpadam tam raz na tydzień a nawet rzadziej - jest sucho , smutnie i nader technicznie. I chociaż jestem prawie dziadkiem w porównaniu do innych Złośnikowców za nic nie zrezygnuję z uczestniczenia w dobrej zabawie jaką daje to forum. Przy okazji dużo dowiedziałem się na temat swojej Zuzy. Każdy stara się pomóc nawet takiemu laikowi jak ja ( jestem humanistą a nie technikiem ).Teraz wiele czynności obsługowych wykonuję sam i sprawia mi to ogromną przyjemność choć stać mnie na oddanie pojazdu do ASO. Jeśli nie uzyskasz konkretnych odpowiedzi to nie wina członków forum.
Wyluzuj i baw się dobrze.
Pozdrawiam