Można wymienić same sworznie wahaczy, ale trzeba rzeźbić bo są one wspawane. Lepiej chyba wymienić całe wahacza, chyba że zależy ci tylko na przejściu przeglądu, a nie na bezpieczeństwie.

No właśnie ja obstawiam pompę (bo filtr paliwa wymieniony - ale tam było bagno), bo jęczy niemiłośnie po nocy, ale puki co jakoś działa, a na benie nie jeżdżę (oprócz) rozgrzania silnika.

Ja mam dokładnie to samo, ruszanie na benzynie pod górkę to masakra. Na pewno u mnie nie jest to kopułka, przewody, świece, rozrząd, sonda, zapłon tez był sprawdzany tylko nie wiem czy ze zworką czy bez - więc tylko to mi do głowy przychodzi - ale zapala dobrze i chodzi równo. Objawy nie są odczuwalne na gazie.

A może poprostu kończą się przewody WN.

troche ryczy bo nie mam środkowego ale jak na niskich obrotach tam wjade nie wiem moze mi to
przejdzie gozej jak mi zabiora dowodzik

Dowodu ci na przeglądzie nie zabiorą, najwyżej dostaniesz czas (7 dni) na poprawki.

A ma się tak, że jak sobie zaznaczysz Suzuki Swift to Ci wyskoczy 1.0 Turbo. Niestety link bezpośredni do wyszukiwania nie działa na stronier Fitrona.

Raczej były bo FILTRON robi filtry powietrza i oleju.

Wczoraj wymianiałem, za japońca HDK (oryginał) dałem 200 pln.

Na starym zapchanym fitrze powinien palić więcej bo jest większe podciśnienie. Jak miałeś dobrze wyregulowany gaz na zapchanym filtrze to na nowym powinny ci spadać obroty jak sie toczysz na luzie (za dużo powietrza za mało gazu).

Jak panewka pada to chyba najpierw zaczyna się świecić kontrolka oliwy a później zgrzyty

A tak z 5 tyś wcześniej?

Korba i biedne panewki...

A tak apropos to jakie objawy dają panewki?

Ja ostanio chyba 27 zł zapłaciłem w IC

A potem tylko zafoliować, jak siedzenia w dużym fiacie <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

Ale ogólnie bomba, mniam

Ja na ostatnim zrobiłem 30 tyś i jeszcze nieźle wyglądał, a wymieniłem bo jechałem na regulację gazu. Myślę że większe znaczenia ma to gdzie jeździsz czy trasy i asfalty, czy miasto, korki i szutry, oraz ile oleju wywala odma. Jak dla mnie te 10 tyś zalecane przez gazowników to wartość zaniżona, skoro na benzynie możesz jeździć ok 40tyś, to 25-30 tyś na gazie w normalnych warunkach powinno wydać.

Ja mam w 8V i nie narzekam.

Kasę już Ci przelałem, a na myśl o spotkaniu z tą babką reaguję alergicznie.

Lepki miały być, ale nie bedzie.
Kobieta miała do mnie zadzwonić że już są gotowe i do odbioru w środę, ale nie zadzwoniła, więc ja się do niej wybrałem i okazało się że nie zrobili lepek, bo mają przed świętami nawał pracy i jak to serdeczna i miła pani określiła "pierdołami sobie głowy nie będą zawracać". Jak chcę to mogą mi to zrobić, ale nie wcześniej niż w połowie stycznia. Więc wymieniliśmy z Panią "serdeczności <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />" i tyle.
Ci którzy wpłacili kasę na poczcię proszeni są o podanie numeru konta (jak nie swojego to może mamy, babci czy jeszcze kogoś) to przeleję kasę. Ci którzy wpłacali z konta jeszcze dzisiaj powinni ją mieć u siebie z powrotem.
Sorry za całe zamieszanie i zawód, ale tak wyszło.
Pozdro

No problemo <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

No właśnie, o tym pisałem w sensie uprzedzałem. Za to na szybkach wewnętrznych wyglądają super (przynajmniej mnie się podobają).

<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

Właśnie przyszły Jutro myję szybki i naklejam
Tylko dobrze odtłuść - tak zalecała babka i żeby najlepiej lepić w ciepłym pomieszczeniu typu garaż.